reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2021

Ja tez miałam problemy z trądzikiem, a jak zaszłam w ciąże to już tak mnie wysypało ze masakra, teraz wyglądam i czuje się bardzo dobrze. Ok, czyli nie tylko ja dostałam taką dużą dawkę, uff :) moja endokrynolog to się zachowywała tak jakbym co najmniej posłuchała jakiegoś lekarza szamana ...
Z tymi lekarzami to jest masakra. Częściowo wiem co czujesz, bo sama przez X czasu się odbijałam od jednego lekarza do drugiego (w temacie zawrotów głowy) i wszyscy mieli świetne opinie, a żaden sensownej diagnozy nie potrafił postawić... Może powiedz mniej więcej z jakiego obszaru w Polsce jesteś, może dziewczyny tu na forum będą w stanie polecić swojego endokrynologa?
Już wymieniałyśmy tu namiary na kilku speców, może uda się i to :-)
 
reklama
P.S. Zaciekawiłyście mnie tą wit. D, aż też dziś poproszę moją ginekolog żeby mnie wysłała na zbadanie poziomu wit. D. Ciekawe ile mam
Dla mnie to jest jakieś odkrycie tego roku, nawet nie spodziewałam się ze w ogóle ktoś pomyśli zeby zbadać wit D, w ogóle tez nie spodziewałam się ze endokrynolog zrobi mi taką aferę o to, ale okazuje się ze być może TSH jestem w stanie regulować odpowiednim poziomem witaminy, może nie musiałabym w ogóle brać Eutyroxu. Przede mną jeszcze długa droga żeby wgłębić się w temat.
 
Z tymi lekarzami to jest masakra. Częściowo wiem co czujesz, bo sama przez X czasu się odbijałam od jednego lekarza do drugiego (w temacie zawrotów głowy) i wszyscy mieli świetne opinie, a żaden sensownej diagnozy nie potrafił postawić... Może powiedz mniej więcej z jakiego obszaru w Polsce jesteś, może dziewczyny tu na forum będą w stanie polecić swojego endokrynologa?
Już wymieniałyśmy tu namiary na kilku speców, może uda się i to :-)
Dzieki :) jestem z okolic Kielc, świętokrzyskie. Tak, obecnie trzeba naprawdę samemu dużo czytać, zgłębiać wiedzę, uczyć się od innych, korzystać z doświadczeń innych.
 
Heja, dokładnie 11.tydzień wczoraj skończyłam, a na USG prenatalnym wyszło 11+5, co mnie trochę zdziwiło. No ale spoko, skoro tak wyszło to wyszło :-)

@Celia89 - co do poczucia bycia "luźną" po porodzie to czytałam ciekawe badania. Podobno całkiem spora część kobiet ma takie odczucia, a gdy przeprowadzili anonimową ankietę wśród mężów to...ich odczucia się nie potwierdziły :-) tj. mężowie nie zauważyli żadnej różnicy. Często to siedzi w naszej głowie. Proponuję szczerze podpytać męża, zrobić "badania" na własną rękę :-) podobno tylko bardzo mały procent kobiet boryka się z tym, że rzeczywiście im się tam porozszerzało i nie chce to wrócić do pierwotnego stanu, ale tu z kolei - mamy już na tyle zaawansowaną medycynę plastyczną, że jakby któraś chciała :-D to jest opcja
Oooo ja mam na 11+6 I nie mówił lekarz że za wcześnie? :)
 
Oooo ja mam na 11+6 I nie mówił lekarz że za wcześnie? :)
Ja do nich dzwoniłam ok. 7 tygodnia ciąży i oni sami mnie tak ustawili :D babeczka z recepcji stwierdziła, że "o, no to wyjdzie 11 tydzień akurat, idealnie". A lekarz w gabinecie w sumie nic nie mówił co do tygodnia tylko zabrał się za badanie. Może gdyby dzieciaczek był mniejszy i nie szło by posprawdzać tych wszystkich parametrów to może wtedy by coś mówił albo nawet kazał przyjść później.
NIFTY robię tak jak "idealnie" zalecają bo w tym przypadku nie chcę przestrzelić z taką kasą żeby nie daj Boże nie szło tam czegoś ustalić
 
Ja do nich dzwoniłam ok. 7 tygodnia ciąży i oni sami mnie tak ustawili :D babeczka z recepcji stwierdziła, że "o, no to wyjdzie 11 tydzień akurat, idealnie". A lekarz w gabinecie w sumie nic nie mówił co do tygodnia tylko zabrał się za badanie. Może gdyby dzieciaczek był mniejszy i nie szło by posprawdzać tych wszystkich parametrów to może wtedy by coś mówił albo nawet kazał przyjść później.
NIFTY robię tak jak "idealnie" zalecają bo w tym przypadku nie chcę przestrzelić z taką kasą żeby nie daj Boże nie szło tam czegoś ustalić
Ja będę robić prenatalne 1 kwietnia, to będzie 12+4 :)
 
reklama
Do góry