aspekt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 13 008
34 ale na szczęście nie było większych konsekwencji poza przedłużonym pobytem na oionie.W 38, udało mi się donosić a Ty?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
34 ale na szczęście nie było większych konsekwencji poza przedłużonym pobytem na oionie.W 38, udało mi się donosić a Ty?
Mój jest kompletnie zielony, nie wie co jest potrzebne dziecku Wózek fotelik, kocyki, dodatki mamy po siostrze. Z większych rzeczy zostaje nam łóżeczko.A ja mam pytanie z innej beczki czy Wasi partnerzy "angażują" się w np. w kompletowaniu
wyprawki, pomagają wam, w ciąży.
Ja jeszcze nic w temacie wyprawki nie jestem. Jest jeszcze czas. Pewnie ruszę się po wakacjach albo w sierpniu. Puki co jestem "leżąca" i jakoś wyprawka mi nie wchodzi do głowy.A muszę przyznać, że obawiałam się trochę jak to będzie. Bo mój to niby chciał dziecka ale może Jeszcze nie teraz, a jak już się trafiło to naprawdę nie mogę ma niego złego słowa powiedzieć Jest bardzo opiekuńczy, wszystkim się zajmie, posprząta. I co najważniejsze widać, że się cieszy
Mąż czeka na mnie. Ja zacznę myśleć to on też.Ja jeszcze nic w temacie wyprawki nie jestem. Jest jeszcze czas. Pewnie ruszę się po wakacjach albo w sierpniu. Puki co jestem "leżąca" i jakoś wyprawka mi nie wchodzi do głowy.
A co się dzieje?Ja jeszcze nic w temacie wyprawki nie jestem. Jest jeszcze czas. Pewnie ruszę się po wakacjach albo w sierpniu. Puki co jestem "leżąca" i jakoś wyprawka mi nie wchodzi do głowy.
Dług by pisać. Nawet nie chce mi się rozwijać teraz tego wątku.A co się dzieje?
Rozumiem, odpoczywaj, dużo zdrówka dla was.Dług by pisać. Nawet nie chce mi się rozwijać teraz tego wątku.