reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2022

Hej dziewczyny, nie zagladalam tu jakis czas ze wzgledu na zle samopoczucie, calymi dniami jest mi niedobrze, do tego ogrom pracy..
W czwartek bylam na drugiej wizycie u gina, chcialam Wam sie pochwalic moja 8 tygodniowa fasolka a tu sie okazalo, ze mam 85 stron do nadrobienia🙈 ale udalo sie i w koncu nadszedl ten moment. Przedstawiam Wam moja fasoline❤️👼🏼
Jesli to nie problem to tez bardzo chetnie dolaczylabym na prywatne forum☺️
 

Załączniki

  • A0C42527-DFBA-4025-A953-A680F84C8AA4.jpeg
    A0C42527-DFBA-4025-A953-A680F84C8AA4.jpeg
    416,8 KB · Wyświetleń: 112
reklama
Hej dziewczyny, nie zagladalam tu jakis czas ze wzgledu na zle samopoczucie, calymi dniami jest mi niedobrze, do tego ogrom pracy..
W czwartek bylam na drugiej wizycie u gina, chcialam Wam sie pochwalic moja 8 tygodniowa fasolka a tu sie okazalo, ze mam 85 stron do nadrobienia🙈 ale udalo sie i w koncu nadszedl ten moment. Przedstawiam Wam moja fasoline❤️👼🏼
Jesli to nie problem to tez bardzo chetnie dolaczylabym na prywatne forum☺️
gratulacje śliczna fasolka 😍
 
Dzisiaj jeszcze lepsze: pies się w domu zerwał, ja się zdenerwowałam a później przestraszyłam chwilowo a moj mąż: idz się położyć odpocznij, nie możesz się denerwować w ciąży bo stanie się coś złego. 🤦🏼‍♀️

Wy często się czegoś przestraszylyscie w ciąży, zdenerwowalyscie i sądzicie, ze takie od czasu do czasu faktycznie może zaszkodzić? Dzisiaj zaczęłam 4 miesiąc :)
 
Dzisiaj jeszcze lepsze: pies się w domu zerwał, ja się zdenerwowałam a później przestraszyłam chwilowo a moj mąż: idz się położyć odpocznij, nie możesz się denerwować w ciąży bo stanie się coś złego. 🤦🏼‍♀️

Wy często się czegoś przestraszylyscie w ciąży, zdenerwowalyscie i sądzicie, ze takie od czasu do czasu faktycznie może zaszkodzić? Dzisiaj zaczęłam 4 miesiąc :)
Długotrwały stres szkodzi i mamie i dziecku ;) ale takiego chwilowego strachu nawet później nie pamiętam:D
 
Dzisiaj jeszcze lepsze: pies się w domu zerwał, ja się zdenerwowałam a później przestraszyłam chwilowo a moj mąż: idz się położyć odpocznij, nie możesz się denerwować w ciąży bo stanie się coś złego. 🤦🏼‍♀️

Wy często się czegoś przestraszylyscie w ciąży, zdenerwowalyscie i sądzicie, ze takie od czasu do czasu faktycznie może zaszkodzić? Dzisiaj zaczęłam 4 miesiąc :)

Kobiety w trakcie wojny rodzą zdrowe dzieci, a stresu mają full, więc takim czymś się nawet nie przejmuj ☺️ ale jak mąż nalega na odpoczynek to korzystaj 😂 przy dziecku będzie z tym trudniej 😅
 
Hej babeczki, jak tam u Was dzisiaj? U mnie nawet lepiej, obiad wszedł, sił coraz więcej, oby tak tak dalej.
Mam tylko problem z cerą, pojawił się trądzik 😭 podpowiedzcie proszę, jak sobie z nim radzicie i co Wam pomaga?
 
Hej babeczki, jak tam u Was dzisiaj? U mnie nawet lepiej, obiad wszedł, sił coraz więcej, oby tak tak dalej.
Mam tylko problem z cerą, pojawił się trądzik 😭 podpowiedzcie proszę, jak sobie z nim radzicie i co Wam pomaga?
Ja to mam taki armagedon… i to wlasnie od kiedy jestem w ciąży na policzkach i pod nosem mam tragedie. Zaczęłam używać peelingu z cbd z biedry (byłam sceptycznie nastawiona, ale działa super), jest naturalny i nie ma ******* które mogą szkodzić. Polecam ze swojej strony mega nawilżać twarz…
Co do jedzenia: u mnie wczoraj zaczął się 4 miesiąc. Z jedzeniem problemu nie mam, ale najgorzej jak dopuszczę do głodu - wtedy jest tragedia…
 
Długotrwały stres szkodzi i mamie i dziecku ;) ale takiego chwilowego strachu nawet później nie pamiętam:D
Długotrwały stres to na pewno nie jest :) raczej takie chwilowe „coś” raz na jakiś dłuższy czas. Dzisiaj jedynie miałam jakiś słabszy dzień, wystarczyło, ze wymieniłam kilka wiadomości, puściło mi i zaczęłam płakać. Bardziej chyba z tego żalu…
Mój maz się bardzo przejmuje, zreszta moja mama tez czy takie „przejmowanie” się nie zaszkodzi, ale to jednorazowa sytuacja i mam nadzieje, ze z dzidzia wszystko dobrze.
 
reklama
Do góry