reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2023

Hitem jest też to, że na porodówce nie było cieplej wody. 🥺 Kazali mi wziąć prysznic w zimnej, z kranu się lało na podłogę, oświetlenie szwankowało - cos naprawiali i co chwilę światło się zapalało i gaslo. 😔 Byłam wcześniej na patologii ciąży i nas już denerwował brak ręczników papierowych, mydła i dopraszanie się o papier toaletowy (szary oczywiście), ale po tym co było na porodówce stwierdziłam, że to akurat piskus. 😔
 
reklama
Kurcze jak to mówią każdy poród i dziecko inne. I jak się zaopatrujesz na cesarkę? Dlaczego wywołują Ci poród ogólnie?
Ja już jestem praktycznie zdecydowana, ale oczywiście mąż ma z tym problem. 😔 Zastanawiam się tylko, czy dać mu jeszcze jedna szansę, czy zniosę jeszcze jedną próbę w czwartek czy od razu jutro się wypisać. 🥺
Zdania tutaj były podzielone. Nawet lekarka która przyszła zobaczyć jak sytuacja wygląda po indukcji powiedziała, że ona by mnie nie indukowala. 😔 W poprzedniej ciąży miałam zle ktg i cukrzycę ciążowa, więc bylo to zrozumiałe, natomiast tutaj jedynie przez przeciwciała Ana, które mogą wpływać na wcześniejsze starzenie się łożyska... W sumie wystarczyłoby regularnie robić ktg w przychodni i poczekać aż się porod zacznie, ale najwyższa z najwyższych na oddziale zdecydowała inaczej. 🥺
 
Hitem jest też to, że na porodówce nie było cieplej wody. 🥺 Kazali mi wziąć prysznic w zimnej, z kranu się lało na podłogę, oświetlenie szwankowało - cos naprawiali i co chwilę światło się zapalało i gaslo. 😔 Byłam wcześniej na patologii ciąży i nas już denerwował brak ręczników papierowych, mydła i dopraszanie się o papier toaletowy (szary oczywiście), ale po tym co było na porodówce stwierdziłam, że to akurat piskus. 😔
Coooo o kurczaki. Żeby podstaw nie potrafili zapewnić to się w głowie nie mieści😳 nie możesz tego komuś zgłosić?
 
Ja już jestem praktycznie zdecydowana, ale oczywiście mąż ma z tym problem. 😔 Zastanawiam się tylko, czy dać mu jeszcze jedna szansę, czy zniosę jeszcze jedną próbę w czwartek czy od razu jutro się wypisać. 🥺
Zdania tutaj były podzielone. Nawet lekarka która przyszła zobaczyć jak sytuacja wygląda po indukcji powiedziała, że ona by mnie nie indukowala. 😔 W poprzedniej ciąży miałam zle ktg i cukrzycę ciążowa, więc bylo to zrozumiałe, natomiast tutaj jedynie przez przeciwciała Ana, które mogą wpływać na wcześniejsze starzenie się łożyska... W sumie wystarczyłoby regularnie robić ktg w przychodni i poczekać aż się porod zacznie, ale najwyższa z najwyższych na oddziale zdecydowała inaczej. 🥺

To o czym piszesz to się w głowie nie mieści 😳😳 jestem strasznie zdziwiona że takie sytuacje w dzisiejszych czasach mają miejsce 😳
Trzymam mocno kciuki za Was 😘
Dawaj znać co postanowilas i jak się dalej potoczyło. Patrz na siebie, bo nikt za Ciebie nie urodzi i nie "przyjmie tego na klatę" że tak powiem 😑 a maluch sobie poradzi nie zależnie jak się dostanie na świat 🥰
 
Dziękuję Wam dziewczyny.... ❤️ Przeplakałam teraz kilka godzin, ale powoli dochodzę do siebie. Jestem strasznie zmęczona. 😔 Mam nadzieję, że niedługo uda mi się zasnąć i dojdę do siebie. Jutro na obchodzie zapytam co dalej planują, zobaczę też jak się będę czuła. Nie chce teraz pod wpływem emocji i w tym całym zmęczeniu decydować. 😔
Powiem Wam, że jest to strasznie dobijające... Trafiłam tu ze skurczami w nocy z piątku na sobotę, całą sobotę i niedzielę łaziłam, skakałam na piłce, brałam gorący prysznic, robiłam przysiady i nic. W poniedziałek balonik i dalej cały dzień łażenia i wszystkiego i dalej nic. Dzisiaj oxy i dalej nic. Już pomijam wszystkie akcje jak byłam w domu. 😔 Ileż można. 😭 Już mam takie głupie myśli, że aż mi po chwili samej przed sobą głupio. 😭
 
