reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2020

Sluchajcie czy Wy na prawde nie przesadzacie? Administrator nam tutaj wejdzie i podejrzewam ze nie male grono pobanuje za kolejna burze.

Odsyłam po pkt. 13 regulaminu forum:
"Zakazane są również publikacje mające charakter uznany za powszechnie naganny moralnie, społecznie niewłaściwy, jak również naruszający zasady netykiety oraz prawem chronione dobra osób trzecich."
Źle interpretujesz ten punkt.
 
reklama
Jestem wierzącà osoba wiec widzę ze cie bolą moje wypowiedzi. Myślę że osoby nie wierzące bada mieć odmienne zdanie. Dla mnie to zabójstwo i koniec kropka . Bardzo mnie Ditta obraziła nazwajac kościół jak nazwała dlatego ja mam swoje zdanie ty tez .
Jeśli chcesz zapytam mojego przyjaciela który jest księdzem co to jest determinacja zwłaszcza po 12tc bo wtedy się robi takie badanie . Dziecku trzeba oderwać nogi na żywca itp nawet nie chce o tym tu pisać to jest zabójstwo MOJE ZDANIE NIE MUSISZ SIĘ Z NIM ZGADZAĆ jeśli myślisz ze to tylko zabieg czy nie wiem co tam .
Wyraziłam ładnie swoje zdanie nie obrażając nikogo niestety przerwanie ciąży po 12tc to zabicie bo jak to nazwać ? Usmiercenie w sumie też może być pozbawienie życia tez w sumie

Ja jestem bardzo wierząca i nie podoba mi się to co piszesz. Nie atakuj ditty i nie atakuj teraz Kasi, nic Ci do tego. Jak jesteś wierząca to pomódl się za ditte a nie teraz nakręcasz atmosferę.
 
Hej, stop. Nigdy nie zgodzicie się na tej płaszczyźnie. Po co to drążyć? Zdanie katolików i ateistów w sprawie aborcji będzie zazwyczaj odmienne i nie ma sensu przekonywać jedna drugą. Wiemy, że jesteś wierząca i nie uznajesz terminacji. Ale musisz też zaakceptować fakt, że ktoś może myśleć inaczej. Nie obrzucajmy się katotalibanami, średniowieczem a z drugiej strony zabójstwem i mordercami.

Zgadzam się w 100% :)
Dziewczyny obojętnie jakie mamy wyznania, podejścia do trudnych tematów i jakie byśmy podjęły wybory - szanujmy je wzajemnie.

Ktoś tu pytał o brzuchy - ja brzucha jako takiego nie mam, ale mam spore nabrzmienie i wybrzuszenie w okolicach linii bielizny. Czuć już na pierwszy dotyk, że ta ciąża jest :)

Odkryłam też, dlaczego nie mam mdłości - mam je po prostu z głodu, tylko jem tak często, że tego nie wyłapałam. Po 3-4 godzinach zaczyna mnie strasznie mulić i przechodzi po pierwszym połkniętym kęsie czegokolwiek :)
 
Ania ale ja nie mówię tylko o Dittcie. Mówię także np. o mnie i innych dziewczynach z podobnym podejściem do terminacji dla których Twoje słowa o zabijaniu mogą być obraźliwe.
Ditty wypowiedź czytałam i Twoja o zabijaniu jest dla mnie w odbiorze tak samo (lub bardziej) obraźliwa jak Jej o kościele.

Nie wprowadzajmy podwójnych standardów.
Jeśli ktoś ma szanować Twoją wiarę i podejście (czyli nie negować np. decyzji o urodzeniu chorego dziecka) to Ty szanuj decyzje odmienne.

Dokładnie!
 
Hej, stop. Nigdy nie zgodzicie się na tej płaszczyźnie. Po co to drążyć? Zdanie katolików i ateistów w sprawie aborcji będzie zazwyczaj odmienne i nie ma sensu przekonywać jedna drugą. Wiemy, że jesteś wierząca i nie uznajesz terminacji. Ale musisz też zaakceptować fakt, że ktoś może myśleć inaczej. Nie obrzucajmy się katotalibanami, średniowieczem a z drugiej strony zabójstwem i mordercami.
Ja myślę, że nie ma co wkładać do jednego worka wszystkich katolików i wszystkich ateistów.. nie trzeba być przecież katolikiem, żeby nie wyobrażać sobie terminacji 🤷
 
Dziewczyny może zmieńmy temat bo aż nie przyjemnie wchodzi się na forum.
Jak wasze ciążowe brzuszki ? Widoczne już?
Niektóre z nas już mają 12-13 tydzień, to musi być chyba coś tam widać, choćby mini mini 😉 U mnie 11+3 i delikatny brzuszek jest, a w spodnie nie wchodzę od 8 tygodnia gdzieś 😉 Patrząc na zdjęcia z poprzedniej ciąży (miałam termin na koniec października), to brzuszek pojawił się w kwietniu/maju ☺️
 
reklama
Do góry