Koniczynka93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2022
- Postów
- 1 010
Mi ginekolog mówił że bardziej patrzy się na termin z USG a nie z OM bo cykle są różnej długości i nigdy nie wiadomo kiedy owulacja była dokładnie i że mam się trzymać daty z pierwszego USG i jak do tej pory każde kolejne wskazuję na tą datę z USG wyznaczoną. Ja ogólnie miałam bardzo krótkie cykle (25/26 dni, miesiączka trwała 3/4 dni). I u mnie tydzień różnicy między terminem OM a USG. Z USG ciąża starsza.Bo ktoś coś źle zaprogramował Mnie najbardziej dziwi, że moja gin mówi z papierowego kalendarza, że mam termin 1 października, bo najwyraźniej uważa, że jak OM było w piątek, to PTP też w piątek po skonczonych 40 tyg. A jej aparat USG z OM wyznacza 30 wrzesnia, czyli dokładnie w dniu gdy upływa czterdziesty tydzień (w czwartek). I ona nie dostosowuje swojego liczenia w kalendarzu. Mój poprzedni gin miał papierowe kółeczko i jego kółeczko zgadzało się z jego komputerem. Osobiście mi to wisi, z pierwszych USG i tak wychodziło jeszcze kilka dni różnicy.
Mój mąż mi pomaga na razie tworzyć listę rzeczy do kupienia. Ja na razie nic nie mam. Ale myślę że początkiem czerwca zacznę się rozglądać za wózkiem, fotelikiem i ciuszkami. Mąż w czerwcu chce remont pokoju robić dla dziecka