Cześć dziewczyny, chciałabym do Was dołączyć z terminem na 21 październik wg aplikacji
mam już 2,5 letniego synka i poronienie w 11 tyg w październiku, także teraz ta ciąża to stres od początku. Pierwsza ciąża bez żadnych problemów, wszystko szło jak po maśle, zawsze pozytywne myślenie, w drugiej ciąży tez tak samo miałam, co ma się wydarzyć złego jak na pewno będzie dobrze a jednak zaskoczenie u lekarza że dzidzius nie żyje było mega szokiem dla mnie i teraz staram się myśleć pozytywnie ale wiem że może być źle i mam normalnie jak rozdwojenie jaźni raz będzie dobrze raz źle, koszmar. Wizytę potwierdzająca ciążę mam 2 marca. Robiłam tylko testy ciążowe, juz teraz nie będę robić bety tym razem, czekam cierpliwie na 2 marca będzie między 6 a 7 tyg no i zobaczymy.