reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2022

reklama
To moja pierwsza ciąża i jestem nią bardzo zestresowana, bo zupełnie nie wiem czego się spodziewać. Myślę ze niektóre z nas lubią przegadywac swoje rozterki, to rozluźnia (mnie przynajmniej) poza tym wsparcie doświadczonych koleżanek jest nieocenione i czasem mnie przynajmniej bardzo uspokaja, jak słyszę ze inni mają podobne objawy itp.

Bardzo pomogło mi w trakcie staran (15 cykli) słuchanie podcastow akademii płodności, bo to dało poczucie, ze wcale nie jestem jakimś dziwolągiem, który co miesiąc wysikuje setkę testów i ma miliardy objawów przed okresem i robi super skomplikowane wylicznenia dni płodnych etc, tylko ze to naturalne zachowanie i dużo dziewczyn tak ma. Płakałam jak słuchałam tych podcastow bo to jakbym widziała siebie. I forum daje mi to samo także dzięki dziewczyny ;*
 
To forum to raczej sam zbiór stresu i wsparcia ;) w pierwszej ciąży nawet nie przyszło mi do głowy żeby korzystać z takich miejsc, leciałam bez stresu na czuja.
Większość dziewczyn tutaj albo już doświadczyło trudności, albo cały temat jest dla nich tak nowy i to je stresuje. Nikt tu nikogo nie chce straszyć, a z każdym kolejnym usg stres będzie trochę odpuszczał ;)
Dokładnie z każdym kolejnym usg bedziemy spokojniejsze, pozniej czuje się juz ruchy, wiec wiadomo że to nam daje poczucie ze wszystko jest ok.
Ja mam za sobą dwie ciąże w ktore zaszłam bezproblemowo, w każdej dopóki nie czulam ruchów to czekałam od wizyty do wizyty żeby usłyszeć ze wszystko jest w porządku. Teraz po pustym jaju zdecydowanie bardziej się martwię, a to ze ktos napisze ze tez tak miał pomaga mi i myślę ze o to tu chodzi, że właśnie otrzymujemy tu wsparcie. Pozniej zdecydowanie będzie bardziej pozytywnie.
 
Dokładnie z każdym kolejnym usg bedziemy spokojniejsze, pozniej czuje się juz ruchy, wiec wiadomo że to nam daje poczucie ze wszystko jest ok.
Ja mam za sobą dwie ciąże w ktore zaszłam bezproblemowo, w każdej dopóki nie czulam ruchów to czekałam od wizyty do wizyty żeby usłyszeć ze wszystko jest w porządku. Teraz po pustym jaju zdecydowanie bardziej się martwię, a to ze ktos napisze ze tez tak miał pomaga mi i myślę ze o to tu chodzi, że właśnie otrzymujemy tu wsparcie. Pozniej zdecydowanie będzie bardziej pozytywnie.

Dokładnie, jestem w podobnej sytuacji ;) a to, że poczytałam ile osób też tego doświadczyło pomogło mi sobie z tym poradzić. Ale każdy jest inny, najważniejsze to skupić się na sobie w tym ważnym czasie i unikać źródeł stresu
 
To forum to raczej sam zbiór stresu i wsparcia ;) w pierwszej ciąży nawet nie przyszło mi do głowy żeby korzystać z takich miejsc, leciałam bez stresu na czuja.
Większość dziewczyn tutaj albo już doświadczyło trudności, albo cały temat jest dla nich tak nowy i to je stresuje. Nikt tu nikogo nie chce straszyć, a z każdym kolejnym usg stres będzie trochę odpuszczał ;)
Oj nie wiem Kochana, bo to bedzie tak: serduszko bije ulga, potem prenatalne stresss, potem bedziecie detektory tętna kupować i nie jak się nie wyłapie to palpitacje serca, potem kiedy bedą już ruchy to znowu że za mało, że za często i całe dnie skupione tylko na tym i tak w koło... no ale ciąża to przecież taaki wspaniały, piękny stan 😂

ja przepraszam jeśli stresuje. Mogę przestać pisać aż do 12tc jeśli mam negatywny wpływ na dziewczyny 🥺
Oj tam, oj tam, Ty to lepiej powiedz czy Ci jeszcze dachu nie wyrwało? 🥴

Kobietki w UK taki huragan że strach wyjść żeby czymś w łeb nie dostać, w Polsce tak też wieje?
 
Oj nie wiem Kochana, bo to bedzie tak: serduszko bije ulga, potem prenatalne stresss, potem bedziecie detektory tętna kupować i nie jak się nie wyłapie to palpitacje serca, potem kiedy bedą już ruchy to znowu że za mało, że za często i całe dnie skupione tylko na tym i tak w koło... no ale ciąża to przecież taaki wspaniały, piękny stan 😂


Oj tam, oj tam, Ty to lepiej powiedz czy Ci jeszcze dachu nie wyrwało? 🥴

Kobietki w UK taki huragan że strach wyjść żeby czymś w łeb nie dostać, w Polsce tak też wieje?
Jeszcze nie, ale juz przyszly alerty pogodowe, więc nadciaga do nas🌬🌪
 
reklama
ja przepraszam jeśli stresuje. Mogę przestać pisać aż do 12tc jeśli mam negatywny wpływ na dziewczyny 🥺
Coś Ty, nikogo nie stresujesz 😘 Przynajmniej nie mnie :) i w postach nie chodziło o Ciebie ;* Mnie osobiście na tej grupie tutaj nikt nie stresuje 😁 Super tu jest klimat, sympatyczny i wiele mamy wsparcia dla siebie ❤️Mnie stresowały inne grupy, gdzie było dużo dziewczyn które sie dopiero starały. Bardzo mi ich szkoda było, bo starają sie od miesiecy, lat - maja za sobą trudne doswiadczenia, poronienia. Rozumiem też, ze wtedy ich światopogląd nie jest cukierkowy jak tych, co dopiero zaczynają przygodę. Ale spotkałam sie na innych grupach z takim "ściaganiem do parteru" i to mnie mocno dołowało, stresowało. To nie służyło nikomu i nie było owocne. Wychodzę z założenia że zanim coś powie człowiek powinien pomyślec czy jego słowa są odbiciem jego flutracji czy te słowa komuś pomogą. Jeśli w słowach ma być jego gorycz i komuś tym podetniemy skrzydła a nie pomożemy to po co mówić, by obydwoje osób miało podcięte skrzydła?

Tutaj jest cudowny klimat, dziewczyny rowniez mają za sobą swoje historie, tragedie i traumy. Bez względu na historie, jestedziemy w tym samym wagonie, do tej samej destynacji ❤️ To jest piękne i bardzo doceniam tę atmosferę jak i Wasze wsparcie!
 
Do góry