reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pielęgnacja i zdrowie naszych maluszków

Mamusia- a ile tych rozwodnionych qupsztali robi mała? I czy ma dobry nastrój? Pytam, bo mój ma wiecznie luźniejszą qupkę i taka jego uroda 9przybiera normalnie) takich luzaków jest u nas 1 maksymalnie 2 dziennie, ale humor ma, nie płacze, nie marudzi, za to długo i męczliwie zabkuje, co ponoć jest u niego przyczyną... flora bakteryjna nas ratuje, ale idealnie nigdy nie było, zaś jak ma biegunkę (a kilka razy się zdarzyło) to jest mega marud, odparzenie, qupsztali 4-6 i brak apetytu.
Ale idź do lekarza, bo to lepiej zawsze skonsultować i się poczuć spokojnym, jeśli tak ma być.
 
reklama
a mi sie dziecko "popsulo" i wogole sie kapac nei chce! zawsze kochal wode, tylko mycie wlosow bylo ble, a teraz jak widzi wode i slyszy slowo kapiel, to wpada i chisterie i krzyczy jakby go ze skory obdzierali. nie wiem co mu sie stalo, malz mowi ze jak byli u babci to mlody kapal sie codziennie i bez takich akcji wiec o co chodzi to zielonego nie mam pojecia, ale nie podoba mi sie to ani troszke. jakies porady co z nim zrobic? moze przeczekac? ale ilez mozna go nie kapac? mycie to nie to samo co kapiel porzadna...

a kwestii spania, to Sebi zazwyczaj spi u siebie. czasami jak Sz ma nocke, to biore mlodego do siebie jesli budzi sie po raz 1583 i nie mam juz sily do niego chodzic. przyznac musze ze byl taki czas, ze nie chcial spac u siebie, ale to moja wina byla, bo przyzwyczailam go do spania ze mna, bo tak mi bylo wygodnie go w nocy karmic. na szczescie mamy juz to za soba:) zasypia tez zazwyczaj w lozeczku:)
 
aniez - na początku robiła 5-7 bardzo luźnych kup, we wtorek nie podawałam jej mleka to zrobiła tylko jedną luźną po przebudzeniu, wczoraj cały dzień nie dostawała mleka i po 15 zrobiła jedną a około 17 drugą mega śmierdzącą. Nie marudzi, normalnie się zachowuje ale nigdy czegos takiego nie miała. Zawsze robiła jedną w miare zwięzłą kupę.
Boję się żeby mi się nie odwodniła bo nie chce pić tego specyfiku z elektrolitami może macie jakiś cudowny sposób na podanie dziecku lekarstwa. Niby ma babanowy smak ale sama bym tego nie chciała pić obrzydlistwo!
 
Mi się wydaje (ALE NIE JESTEM LEKARZEM), że jest lepiej, biegunka się zatrzymała, teraz 2 śmierdziuszki w ciągu dnia, mega, ale już nie biegunka- flora bakteryjna nie nadbuduje się od razu, trzeba czasu, poza tym takie maluchy w ogóle mają jeszcze niedojrzały układ pokarmowy, więc stąd problemy.

Elektrolity- mi pediatra mowiła, że dzieci pija to paskudztwo chętniej jak jest zimne, więc zrobić i do lodówki. I ona tego nie musi wypić na raz, każda łyżeczka jest ważna, ale chodzi o to, żeby podawać jej to często+ normalna woda. Nadal nie dawaj nabiału, podawaj osłonę, jak brak poprawy to zadzwoń, albo podejdź do pediatry.

A! Owoców przez moment tez nie dawaj (ale tylko przez moment), wprowadź do diety dużo gotowanego ryżu, gotowanej marchewki, są tez te soczki hippa na zatrzymanie biegunek- do kupienia w aptece.
 
byłyśmy u lekarza dostałyśmy skierowanie na badanie ogólne kału + salmonella + shigella ( czerwonka) jak będą wyniki zgłosić się znowu na wizytę.
 
reklama
Mamusiu, oby wszystko bylo dobrze.


Aniez, Ty to specjalistka od gownianych spraw jestes hehehee


A u nas jakos tak dziwnie, raz rzadziej, raz gesciej, ale niezmiennie cuchnaco. Mala polubila owsianke na mleku UHT i wyglada na to, ze ladnie je akceptuje, bo te smierdziuchy jakies takie bardziej zebrane do kupy niz po kaszkach na mm...
 
Do góry