Dziękuję Wam dziewczyny.... ❤️ Przeplakałam teraz kilka godzin, ale powoli dochodzę do siebie. Jestem strasznie zmęczona. 😔 Mam nadzieję, że niedługo uda mi się zasnąć i dojdę do siebie. Jutro na obchodzie zapytam co dalej planują, zobaczę też jak się będę czuła. Nie chce teraz pod wpływem emocji i w tym całym zmęczeniu decydować. 😔
Powiem Wam, że jest to strasznie dobijające... Trafiłam tu ze skurczami w nocy z piątku na sobotę, całą sobotę i niedzielę łaziłam, skakałam na piłce, brałam gorący prysznic, robiłam przysiady i nic. W poniedziałek balonik i dalej cały dzień łażenia i wszystkiego i dalej nic. Dzisiaj oxy i dalej nic. Już pomijam wszystkie akcje jak byłam w domu. 😔 Ileż można. 😭 Już mam takie głupie myśli, że aż mi po chwili samej przed sobą głupio. 😭

Trzymaj się i spróbuj choć trochę w tym wszystkim myśleć pozytywnie i nie łam się bo jesteś mega silna i dasz radę ❤️ Wiem, że napewno jest ciężko. Myśl o sobie i o tym że niedługo maleństwo będzie z Tobą 🥰 odpocznij, jutro będzie lepiej 🙂
 
Ja już jestem praktycznie zdecydowana, ale oczywiście mąż ma z tym problem. 😔 Zastanawiam się tylko, czy dać mu jeszcze jedna szansę, czy zniosę jeszcze jedną próbę w czwartek czy od razu jutro się wypisać. 🥺
Zdania tutaj były podzielone. Nawet lekarka która przyszła zobaczyć jak sytuacja wygląda po indukcji powiedziała, że ona by mnie nie indukowala. 😔 W poprzedniej ciąży miałam zle ktg i cukrzycę ciążowa, więc bylo to zrozumiałe, natomiast tutaj jedynie przez przeciwciała Ana, które mogą wpływać na wcześniejsze starzenie się łożyska... W sumie wystarczyłoby regularnie robić ktg w przychodni i poczekać aż się porod zacznie, ale najwyższa z najwyższych na oddziale zdecydowała inaczej. 🥺
Kurcze i to jest właśnie niezrozumiałe, że co lekarz to ma inne zdanie i jeden zaprzecza drugiemu i człowiek koniec końców sam nie wie co robić.
 
Dziękuję Wam dziewczyny.... ❤️ Przeplakałam teraz kilka godzin, ale powoli dochodzę do siebie. Jestem strasznie zmęczona. 😔 Mam nadzieję, że niedługo uda mi się zasnąć i dojdę do siebie. Jutro na obchodzie zapytam co dalej planują, zobaczę też jak się będę czuła. Nie chce teraz pod wpływem emocji i w tym całym zmęczeniu decydować. 😔
Powiem Wam, że jest to strasznie dobijające... Trafiłam tu ze skurczami w nocy z piątku na sobotę, całą sobotę i niedzielę łaziłam, skakałam na piłce, brałam gorący prysznic, robiłam przysiady i nic. W poniedziałek balonik i dalej cały dzień łażenia i wszystkiego i dalej nic. Dzisiaj oxy i dalej nic. Już pomijam wszystkie akcje jak byłam w domu. 😔 Ileż można. 😭 Już mam takie głupie myśli, że aż mi po chwili samej przed sobą głupio. 😭
Myślę że potrzebujesz odpoczynku i przespać się z tym wszystkim aby trochę ochłonąć. Słuchaj siebie i swojego ciała. Podejmij decyzję w zgodzie ze sobą, żebyś później nie żałowała albo nie winiła kogoś. Niezależnie jaki będzie finał będzie on najpiękniejszy, pamiętaj o tym 😘
 
reklama
Jutro kończymy temat. 🙂 Jeszcze jedna kroplówka, puszcza wody i jak się nie uda to zrobią mi cięcie. Chcieli nawet dzisiaj to zrobić, bo przez całą noc miałam skurcze, a rano wymioty i bol głowy, ale stwierdziłam, że nie mam na to dzisiaj siły. 😔 Zresztą czytałam, że po oxy powinien być przynajmniej jeden dzień przerwy... Nadal mam 5 cm rozwarcia. Oni uważają, że pójdzie szybko, ja wątpię, ale ciesze się, że bez względu na to co się uda, Dominik jutro będzie już na świecie. 🙂
 
Do góry