reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pielęgnacja i zdrowie naszych maluszków

nic sie nie zmienilo, woda zawsze taka sama, wczoraj na probe probowalam chlodniejszą i nic. wanienka ta sama, miejsce to samo. jedyna zmiana to taka, że nie ma taty. Aczkolwiek jego rolą przy kąpieli było przygotowanie stanowiska, reczniczek, ubranka, plyn do kapieli i posprzatanie tego całego bałaganu. takze nie wiem ;/
I o tatę może chodzić, może przez to dziecku brak pewności siebie i poczucia bezpieczeństwa.
 
reklama
Podpisuję się pod postem wyżej. U nas też mały na początku się bał jak zaczęłam sama kapać z tą różnicą, że wcześniej tata go trzymał a całą resztę robiłam ja ;-) Po pewnym czasie się przyzwyczaił.
 
Kurcze tak lubię ten wątek a ostatnio nawet nie mam czasu dokładnie go nadrobić.

Wronka ja się niedawno chwaliłam znajomym,że Maja tak dużo i ładnie w ciągu dnia śpi. Spała 2-3 razy po 1,5-2godz conajmniej... No i masz babo placek, ostatnio śi duuuużo mniej.

Sospettosa, może Adasiowi rzeczywiście taty brakuje. Sama nie wiem, może nagraj go np na komórkę i niech choć głos słyszy.
3mam kciuki aby to było przejściowe.

A ja mam pytanie do mam karmiących piersią. Wydaje mi się,że Maja mało pije. Poza mlekiem wypija 20-40ml, czasami wcale a w ciągu dnia pije z piersi 2- maksymalnie 3 razy (ale niewiele- myślę,że max ok 150ml). Do tego zupka, deserek plus czasami jogurcik. Na noc dostaje 180ml kaszki i w nocy cyca raz.
Jak jest u was?
 
Kittek z piciem u nas kiepsko, z butli praktycznie nic, tylko 3 razy dziennie cycek, wydaje mi się, że to trochę za mało, zupę czy kaszę wypadałoby czymś popić, ale smoczek pomiędli tylko w buzi, podrapie dziąsła, przypadkiem trochę skapnie, sama nie possie. Kilka razy dałam jej pić takim dozownikiem do leków i nawet chętnie wypiła, nie wiem czemu z butli nie chce.
 
U nas tez z piciem tragedia. Nakupowalam roznych herbatek i soczkow, myslac ze moze smaki ja zacheca, ale nic. Po kaszcze, obiadku czy deserku daje jej butle, pociagnie z 5 razy a potem mietoli w pysiu ten smok. Troche przy okazji skapnie tego, ale tez mi sie wydaje, ze to zdecydowanie za malo.
 
Magda no to widzę,że pomysł miałyśmy podobny. Ja Mai daję sok malinowy (własnej roboty) właśnie przez ten dozownik od Nurofenu bo skubana z butli go nie chce a przez ten dozownik chętnie 5-6x po 5ml a nawet więcej.
Dziś z niekapka trochę pociągnęła.
Genetalnie najchętniej by wszystko co na stole. Była już glalaretka, chlebek, jajo, babka, jogurt, rosiołek, itp.
Z zupką wczoraj zaszalałam podobnie jak Kici,ale mi wyszło 10słoiczków po 200 ml.
 
Katik widziałam w Tesco te saszetki,ale kurcze były tylko takie z owoców południowych od 1roku,nawet tanio wychodziły bo chyba po ok 11zł za 4.
Jeśli któraś by widziała coś takiego w jakimś sklepie to proszę o cyna.
 
reklama
Do góry