Oswajam się powoli z tą ciążą, chyba do mnie dociera, że ona jest, a myśli kieruję raczej w dobrą stronę. Powiedzcie mi proszę, macie jakieś sprawdzone kremy/olejki zapobiegające rozstępom? W pierwszej ciąży (mam córkę z połowy 2018) miałam ich mnóstwo, niektóre tak głębokie, że dało się palec wsadzić
Przybrałam wtedy też ponad 20kg, co przy moim wzroście jest jak zabójstwo, a lekarz na obchodzie przed porodem pytał, czy to ciąża mnoga
W ostatnim czasie schudłam 15kg, ale waga od jakiegoś czasu stoi, bo okrutnie mdli mnie bez kolacji, którą odpuszczałam, miałam okienko żywieniowe 9-17. Boję się powtórki z tamtego okresu i kolejnych świeżych rozstępów, tamte rzecz jasna nie zniknęły, no bo jak, jedynie zbladły. Macie jakiś magiczny specyfik, który choć trochę może pomóc?