reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2022

reklama
#żalpost

Być może to infantylne co napisze, ale jestem załamana. Za tydzień roczek i chrzciny syna. Jako iż obecnie wazę 85 kg… przy 170cm wyglądam jak spasiona bulwa. Niestety jestem perfekcjonistka. I w związku z tym, ze mam ten wiszący bęben, celulit, i tuzin rozstępów czuje się jak monstrum. Nic na mnie nie pasuje. Moja przyjaciółka - chrzestna. Ma idealne ciało i odstrzeli się jak gwiazda a ja mam ochotę wszystko odwołać. Pomocy… 😞
Daj spokój, nie bardzo dla siebie taka niedobra. Dziewczyny dobrze ci radzą idź do fryzjera na makijaż może paznokcie jeśli lubisz, dobierz sukienkę do figury i będziesz wyglądała pięknie, zwłaszcza że nasz ozdobę najcenniejszą na świecie swojego syna 😘
Hej dziewczyny ! Czy Wy też odczucie często kucie brzucha po jednej stronie? Ja akurat z lewej strony. Od wczoraj często mnie kuje właśnie.
Mam takie kłucie z lewej strony, z lewego jajnika była owu 😚
Hejka dziewczyny, ja dziś mam pierwszą wizytę u gina, stresuję się bardzo, bo pierwszą ciąże poroniłam. tydzień 6+5. Tylko niedobrze mi z rana, cholernie zimno i piersi bolą, choć dzis jakby mniej i już panikuję, że mi objawy zanikają. (w 1 ciąży w 6 tygodniu sie zatrzymał zarodek, a w 10 miałam wywoływane poronienie). Jakieś słowa otuchy? Bo chyba umrę do tej 19:15 :(
Mi też objawy raz zanikają raz się pojawiają. Też fiksuję ale co zrobić. Do wizyty masz już tylko kilka godzin, zobaczysz będzie dobrze 😚
 
Hejka dziewczyny, ja dziś mam pierwszą wizytę u gina, stresuję się bardzo, bo pierwszą ciąże poroniłam. tydzień 6+5. Tylko niedobrze mi z rana, cholernie zimno i piersi bolą, choć dzis jakby mniej i już panikuję, że mi objawy zanikają. (w 1 ciąży w 6 tygodniu sie zatrzymał zarodek, a w 10 miałam wywoływane poronienie). Jakieś słowa otuchy? Bo chyba umrę do tej 19:15 :(
kochana, daj dzidzi szanse. ❤️ wiem, co przezywasz . Przeszłam przez to samo. Do tej pory mam tak że mnie przenika taka panika, dlatego boje się tutaj czytac każdej wiadomości bo myśle że to mogę być ja. 😥
Mi pomaga takie stwierdzenie: tamta sytuacja nie była reguła i nie znaczy że znów musi być tak samo. Po prostu trzeba dać szanse dzidzi i wierzyć że to będzie ta zdrowa ciąża. ❤️❤️❤️
 
I ja tak mam
Biust pełniejszy nieco choć jak pisałam mam spory wiec go mam i efekt pushup nie jakiś mega z racji ciąży...Na dziś np to są tkliwe,sutki wrażliwe ale to nie tej hardkor co w 6tc...Rodzi to obawy moje,a jakże!
A podbrzusze ... czuję. Najlepiej nie sikać bo po nim czuję więzadła czy jak tam,za wiele w brzuchu to też źle,złe ułóżenie to gdzieś ciągnie wiec nie zawsze po nocy ok.
A,wczoraj z majonezem zjadłam śniadania...No myslalalm ze do południa nie dam rady, blee..mdłości moc.
Jakieś wiec objawy mam ale co rusz w głowie "panika,moze szybsza wizytaaa"
😏

Uspokoiłaś mnie bo tez jak zrobie siku to czuje takie ciągnięcie, zastanawiałam się czy to normalne.
 
Hejka dziewczyny, ja dziś mam pierwszą wizytę u gina, stresuję się bardzo, bo pierwszą ciąże poroniłam. tydzień 6+5. Tylko niedobrze mi z rana, cholernie zimno i piersi bolą, choć dzis jakby mniej i już panikuję, że mi objawy zanikają. (w 1 ciąży w 6 tygodniu sie zatrzymał zarodek, a w 10 miałam wywoływane poronienie). Jakieś słowa otuchy? Bo chyba umrę do tej 19:15 :(
Trzymam kciuki żeby wszystko się ułożyło po twojej myśli:) będzie dobrze!
 
a ja miałam właśnie z lewego owulacje. Tylko to było 5 stycznia jakoś. Wiec to możliwe że to to?
w trakcie owulacji z danego jajnika jest uwalniana komórka jajowa. Następnie powstaje tak zwane ciałko żółte, którego celem jest wspomagać ciąże w pierwszym etapie. Ciałko żółte nie znajduje się przy zarodku, tylko właśnie przy jajniku z którego była powłączane, potrafi urosnąć do 5cm prZez co wrażliwsze kobietki potrafią czasem odczuwać Klocia czy dyskomfort tym spowodowany ;)
 
Hejka dziewczyny, ja dziś mam pierwszą wizytę u gina, stresuję się bardzo, bo pierwszą ciąże poroniłam. tydzień 6+5. Tylko niedobrze mi z rana, cholernie zimno i piersi bolą, choć dzis jakby mniej i już panikuję, że mi objawy zanikają. (w 1 ciąży w 6 tygodniu sie zatrzymał zarodek, a w 10 miałam wywoływane poronienie). Jakieś słowa otuchy? Bo chyba umrę do tej 19:15 :(
Jakoś wytrzymasz te kilka godzin :) daj znać. Dużo z nas ma w tym tygodniu wizyty i czekamy jak na szpilkach :)
 
Hejka dziewczyny, ja dziś mam pierwszą wizytę u gina, stresuję się bardzo, bo pierwszą ciąże poroniłam. tydzień 6+5. Tylko niedobrze mi z rana, cholernie zimno i piersi bolą, choć dzis jakby mniej i już panikuję, że mi objawy zanikają. (w 1 ciąży w 6 tygodniu sie zatrzymał zarodek, a w 10 miałam wywoływane poronienie). Jakieś słowa otuchy? Bo chyba umrę do tej 19:15 :(
To normalne, ze się denerwujesz, bo patrzysz przez pryzmat poprzedniej ciąży, ale to nie reguła. Musisz wierzyć, ze teraz będzie dobrze i dzidzia rozwija się prawidłowo. ☺️ Nie stresuj się, bo pamiętaj, ze już teraz jesteście w dwupaku i dzieciątko odczuwa każda Twoja zła emocje. Wiem, ze łatwo mówić, ale spróbuj poczytać książkę, może jakiś film sobie obejrzyj i jakoś czas poleci. Zanim się obejrzysz już będziemy Ci gratulować dobrej nowiny ❤️
 
reklama
Hejka dziewczyny, ja dziś mam pierwszą wizytę u gina, stresuję się bardzo, bo pierwszą ciąże poroniłam. tydzień 6+5. Tylko niedobrze mi z rana, cholernie zimno i piersi bolą, choć dzis jakby mniej i już panikuję, że mi objawy zanikają. (w 1 ciąży w 6 tygodniu sie zatrzymał zarodek, a w 10 miałam wywoływane poronienie). Jakieś słowa otuchy? Bo chyba umrę do tej 19:15 :(
Musi być dobrze! Lubimy sobie wkładać do głowy najgorsze scenariusze, to domena kobiet. Trzeba myśleć pozytywnie i pamiętać że Fasolka odczuwa nasze emocje.trzymam kciuki!
 
Do góry