reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2021

Hej,
Widzę, że rozhulal się temat wyprawki, więc skorzystam z okazji i zapytam. :)
Czy któraś z Was korzystała z łóżeczka dostawnego do łóżka rodziców?
Zobacz załącznik 1248833
To przydatna rzecz czy lepiej ku
Ja nadal czekam Xd czuję jak się trawię
A Ty masz krzywa dzisiaj? glukozę już dostałaś czy jeszcze będziesz tam 2 godziny siedziała... To wyniki i tak o tej godzinie to na cukier po tylu godzinach to nie wiarygodne
 
reklama
Oj tak :/ ja jeszcze nie mówiłam młodej o ciąży (chcę po pierwszym trymestrze, bo miałam dwie ciąże biochemiczne i niby to co innego ale jednak stres pozostał), ale mówiłam że jestem trochę chora i że na pewno za jakiś czas mi przejdzie, pewnie za miesiąc.

Mam nadzieję że nam się niedługo poprawi!
Otóż to, nasz też jeszcze nie wie. Myśli że po porostu jestem chora, tez planujemy powiedzieć później, może nawet jak już trochę będzie widać, wtedy łatwiej Mu będzie zrozumieć że w środku mieszka człowieczek :) póki co u mnie nic nie widać, a nawet schudłam.
 
Dzieki Dziewczyny za Wasze odpowiedzi w temacie baby blues i depresji poporodowej! Faktycznie, tez nie mozna przesadzac i nastawiac sie na najgorsze, ale przyznam, ze troche mi to otworzylo oczy, bo na razie zylam raczej takim cukierkowym wyobrazeniem. Lepiej teraz dostac w morde niz jak juz sie bedzie trzymalo dziecko na rekach 😁
Ciekawa rzecz powiedziala @paula1492 o tych testach - mi ginekolog nic nie mowil. A co one sprawdzaja, sklonnosc do stanow depresyjnych czy jak to rozumiec?
to się nazywa test Becka
 
A Ty masz krzywa dzisiaj? glukozę już dostałaś czy jeszcze będziesz tam 2 godziny siedziała... To wyniki i tak o tej godzinie to na cukier po tylu godzinach to nie wiarygodne
Z tego co kojarze Celia pisala, ze dzisiaj ma zwykle badania krwi - ten "pakiet", gdzie sie bada kile, toxo, rozyczke, itd
 
Wiesz, dzieci to madre bestie, bystrzejsze niz nam sie wydaje. Z dwojga zlego mysle, ze lepiej, ze przeszedl nad tym do porzadku dziennego, bo gdyby sie bardzo o Ciebie martwil, nie mogl spac ani jesc, to dopiero bylaby masakra, bo nie mialabys sily go pocieszac, a ten stan pewnie utrzymywalby sie tak dlugo jak Tobie jest zle, na co wplywu nie masz 🙈 to byloby straszne. Wiec moze to i lepiej, ze jakos sie w tym odnalazl. Mysle, ze jak wrocisz do sil to z ogromna radoscia powita Cie na nowo w swoich zabawach nie orientujac sie, ze cokolwiek sie zmienilo 🙂 a teraz wszyscy musicie dzielnie przeczekac ten trudny czas
Masz rację, bardzo się cieszę że się ładnie bawi i nie przeżywa bo by mi serce pękło jakby i On źle się czuł. Kilka razy się zdarzyło że przyszedł taki biedny i usiadł mi na kolanach i mówi moja kochana mamusia, aż płaczę jak to pisze. Dzieci są najcudowniejsze :*
 
Też mi się marzy, często poluje na olx ❤️
Wiesz, co myślałam o tym żeby kupić używane i tylko nowy materacyk dokupić dla niemowlaka bo chyba 80zl kosztuje. Ale weszłam na olx i się przeraziłam.
Rzucają ceny za starszy model o 100 niższe niż w sklepie, wiec to się w ogóle nie opłaca. Wiec wole dopłacić te 200zl i mieć nowy model nie używany i z gwarancją. Po za tym to jest mebel który rośnie z dzieckiem, wiec będzie wykorzystany, po za tym za rok planujemy kolejne dziecię, także przyda się znowu.
A nawet jak bym nie planowała to i tak bym kupiła a za rok czy dwa po prostu sprzedała. Co prawda kasa niby zamrożona, ale myśle, że warto, bo to nie jest zwykły kosz mojrzesza czy inna mała kołyska, która po 3 miesiącach do niczego się nie będzie nadawała.
 
Dzieki Dziewczyny za Wasze odpowiedzi w temacie baby blues i depresji poporodowej! Faktycznie, tez nie mozna przesadzac i nastawiac sie na najgorsze, ale przyznam, ze troche mi to otworzylo oczy, bo na razie zylam raczej takim cukierkowym wyobrazeniem. Lepiej teraz dostac w morde niz jak juz sie bedzie trzymalo dziecko na rekach 😁
Ciekawa rzecz powiedziala @paula1492 o tych testach - mi ginekolog nic nie mowil. A co one sprawdzaja, sklonnosc do stanow depresyjnych czy jak to rozumiec?
Ja nie mialam depresji ale cos ala nerwice po pol roku od ciazy. Kiedy gin zadzwonil do mnie ze zla cytologia w kwietniu bylam jeszcze normalna i to osralam. Miesiac potem zobaczylam piepszyk, nie spodobal mi sie mimo ze byl tam gdzie byl 20 lat i sie zaczelo! Kazdy pryszcz na dupie ogladalam pod lupa, dziasla, blony sluzowe, kazdy paznokiec. Mysle ze to byl wynik niedoboru witamin po kp, spadek hormonow, nowa rola + początek covid. 3 mc to leczylam witaminami i mi przeszlo. Zwlaszcza po wit D. MOja matka po ciazy miala taki zjazd hormonow ze ryczala codziennie i musieli jej zastrzyk z estrogenu w dupe zrobic i sie naprawila, a ciotka zaliczyla menopauze po porodowa czy cos. Prawie doprowadzila to stanu nieodwracalnego, ale karmila piersia 3 lata.
 
reklama
Do góry