reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Pielęgnacja i zdrowie naszych maluszków

reklama
Duzo zdrowka dla Julki, oby bylo coraz lepiej.

My dzisiaj znowu u pediatry. Wyniki morfologii sa ok, wiec dostalam wage do domu. Mam wazyc mala przed i po jedzeniu, zeby sprawdzic ile zjada. Juz czuje, ze bedzie to ciekawe.
 
Trzymam mocno kciuki za Julkę, żeby wszystko było dobrze


czy któres z Waszych dzieci ma moze naczyniaczka? pytam bo Z urodziła się z naczyniakiekiem na plecach jest on wypukły mniejszy niz paznokiec na małym palcu, lekarz kazał obserwowac czy nie rosnie... no i niby nie urosło ale ostatnio R zauwazyl podczas kąpieli Małej że jak ją tam dotyka to ona się cała jakby skręca, tak jakby ja to bolało, myślelismy ze to moze przez przypadek tak zrobila, ale po wyjęciu jej z wanienki jak ją wycierałam to delikatnie tego dotknęłam, i ona znow cała sie skrecila w literke C, nic nie płakała, nie wydała żadnego dzwieku nawet tylko ten dziwny odruch...
martwię się tym strasznie
ma moze jakis dzieciaczek cos podobnego?
 
u mojego brata syn mial naczyniaka na glowce o wielkosci kasztana, wiec duzy. jezdzili po lekarzach i kazdy mówil zeby wlasnie oserwowac czy sie nie powieksza. i zeby nic z tym nie robic, uwazac na otarcia, na to by tego nie przyciskac nie uderzyc w czasie zabawy czy tym podobne.mowili ze do 2 lat powinien zaniknąć. i tak bylo, maly skaczyl 2 lata i naczyniak znikl. nie ma po nim sladu.a maly ma juz 3 latka
aaana poczatku mial on kolor czerwony, potem sinial, i wchodzil w kolor fioletu, a potem wlasnie zanikal
 
brawo dla OLI.
a o te skierowanie trzeba sie upomniec? zeby zobić kontrol.
? czy pediatra sam wysyła? my jeszczemnie robilismy zadnego badania , tylko te po ur.

no my mieliśmy też po ur. Oli i było ok. Ale ze względu na to że ja w ciązy brałam dużo leków/antybiotyków itp ze wzgledu na nerkę to zapisali nas na wizytę kontrolną. No i byłyśmy juz raz, ale jak tam sie idzie to już trzeba chodzic 3 razy bez względu czy jest dobry słuch czy cos nie tak więc teraz idziemy drugi raz.

Nata zdrówka dla Juli.

Trzymam mocno kciuki za Julkę, żeby wszystko było dobrze


czy któres z Waszych dzieci ma moze naczyniaczka? pytam bo Z urodziła się z naczyniakiekiem na plecach jest on wypukły mniejszy niz paznokiec na małym palcu, lekarz kazał obserwowac czy nie rosnie... no i niby nie urosło ale ostatnio R zauwazyl podczas kąpieli Małej że jak ją tam dotyka to ona się cała jakby skręca, tak jakby ja to bolało, myślelismy ze to moze przez przypadek tak zrobila, ale po wyjęciu jej z wanienki jak ją wycierałam to delikatnie tego dotknęłam, i ona znow cała sie skrecila w literke C, nic nie płakała, nie wydała żadnego dzwieku nawet tylko ten dziwny odruch...
martwię się tym strasznie
ma moze jakis dzieciaczek cos podobnego?

moje dziecię ma. na pleckach. Na początku myślalam że drapnęłam O. paznokciem bo było takie male zadrapanie, ale rosło do pewnego momentu i już dawno nie powiększa się.Ma to wymiar ja wiem 7mmx3mm. Pani dr powiedziała, że się wchłonie i żeby sie nie martwić jak nie rośnie.
Ale nie zauważyłam żeby ją to bolało czy coś. jak nie zapomne to podotykam i sprawdzę czy reaguje tak jak Z.
 
