reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2020

reklama
Siostra moja już szaleje. Dziewczynka na pewno będzie wg niej[emoji4][emoji307]
received_133640844625311.jpeg
 
Postanowione. Dzisiaj mówię mojej dyrektorce. Bez zwolnień lekarskich Powiem ze chce pracować zdalnie. Po wczorajszym stresie cała noc bolał mnie brzuch [emoji25] poinformuję że to info poufne i wczesny etap ale jak mi nie da pracy zdalnej to przyniosę zwolnienie. [emoji39]
I prawidłowo.daj znać co ona na to.
 
hej hej :) ta ciąża nieźle daje mi po dupie.. wczoraj było mi tak słabo ze normalnie pelzalam po ziemi z niemocy i osłabienia.. to pewnie tez przez to ze prawie nic nie jadłam.. no nie mogłam i ciagle mnie cofalo... dzis rano to samo osłabienie.. teraz jakby troche lepiej.. muszę się ogarnac do wizyty.. oby wszystko bylo ok :)
 
Rozumiem Cię doskonale. U mnie ciągłe mdłości, wymioty. Ginekolog przepisał mi Torecan, ale póki pije, jem i radzę sobie jakoś nie wykupię recepty. Wolę to przetrwać. Wierzę, że wszystkie nasze dolegliwości miną w drugim trymestrze i będzie pięknie [emoji3590]
hej hej :) ta ciąża nieźle daje mi po dupie.. wczoraj było mi tak słabo ze normalnie pelzalam po ziemi z niemocy i osłabienia.. to pewnie tez przez to ze prawie nic nie jadłam.. no nie mogłam i ciagle mnie cofalo... dzis rano to samo osłabienie.. teraz jakby troche lepiej.. muszę się ogarnac do wizyty.. oby wszystko bylo ok :)
 
reklama
hej hej :) ta ciąża nieźle daje mi po dupie.. wczoraj było mi tak słabo ze normalnie pelzalam po ziemi z niemocy i osłabienia.. to pewnie tez przez to ze prawie nic nie jadłam.. no nie mogłam i ciagle mnie cofalo... dzis rano to samo osłabienie.. teraz jakby troche lepiej.. muszę się ogarnac do wizyty.. oby wszystko bylo ok :)
Ja też czekam,ale ciotka jak ciotka. Przy synu moim też szaleństwo było ,zresztą do tej pory. Swoich dzieci nie ma , więc pewnie dlatego.

Oj,rozumiem Cię. Ja też fatalnie wręcz tragicznie się czuje. Jak ja się cieszę,że wzięłam to l4!! Jeszcze wezmę ze 2 tygodnie i myślę wrócić do pracy na 4h, jeśli tylko będę dobrze się czuć.
Leżę całe dnie w łóżku. Wstaje na moment i znowu masakra.

Muszę iść do paczkomatu, przyszły witaminy i gumy do żucia,może ciut pomaga. OBY
 
Do góry