A ja trochę odskoczę ale myślę, że ten temat nie tylko mnie zastanawia... Chodzi o kąpiel naszych syneczków i pielęgnacji ich skarbów;-);-) Dawniej wszystkie mamy ściągały skórkę przy kąpieli ale teraz słyszałam różne opinie... że niby się już tego nie robi Co Wy wiecie na te temat ?
Ja co prawda czekam na córeczkę a nie synka ale to działa podobnie w obie strony Położna tłumaczyła nam żeby specjalnie nic tam nie odciągać, nie grzebać itp. umyć tyle ile się da i nie ściągać napletka specjalnie. Co do dziewczynek opowiedziała nam historię matki która patyczkami do uszu grzebała córce w pochwie chcąc ją oczywiście umyć dokładnie przy kąpieli, dla mnie to jakaś paranoja...ciekawe czy sobie też tak myje...