Jak tam dziwczyny Wam minął weekend? U nas byla cudowna pogoda cieplutko caly czas słońce i mąż mial wolne również w sobote (co rzadko się zdarza) wiec korzystalismy
w sobote chyba za duzo porobilam bo pranie posprzątać domek obiad z synkiem na dwór i ogród troche zarósl wiec wzięliśmy sie z mężem za ogarnianie tego i jak wieczorem się położyłam to tak mnie wszystko bolało... ale w niedzielę rano juz bylo dobrze
po obiedzie pojechaliśmy nad jeziorko, ja leżałam w cieniu a chlipaki się bawili
tak mi szybko minął ten weekend i znowu poniedzialek