reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2020

No to ja przed ciaza 52 na koniec ciazy okolo 100 :) 48 do przodu :)
W pierwszej ciąży przytyłam strasznie ponad 30 kilo prawie 36 makabra ważyłam prawie 100kilo po cc jak się obudziłam to miałam worki obciążeniowe na sobie rzeby szoku niedoznać ale tyle potem stresu było i synek mi się rozchorował w 7 tyg i miesiąc w szpitalu i powikłania po cesarce więc po 3mcach śladu z ciąży nie było nawet byłam chudsza niż przed

Tylko ja sobie ani jedzenia nie zalowalam ani nic :) bo wiecznie glodna bylam [emoji23] zoladek bez dna :) po porodzie nie wiem gdzie zostawilam 38 ale chyba w szpitalu :D
 
reklama
Znowu przybijam piątkę.. Ja pierwsze 4 miesiące leżałam, później powolutku wracałam do aktywności ;)
Coraz więcej tych podobieństw 🙂 Może tym razem będziemy mieć trochę łatwiej. Choć teraz też staram się jak najwiecej leżeć, bo nie wiem czemu poprzednie ciąże źle się kończyły. Jeśli dotrwam do drugiego trymestru i wszystko będzie ok, to zacznę więcej się ruszać :)
 
Ja zawsze byłam szprycha... Ale później z wiem zaczęłam przybierać i tak robiłam do 60 kg A też jestem niską. Więc boję się że będę wyglądać jak jeden wielki wieloryb. Już sobie to wyobrażam.[emoji33][emoji33][emoji33]
Ja też się przejmowałam bo mam figurę klepsydry i jestem bardzo niska. Więc bałam się, że słoniowe ogromne uda zostaną ze mną na zawsze a talia nigdy nie wróci. Przytyłam 14 kg, po powrocie ze szpitala 10 już nie było, po 6 tygodniach nie pamiętałam że byłam w ciąży :)
 
Moj ponad 190 ja niecale 170 :D ale tak mnie podkarmil po slubie ze na pewno do 6-7miesiaca bede sie wciskac :D gorzej ze spodniami [emoji23]
Ja mojego nie założę bo ma prawie 190 wizerunek hyab bym się utipila [emoji23][emoji23] A ja taka mała kura jestem [emoji23][emoji23][emoji23]
 
Ja jestem jeszcze niższa bo mam 163cm [emoji23][emoji23] A mój 188 [emoji23] Więc bele kulka i będzie mnie kulal po schodach... już się zw mnie nabija i mówi że będę pufac [emoji23][emoji23][emoji23]
Moj ponad 190 ja niecale 170 :D ale tak mnie podkarmil po slubie ze na pewno do 6-7miesiaca bede sie wciskac :D gorzej ze spodniami [emoji23]
 
haha no ja 3 miesiące przywiazana do fotela, prawie bez obiadów ale wszystkie programy tv mualam na czasie. oby sytuacja sie nie powtórzyła..
zresztą sama nie wiem jak dam sobie radę [emoji23]
Jezu ja so ie wmawiam, że drugi raz takie "trudne dziecko" mi się na pewno nie trafi!!!

Na szczęście mieszkamy na swoim, bo wtedy 3msce z teściami bo remontowalismy nasze mieszkanie... Młody płakał dniami i nocami a teściowa przychodziła i płakała razem z nim, koooosmos [emoji2356][emoji2356][emoji2356]
Młody nieodkładalny, sama nigdzie wyjść... No nie nie, na pewno drugie będzie inne, musi[emoji43][emoji1787]
 
reklama
Tez sobie wmawiam ze drugie bedzie bardziej ogarniete :) moja to szałaput.... najpierw robi, pozniej mysli [emoji23] ale tez bedzie inaczej bo mloda 6 lat mieszkala pod jednym dachem z dziadkami. W przyszlym roku planujemy przeprowadzke do domu. Na szczescie w bezpiecznej odleglosci... (10 minut spacerem od moich rodzicow [emoji23])
Jezu ja so ie wmawiam, że drugi raz takie "trudne dziecko" mi się na pewno nie trafi!!!

Na szczęście mieszkamy na swoim, bo wtedy 3msce z teściami bo remontowalismy nasze mieszkanie... Młody płakał dniami i nocami a teściowa przychodziła i płakała razem z nim, koooosmos [emoji2356][emoji2356][emoji2356]
Młody nieodkładalny, sama nigdzie wyjść... No nie nie, na pewno drugie będzie inne, musi[emoji43][emoji1787]
 
Do góry