Październikowe mamy 2020

[Rudaa94]

To pol biedy, gorzej jak Ciebie wyeksmituja do takiej dostawki [emoji23]

ja z jednej strony łóżka mam już łóżeczko na poziomie łóżka i mały w nim śpi.. jak go nie oduczę to bede musiała z drugiej strony drugie postawić [emoji23][emoji23][emoji23]

 

[Anna_87]

szybciej tatuś wyniesie sie do salonu [emoji23][emoji23]
kompletnie sobie tego nie wyobrazam dobrze że jeszcze jest czas... może uda mi się chociaz odstawić go od kp

To pol biedy, gorzej jak Ciebie wyeksmituja do takiej dostawki [emoji23]

 

[Rudaa94]

Ja to jak cos to meza bym musiala na wycieraczke eksmitowac [emoji23]

szybciej tatuś wyniesie sie do salonu [emoji23][emoji23]
kompletnie sobie tego nie wyobrazam dobrze że jeszcze jest czas... może uda mi się chociaz odstawić go od kp

 

[Anna_87]

jest to jakiś pomysł coś czuje ze w październiku będzie wesoło [emoji2] wtedy kazdy pomysł będzie na wagę złota [emoji5]

Ja to jak cos to meza bym musiala na wycieraczke eksmitowac [emoji23]

 

[Ania7812]

Co chce wejść i zobaczyć co słychać to jakieś kwasy. Moje drogie jest ogromna różnica między wyrażeniem swojego zdania a krytyką cudzego. I nie, nie zawsze można dosłownie powiedzieć co się myśli. Podejrzewam, że każdy dorosły to wie. Jest ogromna różnica między powiedzeniem "uwazam, że bycie otyłym jest niezdrowe" od "otyli ludzie mnie brzydzą". To samo w przypadku rozmów, których byłam świadkiem. Teksty o cielakach po porodzie, "gratulowanie" w przypadku braku możliwości zapisania się na prenatalne, katotalibany, zabójstwa dzieci. Dziewczyny, naprawdę można inaczej. Dlaczego mnie to tak wkurza? Bo codziennie walczę z młodzieżą i ich "własnym zdaniem", najczęściej na temat innych ludzi. I to nie jest dobre, ani fajne. I argument, że "tylko wyrażasz własną opinię" możesz schować do kieszeni. Bo czasem trzeba pomyśleć czy chęć wyrażenia tej twojej opinii nie skrzywdzi drugiego człowieka. Forum powinno być jakaś społecznością. Nie chodzi o słodzenie i rozmawianie o wzdęciach. O trudnych rzeczach też trzeba rozmawiać, ale zastanów się trzy razy czy sama chciałabyś usłyszeć to co chcesz powiedzieć.

Bardzo ładnie to napisałaś ujelas o to mi chodziło ale widocznie ja tak ładnie nie umiem napisać żeby przez słowo pisane wytłumaczyć o co dokładnie mi chodziło i to mnie bolało.

 

[Spark]

No ale jak sie uparla to co ja bede dyskutowac

Ja tam elektryczną planuje teraz do mieszkania 50m2 kupić [emoji6] z młodym jak zasnął na drzemkę a chciałam choćby pomyc naczynia to miliard razy wył. Wodę bo wydawało mi się, że płacze albo mnie woła, a tak to sprawa załatwiona [emoji38]

 

[Spark]

Nawet w tamtym roku przekonalam sie o tym dosc brutalnie [emoji23] dali mi dziecko do wykapania , na jakichs gabkach.... gąbki szybko poszly won a ja zgodnie ze starymi nawykami pieluszka i bez żadnych gabek [emoji14] tak samo z termometrem na lokiec sprawdzalam wode no patrzyli jak na wariatke

Gąbki to samo zło, fakt [emoji38] i łokieć też najlepszy (plus preferencje dziecka, mój w życiu nie mógł mieć 37 stopni! Zawsze trochę mniej bo inaczej się darł! Do dziś tak ma [emoji38]) moja mama mówi na niego Mors [emoji2368]

 

[maryliese]

mi przyjaciolka zapowiedziala ze mi kupi elektroniczna nianie.... zastanawiam sie jaki to ma sens przy mieszkaniu 48 metrow gdzie nawet w spokoju pierdnac nie mozna za przeproszeniem bo wszystko slychac [emoji23]

W mieszkaniu w bloku ma sens. W domu też. W podróży też. Chyba, że po prostu nie lubisz takich gadżetów i nie będziesz z założenia z tego korzystać - to wtedy nie ma sensu [emoji2368]

 

[Mała Rybka]

Fajnie z wami dziewczynki ale chyba czas ziółka wypić i dobranoc od jutra rana do nauki z synem. Miłej nocki

 

[Spark]

Kurcze to dobra cena, ja widziałam jakieś tetry bawełniane muślinowe po 39zl, chyba muszę się tu wśród Was rozeznać bo zostanę z dwiema pieluchami [emoji23]

Muślinowe zawsze droższe, ale na pewno będą też taniej niż 39! [emoji15]