reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pielęgnacja i zdrowie naszych maluszków

Hehehehe Zielona... od gównianej roboty to u nas po prawdzie jest mój stary i moja mama :p Bartolini zawsze czeka z qupsztalem na któreś z nich, ale nie ma to jak qupsztalowy temacik ;-)
 
reklama
wczoraj kupiłam tran - otworzyłam butelkę powąchałam i mnie zemdliło - myślę sobie Julka pewnie zareaguje podobnie, a moje dziecko wypiło z łyżeczki i mówi "mniam mniam"
 
a nas czeka wizyta u okuliosty, najpewniej prywatnie bo na NFZ moge sie zaerejestrowac 1go wrzesnia na styczen...
Ola od jakiegos czasu mruzy okropnie lewe oko, zreszta te same ktore jej ucieka...nie ma ciagle zmruzonego ale czesto to robi..mozliwe ze rozwinela sie jej krotkowzrocznosc:( pamietam ze we wrzesniu miala badane potencjaly wzrokowe i tam cos bylo ze miala lekko nieprawidlowa rakce w lewym oku, ale wtedy okulistka powiedziala ze jest to jeszcze w dopuszczalnej normie dla wieku Olki...no a teraz problem wrocil...kurcze ja nie wiem jak Olka zniesie okulary :(ona nawet przeciwslonecznych nie chce dac sobie polozyc na nosku:(

do tego od paru dni mamy problem z brzuszkiem, Olke mecza gazy, potrafi w nocy obudzic sie z placzem i kopaniem nozkami, pozniej pare strzelajacych baczkow i zasypia bida moja mala :( espumisan nie dziala, zadnych zmian w diecie, o ile o takiej mozna u nas mowic, nie bylo wiec nie wiadomo skad sie to bierze:( zanioslam dzis mocz na posiew sprawdzic czy nie ma infekcji, z kuipka zrobie to samo, ale Olka zalatwia sie co drugi dzien wiec dopiero we wtorek zaniose, no i czeka nas usg brzuszka i we wrzesniu wizyta u gastroenterologa..

eh zawsze cos...:( biedna ta moja Olcia tyle sie musi nacierpiec...
 
wczoraj kupiłam tran - otworzyłam butelkę powąchałam i mnie zemdliło - myślę sobie Julka pewnie zareaguje podobnie, a moje dziecko wypiło z łyżeczki i mówi "mniam mniam"



Ja mojej kupuje scott, to tran z witaminami i wapniem o smaku pomaranczy. Cuchnie jak zdechla ryba, ktora padla w wyniku upomaranczowania (w zamian za ukamienowanie). Smakuje ohydnie. Mloda az do tego tranu piszczy. Uwielbia go cala soba.



Marta, moze Olka nie bedzie zdejmowac okularkow korekcyjnych (jesli beda potrzebne), bo dzieki nim lepiej bedzie widziala. Przeciwsloneczne, jesli maja nieodpowiedni kolor szkiel, moga denerwowac i dlatego dzieci nie chca ich nosic. ja tez nie wszystkie okulary nosze, musze miec takie, ktore nie falszuja koloru. Poza tym dobor oprawek tez jest bardzo wazny.

Kurcze, odkad mala je owsianke na sniadanie, kupy jakies takie ladniejsze.
 
zielona ja mysle ze u Olki to nie wtym jest problem. ona nie da sobie nic polozyc na nosku a okularkow probowalam dla niej z tysiac, nie wazne czy takie male dzieciece, czy dla doroslych....ja mysle ze Ona po prostu ma uraz ze wzgledu na wieczne zaklejanie plasterka i sonde, a niestety tego narazie sie nie pozbedziemy...
czuje ze okularki beda potrzebne, moze to wlasnie wzrok Olke blokuje, ale wiem ze po prostu nie da sobie zalozyc okularkow...:(
 
A my właśnie mamy wprowadzić tran a wit D żegnamy (sama odstawiłam, jak przyszło lato :-p).
No i jak byłam we wtorek u neurologa to zwróciła mi uwagę, że małej lewe oczko ucieka do środka :no: dostałam namiar na podobno świetnego okulistę (Araba, a jakże ;-)) i mamy to sprawdzić. W pon dzwonię, oczywiście wizyta prywatna :wściekła/y: ciekawe ile?
 
A ja mam małe zmartwionko-Antol ma dzisiaj nieziemsko czerwone spojówki. Wyszło tak po kąpaniu w basenie- dziwne żeby było od wody bo nigdy tego nie miał -mimo tego że w wannie nurkuje i leje sobie na głowe hektolitry wody. Pomyślałąm może zmeczony- nic to po spaniu nadal czerwone, a pod wieczór takie szkliste. Przemyłam solą fizjologiczną, bo rumianek nie zdążył się zaparzyć bo Antolek usnął. Mam nadzieje że to nie jest oznaka zapalenia spojówke, kataru albo jakiegoś innego ciulstwa:/
 
Kamisia, moze miec podraznione, bo w koncu w basenie nielada syf plywa.


Mnie martwia stopki malej. Kostak urodzila sie ze srodkowymi paluszkami takimi troche jakby wycofanymi i nieco podwinietymi. Te paluszki normalnie jej rosna, ale jak chodzi, to podwijaja sie. Czasem tez jak rusza paluszkami, to te srodkowe zostaja w tyle. Jak mala zasnie musze je obfocic, zebyscie dokladnie wiedzialy o co kaman. No i nie wiem, czy to sie samo wyrowna, czy bedzie trzeba cos z tym robic.


O tutaj troche widac>

003bis.jpg
 
Ostatnia edycja:
reklama
cudne stopiczki-widać że środkowe paluszki ma nieco inne niż pozostałe- ale mi się wydaje że to być może taka jej uroda- ja mam np 4 palca zachodzącaego lekko na 3 ....

a co do basenu- to on się kąpał na balkonie , a wode miał z kranu taką w której się zawsze kąpie.
 
Do góry