Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona.
Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie.
Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc.
Zrób, co możesz.
nie pamiętam aby przy poprzednich zastrzykach występowało coś takiego
). Po zastrzyku uciskam kilka sekund gazikiem.
ja 3 paczki tego gówna mam jeszcze 
ale ja nie narzekam. Najgorsze chyba to ze niektóre dziewczyny pisały o wymiotach dawno temu a ja dopiero wkroczylam w to . Ale ja tam zadowolona jestem bo jak czegoś nie będę wiedzieć to tyle dziewczyn juz będzie wiedzieć i mi podpowie zawsze wszystko ma swoje +/- 
A zobaczysz w październiku jak beda sie jedno po drugim pojawiac sie zdjecia dzieciakow, a Twoje nadal w brzuchu 
to ty brałas bierzesz jakoś okres czasu tylko tak ?
na następnej wizycie pewnie zaś kolejna i tak do samego końca 
