Dziękuję[emoji8], dziwię się że testy takie słabiutkie wychodziły a to 10 byly. Teraz byle do srody
Pinki są niby superczułe ale mnie kresek porządnych nigdy nie pokazały. Nikomu bym ich nie poleciła [emoji28]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dziękuję[emoji8], dziwię się że testy takie słabiutkie wychodziły a to 10 byly. Teraz byle do srody
Ja mam tak jak Ty. Z jednej strony bardzo lubię swoją pracę (też póki co zdalnie, ale jak wszyscy wrócą to będzie powrót na fabrykę), ale mam bardzo stresującą pracę i na nieszczęście dla mnie dostałam niedawno awans. Pomyślicie pewnie, że jestem stuknięta, że mówię, że to nieszczęście, ale chodzi mi o to, że nie chce żeby szef pomyślał, że dostałam awans (tj.również większa odpowiedzialność) i zaraz rzucam L4. A z drugiej strony nie mogłam odmówić. Tak jak wspominałam lubię swoją pracę, ale na pewno nie kosztem dziecka. Do tego coraz ciężej mi siedzieć od 7:00 do 16tej, czasem 17tej, odcina mnie przed tym kompem mamy konferencje, wiara do mnie gada, a ja zamiast się skupić walczę żeby nie zasnąć i nie trzasnąć głową w klawiaturę. Po pracy obowiązkowa drzemka. Nie wiem ile tak jeszcze ujadęMoże innej firmy te testy? Zawsze z porannego moczu robiłaś? Jakoś musisz wytrzymać do jutra, oby wszystko było ok!
O kurczę, nie słyszałam o tym. Trzymam kciuki, dobrze że w miarę szybko masz te wizyty.
Dzięki i tak jestem dziwnie spokojna, po piątkowym szoku z każdym kolejnym dniem moje emocje się wyciszają, chyba to efekt tego że dalej do mnie nie dotarło
Dziewczyny a myslalyscie już o tym jak długo byście chciały pracować? Ja z jednej strony jak najdłużej, lubię moją pracę, ale jest niestety stresująca i nie chciałabym zaszkodzić maluszkowi. I sama nie wiem, chyba zostawię tą decyzję w rękach lekarza, o ile będzie w stanie tutaj zdecydować.
Pinki są niby superczułe ale mnie kresek porządnych nigdy nie pokazały. Nikomu bym ich nie poleciła [emoji28]
Nie wiem jak to jest do końca, ale dziewczyny zawsze pisały, że lepiej już kolejne dwa dni później, czyli w Twoim przypadku w piatek. Ale może dziewczyny tutaj mają konkretniejsze infoDziewczyny, w środę nie dam rady bety ogarnąć po raz drugi. Myślicie, że mogę zrobić po 24h? Kalkulator chyba ogarnie, co?
Zapisałam się na 9 kwietnia na fundusz ....
Wcześniej prywatnie na 19 luty do tej samej Pani doktor
Już się nie mogę doczekać. Zaczynam się niecierpliwic czy jest ktoś kto nie robi bety przed wizytą?
Tak, ale dla mnie kluczowym jest przyrost jakikolwiek w tym momencie. Widziałam już jednak kalkulatory w internecie, które wyliczają ładnie przyrost bety, nawet dobowy tylko.Moja ginekolog w pierwszej ciąży, mówiła mi, ze betahcg średnio podwaja swoją wartość co 48-72h dlatego tak się bada w odstępie czasowym. Ale może coś zle pamietam [emoji2370]