reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2021

reklama
Co Ty mówisz? Ja miałam pionizację po 6h od cięcia... I to dwa razy w 2017 i 2018 roku. Od razu pod prysznic, dziecko przyy sobie i samemu trzeba było sobie radzić, karmić, przewijać. Samemu wstać, co jest makabrycznie trudne początkowo.
Dodam że np. po cesarce nie możesz 12 godzin się ruszyć ani nawet dobrze kiwnąć głową;)) i masz dziecko które płacze w tym łóżeczku przy sobie to dzwonisz dzwoneczkiem, ono dalej płacze aż ktoś z personelu łaskawie przyjdzie ;))) Jak przyjdzie to przerzucą jak kurczaka. Nie wierzyłabym, że pozwolą Ci kapać czy panikować przy badaniach ;)) Zabierają na badaniach i za 30 minut rozwożą jak catering po oddziale ;)))
 
Ja cc miałam wieki temu. Też dostałam małego od razu jak przywieźli mnie na salę. Dostałam też go do cyca jeszcze przy bezwładnych nogach 🙈 położyli go obok i kombinuj jak dać mu tego cyca. Jeeezuu jak on mnie wtedy pogryzł.
 
A ja nie mogę wejść. Wyskakuje komunikat, że nie znaleziono. Możesz mnie dodać w jakiś sposób?
:D jestem zalozycielka i narazie dalam tak ze dolaczacie bez mojej akceptacji. Moge wybvrac adminke gr moderatorki ;p ale zobaczymy kto bedzie chetny na takie role i juz jak sie tam wszytskie dolaczymy to zmienie ze dopisujace osoby podlegaja naszej weryfikacji.
 
Co Ty mówisz? Ja miałam pionizację po 6h od cięcia... I to dwa razy w 2017 i 2018 roku. Od razu pod prysznic, dziecko przyy sobie i samemu trzeba było sobie radzić, karmić, przewijać. Samemu wstać, co jest makabrycznie trudne początkowo.
U nas było w 2015 ;)) 12 godzin plackiem leżenia a i tak skończyło się popunkcyjnym bólem głowy w moim przypadku ;) Dziecko też odrazu dostałam tylko nie mogłam go obsłużyć ;) Wtedy jednak były odwiedziny i mi mąż trochę pomagał . Teraz chyba nie ma odwiedzin ...
 
Hej laski jaki ja miałam sen🤦‍♀️Urodziłam dziewczynkę i wyglądała jak Vaiana z tej bajki za chwile jak na nią spojrzałam to jak babcia 90letnia w ciele noworodka a za chwile laleczka Chacki chodziła i zabijała wszystkich dookoła 🤷‍♀️Psychiatryk murowany. Jestem w pracy i mam taka rodzinkę francuska maja dwóch synków bliźniaków z invitro są kompletnie różni jeden blondyn niebieskie oczy drugi ciemne włosy czarne oczy 🤷‍♀️Dzieci są super zawsze najpierw czytamy książkę opowiadają mi swój tydzień ale zawsze biorę ich na kolana i dziś ten jeden siada i po chwili mówi Gosia co masz w brzuchu...a mnie zamurowało 😱nie chce jeszcze im mówić bo to 11tydzien ale czy tak może być ze 3latki wyczuwają takie rzeczy a powiem Wam ze brzucha nie mam większego niż przed ciąża, oczywiście zmieniłam szybko temat, ale dziwne zdarzenie.
 
Co Ty mówisz? Ja miałam pionizację po 6h od cięcia... I to dwa razy w 2017 i 2018 roku. Od razu pod prysznic, dziecko przyy sobie i samemu trzeba było sobie radzić, karmić, przewijać. Samemu wstać, co jest makabrycznie trudne początkowo.
Dokładnie.. Ja o 5 57 urodziłam cc, nie planowana.. Ao o 11 pionizacja poszłam się wykąpać przebrać małego mi dali jakoś o 8 rano spał sobie i jak się ogarnal am to młody przy mnie cały czas. Czopek i nie ma że boli 🤭
 
reklama
Co Ty mówisz? Ja miałam pionizację po 6h od cięcia... I to dwa razy w 2017 i 2018 roku. Od razu pod prysznic, dziecko przyy sobie i samemu trzeba było sobie radzić, karmić, przewijać. Samemu wstać, co jest makabrycznie trudne początkowo.
Zazdroszczę. Ja niestety też musiałam czekać 12h. Cięcie miałam późnym wieczorem, a następnego dnia rano przynieśli mi dziecko do łóżka. Ja się ruszyć nawet nie mogłam, żeby ją przesunąć, przytulić, nakarmić :( dla mnie cesarka była strasznym wydarzeniem, zwłaszcza, że szykowaliśmy się z M na poród rodzinny, a wizja cesarki wyszła nagle :(
 
Do góry