reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2022

O jak ja nie cierpię koszul nocnych! Zawsze pod brodą ;) do szpitala trzeba ale w domu już piżamka lub t-shirt. Oj strach o te już urodzone dzieci tez jest ciągły! Ostatnio zryczalam sie jak bóbr po rozmowie o wojnie, uchodźcach itp. W ogóle ostatnio ryczę na zawołanie. Nawet z powodu pierwszej "dyskoteki" córki w szkole. Była tak podekscytowana, tak się przygotowywała, to już nie moj malutki robaczek tylko dziewczynka lat 9. Ach te hormony ;)
Ja raczej za każdym razem jak oglądam wiadomości, czego już unikam, jakieś filmy, seriale jest jakaś wzruszająca scena ostatnio, a ja już mam łzy w oczach [emoji85]
 
reklama
Ja raczej za każdym razem jak oglądam wiadomości, czego już unikam, jakieś filmy, seriale jest jakaś wzruszająca scena ostatnio, a ja już mam łzy w oczach [emoji85]
Ja ostatnio rano plakalam bo słyszałam jak moja sasiadka wydziera sie na 12 letniego synka i go wyzywa od najgorszych... 😅 Sama nie wiem skąd łzy ale strasznie mi go było szkoda
 
Oluska88 mlody ma juz 11 lat. Jest drobny i wzrostowo troszke odstaje od rowiesnikow. Wyglada na mlodszego. Poza tym wg endokrynologa powinien miec 188cm wzrostu jak dorosnie a patrzac na siatki i jego obecny wzrost to bedzie w okolicy 165-170cm. Jest tez troszke slabszy. Poza tym wszystko jest super. Jest bardzo madrym i pogodnym chlopcem. Jednym z najlepszych uczniow w szkole. Biegle posluguje sie dwoma jezykami.
Ale widze, ze i Twoj smyk troszke za wczesnie sie urodzil. Jak sobie radzi?
Ciekawe jak tam DianaO ...
moi obydwoje za szybko pierwszy syn w 33t5d z wagą 2620 gram takze duzy chlopiec🙂 drugi syn w 34t1d z wagą 2530 gram obydwoje zdrowi od urodzenia wydolni oddechowo, bo dostawałam sterydy na rozwój płuc przed porodem. W obecnej chwili jedni z wyższych w grupie rówieśniczej i sprytni, także u nas na szczęście na ma powikłań wczesniactwa, ale u Ciebie było naprawdę bardzo wcześnie to niemalże cud, super ze pomimo takiego startu teraz jest dobrze❤
 
O jak ja nie cierpię koszul nocnych! Zawsze pod brodą ;) do szpitala trzeba ale w domu już piżamka lub t-shirt. Oj strach o te już urodzone dzieci tez jest ciągły! Ostatnio zryczalam sie jak bóbr po rozmowie o wojnie, uchodźcach itp. W ogóle ostatnio ryczę na zawołanie. Nawet z powodu pierwszej "dyskoteki" córki w szkole. Była tak podekscytowana, tak się przygotowywała, to już nie moj malutki robaczek tylko dziewczynka lat 9. Ach te hormony ;)
Ja w szpitalu miałam koszule ale jak leżałam to koszula w górę pod szyję a resztę wietrzyłam:D
 
Ja do porodu miałam koszulkę męża [emoji28] to i tak idzie od razu w śmietnik. Do karmienia miałam 2 koszule i były wporzo na czas połogu. Potem nosiłam normalne piżamy - w domu to wszystko jedno jak się karmi ;)

Co do wad genetycznych i tabu - na zamkniętym coś wam napiszę, ale jak przyjaciółka dowiedziała się o ciąży od razu zapytała czy się nie boję, że z moim dzieckiem będzie coś nie tak. Ona ma trójkę dzieci. Urodziły się zdrowe - ale może z nimi też niedługo będzie cos nie tak... Strasznie jestem podminowana ostatnio. Ludzie pierdziela trzy po trzy. O tym, że Stach być w ciąży bo wojna i pandemia, a jak mają już dzieci to nie, to wtedy ok? [emoji28] Albo strach być w ciąży, bo choroby, ale ja ok już dziecko jest na świecie to luz, to nieśmiertelne [emoji2959]
Ja teraz czytam, że jak można to ciążę zachodzić jak wojna. No chore 🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️🤦🏼‍♀️
Dla matki strach być w ciąży, strach o dziecko, ale jak się urodzi to dopiero jest strach 🙈
 
tak damo było z COVIDEM.. ciąża w czasach pandemii? Szczyt nieodpowiedzialności. 🤦🏽‍♀️ Cyrk
Zawsze będzie coś 🤦‍♀️ a dawniej w czasach wojny kobiety rodziły zdrowe dzieci i nikt nie zadawał takich pytań tylko sie radowano, że nowe pokolenie zbuduje lepszy świat.

Nie wiem czy to może przez hormony ale słuchając tych wiadomości o wojnie czuje sie mimo wszystko spokojna.. Mam wrażenie ze sie ułoży, nic nie wskazuje na tragiczny rozwój sytuacji i ze nie ma co panikować. Wręcz mnie drażnią ci, co próbują mi wmówić ze powinnam tez panikować i wyrabiać juz paszport 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️
 
#żalpost

Być może to infantylne co napisze, ale jestem załamana. Za tydzień roczek i chrzciny syna. Jako iż obecnie wazę 85 kg… przy 170cm wyglądam jak spasiona bulwa. Niestety jestem perfekcjonistka. I w związku z tym, ze mam ten wiszący bęben, celulit, i tuzin rozstępów czuje się jak monstrum. Nic na mnie nie pasuje. Moja przyjaciółka - chrzestna. Ma idealne ciało i odstrzeli się jak gwiazda a ja mam ochotę wszystko odwołać. Pomocy… 😞
 
reklama
#żalpost

Być może to infantylne co napisze, ale jestem załamana. Za tydzień roczek i chrzciny syna. Jako iż obecnie wazę 85 kg… przy 170cm wyglądam jak spasiona bulwa. Niestety jestem perfekcjonistka. I w związku z tym, ze mam ten wiszący bęben, celulit, i tuzin rozstępów czuje się jak monstrum. Nic na mnie nie pasuje. Moja przyjaciółka - chrzestna. Ma idealne ciało i odstrzeli się jak gwiazda a ja mam ochotę wszystko odwołać. Pomocy… 😞
Kochana wiem co czujesz, tez jestem perfekcjonistka i jestem mocno krytyczna wobec siebie samej. Przyjaciółka ma dzieci? Bo jeśli jeszcze nie, to tymbardziej nie ma co sie porównywać. Piękno kobiety bije od nas w środku, to ta siła kobieca która tworzy nowe życie, zdobywa nowe szczyty. Żadne cekinowe stroje nie sa równoważne z naszym wewnętrznym blaskiem.. Urodzisz na jesien bobaska i bedzie Ci latwiej zrzucić swoje kg i wtedy Ty bedziesz paradować jak gwiazda po ulicy 💪💪 z blaskiem wewnetrznym i zewnetrznym.
 
Do góry