podklady jednorazowe mam (uzywamy na wyjscia) i polozylam to to na lozku, na to dziecko i przykrylam. No i nie dosc, ze jednak udalo mu sie zasikac nasze lozko (podklad przetrzymal ale pocieklo daleko, hen hen za podklad ) to jeszcze psie Ze nie wspomne o szafie i podlodze Wytrzymalam takie trzy sikawki, potem poszla kupa i dowidzenia, odechcialo mi sie wietrzenia Na przewijaku to wietrzy tata (to on czesciej przewija niz ja) i dlatego tak czesto jest obsikiwany
reklama
wikasik
Jestesmy w komplecie :)
Ale na przewijaku to jak dlugo? Mojego klade w lozeczku pod karuzelka, materacyk ma zabezpieczony, dodatkowo jeszcze ze 2 pieluchy na przescieradlo (takie jak reczniki), a pupa oslonieta lekko cienka tetra, jak przemoczy to zmiana - wola, ze mu mokro, w sumie wietrzy sie 20-30 minut po wiekszosci przewijan w ciagu dnia, a zmieniam pieluche po kazdy karmieniu. Kupy tez pare razy mialam Teraz juz dawno sie nie zdarzylo, bo generalnie ich mniej w ciagu doby.
Teraz noc i na ipadzie niewygodnie, ale jutro przerzuce te nasze wpisy do watku o pielegnacji.
Teraz noc i na ipadzie niewygodnie, ale jutro przerzuce te nasze wpisy do watku o pielegnacji.
Dziewczyny,
mój R. bawił się z Małą i zauważył, że ma na języczku czerwone krostki/plamki. Wygląda to jak popękane naczynka - ciemno czerwone, fioletowe. Ma to na czubku języczka od spodniej strony. Co to może być??? R. oczywiście wyczytał, że to szkarlatyna, bo występuje przy tym wysypka na całym ciele. Faktycznie, małą dziś wysypało na buzi i brzuszku.
Ale przy szkarlatynie występuje wysoka gorączka a Ninie nic nie jest poza tymi plamkami na języczku i wysypką, która prawdopodobnie jest pokarmowa.
Moja pediatra przyjmuje dopiero we wtorek, więc nie mam jak do niej iść.
Podam wapno w syropku, może odczuli.
mój R. bawił się z Małą i zauważył, że ma na języczku czerwone krostki/plamki. Wygląda to jak popękane naczynka - ciemno czerwone, fioletowe. Ma to na czubku języczka od spodniej strony. Co to może być??? R. oczywiście wyczytał, że to szkarlatyna, bo występuje przy tym wysypka na całym ciele. Faktycznie, małą dziś wysypało na buzi i brzuszku.
Ale przy szkarlatynie występuje wysoka gorączka a Ninie nic nie jest poza tymi plamkami na języczku i wysypką, która prawdopodobnie jest pokarmowa.
Moja pediatra przyjmuje dopiero we wtorek, więc nie mam jak do niej iść.
Podam wapno w syropku, może odczuli.
elcia12
Grudniowa mama Oliwii
- Dołączył(a)
- 4 Kwiecień 2008
- Postów
- 3 053
ANNTE u na sOliwka miała szkarlatyne i rzeczywiscie wysoka temp a potem ból gardła i wysypka my wysypki nie mielismy bo szybko był podany antybiotyk ale nas lekarka iformowała ze niezawsze wszystkie objawy wystepuja u kazdego i czasami nawet sa przypadki ze ktos ma szkarlatyne i niema zadnych objawów
co do krostek w buzi i na jezyku to one sa mocno mocno czerwone ale nie fioletowe a wysypka ma byc tez czerwone krosteczki a potem skora ma schodzic ze stóp i dłoni wydaje mi sie ze to cos pokarmowego bo gdyby Ninka pewnie by płakała z powodu bólu gardełka no chyba ze zauwazzyłas ze mniej je to wtedy warto do lekarza
co do krostek w buzi i na jezyku to one sa mocno mocno czerwone ale nie fioletowe a wysypka ma byc tez czerwone krosteczki a potem skora ma schodzic ze stóp i dłoni wydaje mi sie ze to cos pokarmowego bo gdyby Ninka pewnie by płakała z powodu bólu gardełka no chyba ze zauwazzyłas ze mniej je to wtedy warto do lekarza
Dzięki Elcia,
na szczęście to nie szkarlatyna, wysypka prawdopodobnie spowodowana była czekolada w lodach, podałam wapno po łyżeczce wczoraj i dziś i się już wchłania. Wykąpałam ją w krochmalku.
Zadzwoniłam do swojej położnej, powiedziała,że mam nie panikować i opowiedzieć jej wszystko co jadłam ja a co mała. Wszystko się nałożyło na siebie, zupka z ryżem, lody, itd, a te plamki na języku to efekt zjeżdżania wózkiem po schodach, mała chyba przygryzła sobie języczek dziąsełkami, tak podejrzewam. Plamki znikają. Jestem już spokojniesza.
Walczymy jeszcze z suchą skórą, ale innymi sposobami niż zaleciła dr. Kąpię ją w Meridermie i smaruję kremem oilatum soft. Jest już ciut lepiej.
na szczęście to nie szkarlatyna, wysypka prawdopodobnie spowodowana była czekolada w lodach, podałam wapno po łyżeczce wczoraj i dziś i się już wchłania. Wykąpałam ją w krochmalku.
Zadzwoniłam do swojej położnej, powiedziała,że mam nie panikować i opowiedzieć jej wszystko co jadłam ja a co mała. Wszystko się nałożyło na siebie, zupka z ryżem, lody, itd, a te plamki na języku to efekt zjeżdżania wózkiem po schodach, mała chyba przygryzła sobie języczek dziąsełkami, tak podejrzewam. Plamki znikają. Jestem już spokojniesza.
Walczymy jeszcze z suchą skórą, ale innymi sposobami niż zaleciła dr. Kąpię ją w Meridermie i smaruję kremem oilatum soft. Jest już ciut lepiej.
Mysiochomis
:*
Dziewczyny Czym można smarować buziaka małemu żeby go mróz nie szczypał w poliki ????
Yolanta
Kicia
Generalnie bardzo tłuste kremy są fajne na mrozy. Ja mam bambino z lekkim faktorem słonkowym. Nawet teraz jak mocno wieje to mu smaruje
Mysiochomis
:*
No bambino dobry tylko że trzeba z pól godziny przed wyjsciem smarować żeby woda odparowała.
reklama
natalka1704
Fanka BB :)
NIVEA BABY krem na każdą pogodę - NIVEA ten tez podobno dobry i bez wody
tu sa tez inne artykul z 2011 ale zapewne wiekszosc aktualna http://www.kosmeland.pl/index.php/artykuy/926-kremy-na-zim-dla-dzieci-i-niemowlt
tu sa tez inne artykul z 2011 ale zapewne wiekszosc aktualna http://www.kosmeland.pl/index.php/artykuy/926-kremy-na-zim-dla-dzieci-i-niemowlt
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 53
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 485
- Wyświetleń
- 34 tys
K
- Odpowiedzi
- 84
- Wyświetleń
- 14 tys
K
- Odpowiedzi
- 110
- Wyświetleń
- 12 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 187 tys
Podziel się: