reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2021

Jak się blokuje takie łóżeczko dostawne żeby nie odjechało od łóżka rodziców?
Na tym co ja dodałam jest taki metalowy haczyk do łóżka sypialnianego drewnianego spokojnie zahaczysz, ale my teraz wymieniliśmy na narożnik i nie wiem jak to się będzie sprawdzało, ale myślę, że doszyje w razie potrzeby taki mały pasek żeby zahaczyć
 
reklama
Ojej, współczuję - u mnie to samo. Też mi się wydaje że w pierwszej ciąży poprawiło mi się koło 15 tygodnia i czekam z niecierpliwością. Najgorsze jest to że naprawdę nie mam siły na nic i mam straszne wyrzuty sumienia ze nie zajmuje się córką , większość moich odpowiedzi do niej to jest 'teraz nie dam rady, muszę polezec' :/
No to chyba możemy sobie przybić smutna piątkę. Mój synek już wie i biedny mówi do taty - chodź się pobawimy bo mama jest ciągle chora. Na początku jeszcze przybiegał z ekscytacja jak wymiotowalam, sprawdzić co się dzieje, a teraz pełna olewka. Przeszedł nad tym do porządku dziennego. Ale szkoda mi Go bardzo jak się pyta czy już się lepiej czuje i się pobawimy :( biedaczyska małe...
 
No to chyba możemy sobie przybić smutna piątkę. Mój synek już wie i biedny mówi do taty - chodź się pobawimy bo mama jest ciągle chora. Na początku jeszcze przybiegał z ekscytacja jak wymiotowalam, sprawdzić co się dzieje, a teraz pełna olewka. Przeszedł nad tym do porządku dziennego. Ale szkoda mi Go bardzo jak się pyta czy już się lepiej czuje i się pobawimy :( biedaczyska małe...
Oj tak :/ ja jeszcze nie mówiłam młodej o ciąży (chcę po pierwszym trymestrze, bo miałam dwie ciąże biochemiczne i niby to co innego ale jednak stres pozostał), ale mówiłam że jestem trochę chora i że na pewno za jakiś czas mi przejdzie, pewnie za miesiąc.

Mam nadzieję że nam się niedługo poprawi!
 
Dzieki Dziewczyny za Wasze odpowiedzi w temacie baby blues i depresji poporodowej! Faktycznie, tez nie mozna przesadzac i nastawiac sie na najgorsze, ale przyznam, ze troche mi to otworzylo oczy, bo na razie zylam raczej takim cukierkowym wyobrazeniem. Lepiej teraz dostac w morde niz jak juz sie bedzie trzymalo dziecko na rekach 😁
Ciekawa rzecz powiedziala @paula1492 o tych testach - mi ginekolog nic nie mowil. A co one sprawdzaja, sklonnosc do stanow depresyjnych czy jak to rozumiec?
 
Też mi się marzy, często poluje na olx ❤️
Też przeglądałam, ale kurcze trochę to kosztuje, nam by się zdało bo mąż pracuje stale na nocki, także dziecko w dzień w sypialni raczej odpada a dwa łóżeczka to też trochę bez sensu bo miejsca nam braknie a pewnie będę musiała wózek w mieszkaniu trzymać bo boje się żeby ukradli z klatki
 
No to chyba możemy sobie przybić smutna piątkę. Mój synek już wie i biedny mówi do taty - chodź się pobawimy bo mama jest ciągle chora. Na początku jeszcze przybiegał z ekscytacja jak wymiotowalam, sprawdzić co się dzieje, a teraz pełna olewka. Przeszedł nad tym do porządku dziennego. Ale szkoda mi Go bardzo jak się pyta czy już się lepiej czuje i się pobawimy :( biedaczyska małe...
Wiesz, dzieci to madre bestie, bystrzejsze niz nam sie wydaje. Z dwojga zlego mysle, ze lepiej, ze przeszedl nad tym do porzadku dziennego, bo gdyby sie bardzo o Ciebie martwil, nie mogl spac ani jesc, to dopiero bylaby masakra, bo nie mialabys sily go pocieszac, a ten stan pewnie utrzymywalby sie tak dlugo jak Tobie jest zle, na co wplywu nie masz 🙈 to byloby straszne. Wiec moze to i lepiej, ze jakos sie w tym odnalazl. Mysle, ze jak wrocisz do sil to z ogromna radoscia powita Cie na nowo w swoich zabawach nie orientujac sie, ze cokolwiek sie zmienilo 🙂 a teraz wszyscy musicie dzielnie przeczekac ten trudny czas
 
reklama
Do góry