reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2020

Ja mam miec we wtorek 31.03. dzwoniłam do przychodni i pani zapewniała mnie, że mimo że normalnie wizyty są odwołane to prenatalne się odbędą. Zobaczymy
To znowu ja proszę o odpowiedź, może któraś z Was jest lub była przed usg genetycznym w czasie koronowirusa i też się wypowie
[emoji120][emoji120][emoji120]
 
reklama
Zaczniemy robic zakupy to wtedy bedzie mozna podpatrzec jedna od drugiej co kto kupuje i do czego :) ja sie na "nowinki" raczej nie bede potrafila przestawic :) tak jak mi przyjaciolka zapowiedziala ze mi kupi elektroniczna nianie.... zastanawiam sie jaki to ma sens przy mieszkaniu 48 metrow gdzie nawet w spokoju pierdnac nie mozna za przeproszeniem bo wszystko slychac [emoji23]
Ja też mieszkam w mieszkaniu i przy synku nie miałam niani, ale teraz bym jednak kupiła, bo my dużo imprezujemy, spotykamy się ze znajomymi, wyjeżdżamy na wieś do rodziców i w sumie wiem, że by mi się przydała 😉
 
Ja pierwsze ubranko miałam dziewczęce, bo miała być Oliwka,a okazało się, że to Oliwier 😂😂 Dziewczyny, mogę o coś zapytać? Miała lub ma któraś z Was czasami plamienia? Martwię się. Pierwsza ciąża była trudna, druga straciłam w 4 miesiącu...
Hej, tak ja. W pierwszej ciąży choć się w ogóle do niej nie przygotowywalam nie miałam plamien. Prowadziłam wtedy raczej "artystyczny" tryb życia, bo imprezowy to za dużo powiedziane. Palilam, nie tylko papierosy, chodzilam bardzo późno spać (3-4) A do pracy wstawalam o 7. Trochę to tak trwało. Summa summarum nie dbalam o siebie.

Teraz do ciąży się bardzo przygotowywalam - badania, rzucenie palenia, zdrowa dieta, dużo ruchu, suplementacja. Staraliśmy się 10 miesięcy. Niestety w tej ciąży miałam krwawienie. Plamię z przerwami od 2 tygodni. Dziecko rozwija się prawidłowo, więc to raczej kwestia mojego organizmu. Trochę się wsciekam na to swoje ciało, ale z drugiej strony wiem, że jest silne mimo wszystko. Biorę duphaston, leżę (Kiedy czułam się lepiej zaczynałam krzatac się po domu i wtedy znów zaczynalam plamic, także leżenie jest ważne). I mam nadzieję, że te plemienia wkrótce zupełnie ustana. Jest psychicznie mi ciężko. Pocieszam się tym, że stosunkowo dużo kobiet to spotyka i ciąża kończy się szczęśliwie.
 
To znowu ja proszę o odpowiedź, może któraś z Was jest lub była przed usg genetycznym w czasie koronowirusa i też się wypowie
🙏🙏🙏
Ja mam dopiero 06.04 ale też póki co żadnych info o odwołaniu,przychodnia na stronie też nie zamieściła żadnych informacji. 01.04 mam normalną wizyte u gin. Jutro będę dzwonić i pytać czy wszystko aktualne
 
No właśnie, a tego chyba nie da się ocenić jeszcze w ciąży 🤷 ??? W mojej rodzinnej wiosce jest chłopak, który normalnie funkcjonuje, pracuje, ma znajomych, no i wtedy sobie tak myślę, że np. mógłby nie dostać szansy (gdyby matka zdecydowała się usunąć ciążę) na właściwie normalne życie..
Myślę podobnie. W mojej najbliższej rodzinie była osoba, która urodziła się fizycznie niepełnosprawna - liczne operacje, tylko wózek, wszystkie higieniczne czynności uzależnione od drugiej osoby - całe życie. Ale! Skończyła studia, nigdy nie narzekala, była pełna dobra i radości, była naszym słońcem. Mojej mamie było ciężko opiekujac się, ale naciezej było jej po śmierci ciotki. Ja jako dziecko znajdywalam u cioci azyl. Kiedy miałam koszmary nocne zawsze bieglam do jej łóżka i przytulalam się. Mnóstwo pięknych wspomnień...
Nigdy nie wiemy jak będzie po porodzie. Teraz medycyna niesamowicie szybko się rozwija, daje nowe szanse... są oczywiście przypadki jednoznaczne, ale tam gdzie jest nadzieja ja nie rezygnowalabym.
A, lekarze dawali jej Max naście lat życia. Dozyla 80tki...
 
Ja jeszcze dodam, chociaż już ciepełko idzie i rajtki nie będą potrzebne, rajstopy dla mam z h&m - tak wygodne, że będę nosić chyba i po ciąży 😁😁
Ja przy okazji zakupów spodni też je kupiłam, bo koleżanka mega polecała, że są super, ale jeszcze nie miałam okazji założyć 😉 Myślałam, że będą do świątecznych sukienek, ale w obecnej sytuacji, to święta szykują się w Krakowie w dresie 🙄
 
reklama
Ja przy okazji zakupów spodni też je kupiłam, bo koleżanka mega polecała, że są super, ale jeszcze nie miałam okazji założyć 😉 Myślałam, że będą do świątecznych sukienek, ale w obecnej sytuacji, to święta szykują się w Krakowie w dresie 🙄
Ja zaczęłam kupować ciuszki dla dziecka jak zaczęliśmy się starać bo byłam przekonana, że od razu się uda jak za pierwszym razem. A tu niespodzianka... 10 miesięcy.
Będę kupować ciuszki jak poznam płeć. Bo dla chłopca mam dużo super ciuchów po synu.
Za to sobie kupiłam już sporo. Przede wszystkim LEGGINSY 😁 sukienki, spódnice, spodni pare par, biustonobo nie znosze w ciąży jak mnie coś uciska, a że normalnie noszę ubrania obcisłe to prawie całą moją garderoba się nie nadaje.
 
Do góry