Październikowe mamy 2021

[Ironka]

Witajcie. Dziś mam o 16.00 wizytę u endokrynologa. Udało mi się umówić z dnia na dzień przez mojepzu. Wizyta prywatna ale za darmo.

Rano byłam w labo na drugiej becie i teraz czekam na wyniki.

U mnie dolegliwości nie są jakieś mega dokuczliwe. Strasznie jestem senna. Jadąc autem miałam wrażenie że zaraz zasnę.
Dziś na szczęście mam wolne od pracy to mogę poleniuchować póki dzieci poza domem.

 

[anio0]

Powiedzcie mi... bo tak o l4 już wspominałyście wcześniej... co jeśli nie przechodziłam covida, a pracuję w zbiorowisku zarazków wszelakich, czyt. z dziećmi? Jak myślicie? Szczepienia nie przyjmę z wiadomych przyczyn, a nie wiem jak koronka w ciąży... mam dylemat moralno-zdrowotny

 

[Celia89]

Powiedzcie mi... bo tak o l4 już wspominałyście wcześniej... co jeśli nie przechodziłam covida, a pracuję w zbiorowisku zarazków wszelakich, czyt. z dziećmi? Jak myślicie? Szczepienia nie przyjmę z wiadomych przyczyn, a nie wiem jak koronka w ciąży... mam dylemat moralno-zdrowotny

Ja bym myślala o l4 już nie tyle co przez covid co cytomegalie którą podobno rozkoszą dzieci.

 

[Mama23?????]

Ja wczoraj wyciągnęłam karton z legginsami i spodniami ciążowymi i tak śmigam... haha w nic innego się nie dopnę, też mi tak brzuch wysadziło. Jak mnie wczoraj koleżanka zapytała czy jestem w ciąży, to nie wiedziałam co powiedzieć, hahaha bo to przecież nie przez wielkość dzidzi

Ja będę kupowac w marcu i też już będę do pracy chodziła w legginsach ciążowych a to dopiero będzie 8 tydz jak będę w nich łazić.

 

[Mecenasowa27]

Pamiętaj że jako kobieta w ciąży, jeśli masz kartę ciąży to każdy specjalista ma obowiązek przyjąć Cię w ciągu 7 dni.

Ja ostatnio też dzwoniłam umówić do endokrynologa i miałam mieć wizytę dopiero pod koniec lutego ale że jestem w ciąży to termin dostałam jakoś na drugi dzień.

Witajcie. Dziś mam o 16.00 wizytę u endokrynologa. Udało mi się umówić z dnia na dzień przez mojepzu. Wizyta prywatna ale za darmo. [emoji6]

Rano byłam w labo na drugiej becie i teraz czekam na wyniki. [emoji847]

U mnie dolegliwości nie są jakieś mega dokuczliwe. Strasznie jestem senna. Jadąc autem miałam wrażenie że zaraz zasnę.
Dziś na szczęście mam wolne od pracy [emoji6] to mogę poleniuchować póki dzieci poza domem.

 

[Ironka]

Powiedzcie mi... bo tak o l4 już wspominałyście wcześniej... co jeśli nie przechodziłam covida, a pracuję w zbiorowisku zarazków wszelakich, czyt. z dziećmi? Jak myślicie? Szczepienia nie przyjmę z wiadomych przyczyn, a nie wiem jak koronka w ciąży... mam dylemat moralno-zdrowotny

Ja zamierzam iść na L4 tak szybko jak się da. Pracę mam stresujacą. W domu nudzić się na pewno nie będę. Wiadomo że przy trójce dzieci jest co robić. A zwolnienie na ciążę 100% płatne.

Ja na Twoim miejscu bralabym L4.

 

[Mooni89]

Ja zamierzam iść na L4 tak szybko jak się da. Pracę mam stresujacą. W domu nudzić się na pewno nie będę. Wiadomo że przy trójce dzieci jest co robić. A zwolnienie na ciążę 100% płatne.

Ja na Twoim miejscu bralabym L4.

Ładna gromadkapochwal się w jakim wieku pociechy bo jeśli już wspominałaś to przeoczyłam. Ja już jestem na L4 od rodzinnego, jeśli gin mi dzisiaj przedłuży to będę się cieszyć, jeśli nie to nie wiem.

 

[Luni]

Po jakim czasie plamienie minęło ?

Mi niestety nie minęło. w tym listopadzie zaszłam w ciążę (za pierwszym strzałem, że tak określę) radość nie do opisania. Niestety dosłownie 2 dni przed umówioną pierwszą wizytą u lekarza coś po 6tc zaczęłam plamić na brązowo, od razu pobiegłam do lekarza dał duphaston 3x dziennie ja dodatkowo sobie wczesniej robilam tez beta hcg i przyrost po 48h był ale przy dolnej granicy norm (wyniki były same w sobie normalne ale przyrost był niski ale miescil sie w dolnej granicy). Plamienie trwało cały grudzień (lekarze mówili że tak się zdarza) az w pierwszy dzien swiat trafilam na sor bo przeszło w krwawienie dalej kazali brać duphaston. niestety ciąża się nie utrzymała i już na następnej wizycie w styczniu byłam samoistnie oczyszczona
Teraz na szczęście lekarz dał mi już zielone światło i już w tym cyklu się staraliśmy i czekam właśnie aby zrobić w ndz test ciążowy.

 

[Agnieszka_1988]

Ja pracuję z dziećmi i od poniedziałku jestem na L4 ciążowym. Lekarz powiedział że absolutnie nie mam ryzykować.

Powiedzcie mi... bo tak o l4 już wspominałyście wcześniej... co jeśli nie przechodziłam covida, a pracuję w zbiorowisku zarazków wszelakich, czyt. z dziećmi? Jak myślicie? Szczepienia nie przyjmę z wiadomych przyczyn, a nie wiem jak koronka w ciąży... mam dylemat moralno-zdrowotny

 

[Mama23?????]

Ja pracuję z dziećmi i od poniedziałku jestem na L4 ciążowym. Lekarz powiedział że absolutnie nie mam ryzykować.

A w którym tyg jesteś?