sospettosa
Fanka BB :)
Właśnie zmierzyłam temperaturę dziecięciowi. mamy 37 i kilka kresek. Adaś leży i sobie mruczy, całe szczęście nie płacze .
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Właśnie zmierzyłam temperaturę dziecięciowi. mamy 37 i kilka kresek. Adaś leży i sobie mruczy, całe szczęście nie płacze .
Sebcio mial taka temperature przed wybiciem sie zabka. Temp mial przez 1 dzien i nic mu nie towarzyszylo oprocz wiekszego marudzenia, a zab wyszedl kilka dni pozniej.ja mierzyłam pod paszką
wiem, że w tyłku cieplej o ok 4 kreski
Adasiowi w nocy się pogorszyło, na skali było prawie 39, ale paracetamol pomógł i dziś jest już okej
o ja to niezly MeksykDziewczynki znikłam i nie wiem kiedy się pojawie bo mam sajgon chorobowy w domu
J. ma alergiczne jakieś cholerstwo (nawet laryngolog nie stwierdził co) i przy tym krtań na tle alergicznym załapał (bo na wdechu)
M. dostał mi wysokiej temperatury (w nocy) i biegunki (teraz) i dalej utrzymuje mu się temperatura...
ja też nie czuje się najlepiej bo gardło mnie boli a ogarnąć ich jakoś trzeba...
do tego mam @ ... także znikam i do napisania
a to nie na zabki czasem???ja mierzyłam pod paszką
wiem, że w tyłku cieplej o ok 4 kreski
Adasiowi w nocy się pogorszyło, na skali było prawie 39, ale paracetamol pomógł i dziś jest już okej
u nas tez na czasie wstawanieSebcio mial taka temperature przed wybiciem sie zabka. Temp mial przez 1 dzien i nic mu nie towarzyszylo oprocz wiekszego marudzenia, a zab wyszedl kilka dni pozniej.
Powiem Wam dziewczyny ze to wstawanie Sebka juz mi bokiem wychodzi. Nie moge go na minute zostawic samego, bo natychmiast "pedzi" do wszystkiego na czym mzoe sie podciagnac i hop - stoje. Problem jest tylko taki, ze dziec nie rozumie jeszcze ze jak posci to czego sie trzyma, to wyladuje na podlodze i kilka razy juz gleba zaliczyl. A niestety na pupie nie laduje, tylko zazwyczaj na boku, czasami na plecach. Ale nic to, jak zacznie chodzic, to bedzie jeszcze gorzej