reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2020

2.10 ale z ostatniego USG na 1.10 a waży 2.5 kg ja tak samo się boje niby to drugi ale pierwszy był 10 lat temu 😁😁 stracha mam jak nie wiem boje się że mnie złapie jak będę sama w domu.
To duży brzdąc juz😉 ja jak byłam w czwartek na badaniu to miał dopiero 2430😉 matko mam to samo ja ostatni poród 7lat temu, szczerze to już zapomniałam jak to jest. Też czekam na męża z utęsknieniem bo jak wyjeżdża i nie ma go w domu to mam schize że się nie daj Boże zacznie😂
 
reklama
To duży brzdąc juz😉 ja jak byłam w czwartek na badaniu to miał dopiero 2430😉 matko mam to samo ja ostatni poród 7lat temu, szczerze to już zapomniałam jak to jest. Też czekam na męża z utęsknieniem bo jak wyjeżdża i nie ma go w domu to mam schize że się nie daj Boże zacznie😂
No tak to jest ja już też dostaje na głowę hehe Też zapomniałam i tak szczerze to już na początku września mogła bym urodzić 😁 Chciałabym mieć już to za sobą 😁
 
A są u was porody rodzinne jeszcze?
Wprowadzili, ale ponoć tylko dlatego,że córka oddziałowej rodziła i oddziałowa naciskała na prezesa szpitala. Ale jak długo będą i czy znów nie wycofają niewiadomo. Warunkiem jest ukończenie szkoły rodzenia przez rodzącą i partnera/męża czy kogokolwiek kto ma być przy porodzie
 
W poniedziałek jak stwierdziła że prawdopodobnie mam za dużo wód to nawet mi nie powiedziała że po kontroli u innego lekarza żebym jak najszybciej przyszła nic a u niej mam wizytę dopiero 7 września mam wrażenie że podchodzi do tego olewajaco a moim zdaniem taki lekarz powinien podchodzić z sercem ponieważ tu chodzi o dziecko i tak naprawdę ona powinna robić tak żeby kobieta w ciąży czuła się bezpiecznie a nie denerwować. No mój maluszek chociaż niech poczeka jeszcze z tydz lub dwa ja tez nie chce rodzic sama nie wyobrażam sobie tego żebym sama rodziła 🤔 A jak tam ruchu też się tak wierci ??
Tak, wierci się i to mocno;) tzn jak jestem na nogach to nie czuje ale jak się położę to jeździ nieźle;) i czuję ją i na żebrach i nisko na dole ;)

Tak, ja jak chodziłam do swojej to czasami też mialam wrażenie,że mało mówi. A ona ,że wszystko ok. Wchodziłam do gabinetu i mi mózg odbierało, zapominałam co miałam się zapytać. Ostatnio poszłam z kartka a na niej zapisałam pytania;) tylko u mnie trochę inne ralacje, ponieważ my pod okiem lekarzy różnych staraliśmy się o dziecko 4lata i ona , ta lekarka jest z nami od początku i ma do nas sentyment.
 
Wprowadzili, ale ponoć tylko dlatego,że córka oddziałowej rodziła i oddziałowa naciskała na prezesa szpitala. Ale jak długo będą i czy znów nie wycofają niewiadomo. Warunkiem jest ukończenie szkoły rodzenia przez rodzącą i partnera/męża czy kogokolwiek kto ma być przy porodzie
Same problemy z tym covidem😉
Wprowadzili, ale ponoć tylko dlatego,że córka oddziałowej rodziła i oddziałowa naciskała na prezesa szpitala. Ale jak długo będą i czy znów nie wycofają niewiadomo. Warunkiem jest ukończenie szkoły rodzenia przez rodzącą i partnera/męża czy kogokolwiek kto ma być przy porodzie
Same problemy tylko z ty covidem😉 u nas niestety do tego czasu chyba nie będzie rodzinnych
 
To duży brzdąc juz😉 ja jak byłam w czwartek na badaniu to miał dopiero 2430😉 matko mam to samo ja ostatni poród 7lat temu, szczerze to już zapomniałam jak to jest. Też czekam na męża z utęsknieniem bo jak wyjeżdża i nie ma go w domu to mam schize że się nie daj Boże zacznie😂
Ja właśnie mam to samo.. o samym porodzie nie mysle, nie nastawiam się zle, bo urodzić musze ;) tylko boje się,że mnie też złapie jak będę sama🙈
 
reklama
2.10 ale z ostatniego USG na 1.10 a waży 2.5 kg ja tak samo się boje niby to drugi ale pierwszy był 10 lat temu 😁😁 stracha mam jak nie wiem boje się że mnie złapie jak będę sama w domu.
Kurde, dzień różnicy między @ a USG a u mnie przeskoczyło aż tyle.. ale nawet mi lekarka tego nie powiedziała, tylko wyczytałam to z tego wydruku USG
 
Do góry