Trzymam mocno kciuki za Julkę, żeby wszystko było dobrze


czy któres z Waszych dzieci ma moze naczyniaczka? pytam bo Z urodziła się z naczyniakiekiem na plecach jest on wypukły mniejszy niz paznokiec na małym palcu, lekarz kazał obserwowac czy nie rosnie... no i niby nie urosło ale ostatnio R zauwazyl podczas kąpieli Małej że jak ją tam dotyka to ona się cała jakby skręca, tak jakby ja to bolało, myślelismy ze to moze przez przypadek tak zrobila, ale po wyjęciu jej z wanienki jak ją wycierałam to delikatnie tego dotknęłam, i ona znow cała sie skrecila w literke C, nic nie płakała, nie wydała żadnego dzwieku nawet tylko ten dziwny odruch...
martwię się tym strasznie
ma moze jakis dzieciaczek cos podobnego?


moja Julka ma dwa naczyniaczki na głowie - są wypukłe, zaczęło się od dwóch małych niewypukłych kropeczek, które usrosły i stały się wypukłe - każna ma około 0,5 średnicy.
Lekarz (chirurg - bo to on zajmuję się tego typu rzeczami) kazał obserwować, czy nie rosną , nie krwawią (bo mogą), powiedział także, że naczyniaczki rosną wraz z dzieckiem szczególnie nasilają się w fazie intensywnego przyrostu dziecka. Kazał się nie martwić bo w większości przypadków takowe wchłaniają się do tzreciego roku życia, jeżeli się nie wchłoną to wtedy trzeba będzie podjąc decyzję o usunięciu.
Wchłanianie wygląda tak, pod naczyniaczkiem normalnie tego nie widać (rodzic nie widzi, ale lekarz podobno potrafi to zauważyć), tworzy się biała, wapienna struktura która zaczyna się kruszyć i naczyniaczek wchłania się do jamy ciała czy tak jak u Julki do główki.

Podstawowymi badaniami jakie zrobiono Julce to usg główki oraz usg całej jamy brzusznej aby wykluczyć naczyniaczki narządowe - wynik jest pozytywny czyli nie ma naczyniaczków w środku dziecka.

Musisz szczególnie uważać podczas kąpieli, smarowania czy ubierania, aby nie zahaczyć, czy nie zadrapać naczyniaczka. Jeżeli zacznie krwawić (może samoistnie) szybko do lekarza.

Mam nadzieję, że pomogłam
 
hehe - bunt dwulatka mowisz
dzis bylam na urodzinkach gdzie byla trojka dwulatkow... Ojjjj, mam nadzieje, ze Pola tak mi popalic nie da ;)

zapomnij że Ci Polcia odpuści:-) dwulatki to saaama radość!

czy obnizyliscie juz łózeczko Waszym pociechom?

już dawno!

My jutro idziemy do szpitala na udraznianie kanalika lzowego. Zabieg podobno trwa ok. 10 min, ale pani odbierajaca telefony w szpitalu powiedziala, ze mamy sie nastawic na 3-4 godziny. Grrr, nie ma to jak panstwowa sluzba zdrowia :wściekła/y:

super ze wszystko dobrze poszło!
teraz trzymam kciuki za Zosie Magdy

gluten to m in kaszka manna, kupisz w spozywczym i dajesz łyzeczke kaszki do pisiłku. Sa tez chyba gotowe kaszki z glutenem...ale nie wiem dokładnie bo my jeszcze tylko cycus i sie za bardzo w tym temacie nie rozeznałam jeszcze. Ide pod koniec tyg do pediatry to tez sie dowiem czy wprowadzac gluten.

mielismy taką mleczną kaszkę mannę z nestle

ale muszę to najpierw ugotować, czy poprostu wrzucić do np zupki??

mannę gotowałam rzaem z zupką

Już od kilku dni noszę się z zamiarem napisania tu o problemie mojego dziecia.
Otóż Adaś mimo swojego wieku ulewa przetrawionym mlekiem. Ostatnio to już nagminnie, nawet dwie h po posiłku potrafi mu się z buzi chlusnąć. Nie wiem, o co kaman. Mam się martwić? :|

mój smok też strasznie ulewa odkad zaczął podpiujać modyfikowane i inne jedzonka, a marchewka to mu sie potrafi ulać nawet 2 karmienia póżniej...

forget super wieści, oby Mi dalej sie tak ślicznie rozwijała!!

agnieszka mój też dalej zakatarzony, zdrówka życzę!!

Natowa Julciu nie daj sie!!

kiciu dobrze ze Q duży i zdrowy, ciesz się a nie zastanawiaj czemu:-) mama dobrze karmi to synuś ładnie przybiera:-)
 
My już po zabiegu:-)
Czekania ponad 2h, bo przed 8 trzeba zameldować się na IP, a zabiegi od 10. W zabiegowym całe 2 minuty, wrzasku coniemiara, ale zaraz się uspokoiła, wszystko się udało, kanalik udrożniony, oczko już dużo lepiej wygląda. Uff
 
reklama
Do góry