reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2021

reklama
Rozumiem cie. To samo, mdłości, wymioty, ogólnie zmęczona. Dramat... Mam nadzieję że szybko minie.... Tobie również tego życzę :) a który tydzień?
U mnie 6+4, w poprzedniej ciąży miałam to samo i to 24/h... Trwało to bite 3 miesiące, a przecież jeszcze praca i starsze dziecko :( a U Ciebie?
Rozumiem cie. To samo, mdłości, wymioty, ogólnie zmęczona. Dramat... Mam nadzieję że szybko minie.... Tobie również tego życzę :) a który tydzień?
 
A mi pani ginekolog na pierwszej wizycie od razu powiedziala żeby na żadne fora nie wchodzić bo będę żyć ciągle w strachu czytając innych że coś złego się przytrafiło i szukać u siebie objawów itp 🙁 może coś w tym jest psychika tak działa.. Ale jakoś tu jestem i fajnie sobie popisać
Zależy gdzie trafisz. Są grupy gdzie matki sie nawzajem nakręcają bo zona ciotki szwagra to miaław ciąży włosy na brzuchu i dziecko urodziło się też owłosione XD
 
Z objawów ciążowych bardzo pogorszyła mi się cera kosmetyki z kwasami są zakazane ale ponoć nie wszystkie i tu właśnie jakaś mama w tym temacie jest obeznana ? Jakich kwasów można używać i w jakim stężeniu ?
Kosmetyki z kwasami są zabronione? Kurcze dobrze, że o tym piszesz! Bo jeszcze w ten temat głębiej nie weszłam, a zastanawiałam się nad tym
 
Hej dziewczyny, jak tam u was weekend się zaczął? Jak samopoczucie?

Ja wczoraj pierwszy raz doświadczyłam przytulanek z sedesem. Dziś rano niby wszystko ok, zjadłam sobie śniadanie na wypadek jejczniczka, pomidorki koktajlowe, rukola, szczypiorek, pieczywko z masełkiem i żółtym serem... I nie minęła godzina a pół śniadania zwróciłam. [emoji1785]
W pierwszej ciąży z synkiem nie miałam kompletnie żadnych objawów. Jedynie jakieś ostatnie 3 miesiące to były masakra przez zgage ale nigdy nie miałam żadnych mdłości i innych nieprzyjemności zoladkowych.

I tak jak wam pisałam, byłam napierwszej wizycie tydzień temu we wtorek, to było 5+3, był pęcherzyk kolejna wizyta u tego lekarza na 2 marca. Ale rozmawiałam wczoraj z koleżanka i jednak będę chodzi do jej ginekologa. Dziś dzwoniłam i i mówiłam się na czwartek, to będzie 6+5 więc myślę że serduszko będzie już widać, więc zamiast rodzicom powiedzieć jutro podczas obiadu, to powiemy za tydzień. Mam nadzieję że wszystko będzie ok.
 
Hej dziewczyny, jak tam u was weekend się zaczął? Jak samopoczucie?

Ja wczoraj pierwszy raz doświadczyłam przytulanek z sedesem. Dziś rano niby wszystko ok, zjadłam sobie śniadanie na wypadek jejczniczka, pomidorki koktajlowe, rukola, szczypiorek, pieczywko z masełkiem i żółtym serem... I nie minęła godzina a pół śniadania zwróciłam. [emoji1785]
W pierwszej ciąży z synkiem nie miałam kompletnie żadnych objawów. Jedynie jakieś ostatnie 3 miesiące to były masakra przez zgage ale nigdy nie miałam żadnych mdłości i innych nieprzyjemności zoladkowych.

I tak jak wam pisałam, byłam napierwszej wizycie tydzień temu we wtorek, to było 5+3, był pęcherzyk kolejna wizyta u tego lekarza na 2 marca. Ale rozmawiałam wczoraj z koleżanka i jednak będę chodzi do jej ginekologa. Dziś dzwoniłam i i mówiłam się na czwartek, to będzie 6+5 więc myślę że serduszko będzie już widać, więc zamiast rodzicom powiedzieć jutro podczas obiadu, to powiemy za tydzień. Mam nadzieję że wszystko będzie ok.
Hej, wspolczuje przytulanek z sedesem. Ja co prawda nie wymiotowalam, ale od dwoch dni tak zle sie czuje :-/ mdli mnie strasznie, nie mam na nic ochoty, a jak juz sie zmusze to potem przez pol dnia mi sie odbija jak jakiemus zulowi. Okropnie sie przez to czuje i to poteguje niechec do jedzenia
 
reklama
Do góry