reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2020

Też nie czuję się ze sobą estetycznie.
Włosy ciągle związane.
Zero makijażu, jakieś pryszcze się zdarzają.
Pocieszam się, że i tak nikt poza chłopcami mnie nie ogląda [emoji41] a psu i kotom to obojętne [emoji16]

O, dzisiaj mi strzeliła hybryda na jednym paznokciu. Zaczyna się.
Do końca pandemii będę straszyć jak M. Rozenek. Dobrze, że nie instaluję sztucznych rzęs a odrost sama sobie pokrywam [emoji854]

I żeby nie było. Lubię Rozenek a ona sama ostatnio drwiła na Insta z rozpadającego się jej wyglądu.

Hahah wyobraziłam sobie te czarownice z filmu które się rozpadają! Koronawirus nas obnaży [emoji23]
 
reklama
W pierwszej ciąży rzuciłam po pierwszym teście, który wzięłam na poważnie... czyli to było 12dpo. I nie wróciłam, dopiero jak skończyłam karmić. Teraz rzuciłam parę miesięcy wcześniej. I przyznam, że te stresy ciągną do fajek... ale oczywiście nie ma mowy. Tak wyczekiwałam na tę ciążę, przeżyłam rollercoaster i zrobiłabym wszystko, żeby tylko wszystko było dobrze. Na więcej dzieci się nie zdecyduje.
To mi się udało rzucić palenie gdy zaczęliśmy starania czyli z początkiem listopada 2018 r. Ciągnęło mnie dosłownie dwa razy w ciągu 14 miesięcy i zapaliłam dwa papierosy. Od tamtego zapalenia miałam już takie obrzydzenie i płytki oddech, że nigdy więcej. Nawet stresy mnie nie ciągną. Widocznie nie byłam tak uzależniona od nikotyny od 5 lat palenia jak sądziłam.
 
Ja na początku jeszcze popalałam ale od jakiegoś 6-7 tygodnia już ani jednego fajka :)
Wybrałam się dzisiaj na pocztę (awizo, ostatni dzień do odbioru, lubego posłać nie mogę). Godzina stania w kolejce, na szczęście ludzie daleko od siebie poustawiani. I dopiero przy okienku okazało się że zostawiłam portfel z dowodem w domu... :(
 
Też nie czuję się ze sobą estetycznie.
Włosy ciągle związane.
Zero makijażu, jakieś pryszcze się zdarzają.
Pocieszam się, że i tak nikt poza chłopcami mnie nie ogląda [emoji41] a psu i kotom to obojętne [emoji16]

O, dzisiaj mi strzeliła hybryda na jednym paznokciu. Zaczyna się.
Do końca pandemii będę straszyć jak M. Rozenek. Dobrze, że nie instaluję sztucznych rzęs a odrost sama sobie pokrywam [emoji854]

I żeby nie było. Lubię Rozenek a ona sama ostatnio drwiła na Insta z rozpadającego się jej wyglądu.
Ja na szczęście nawet włosów nie farbuje, chodzi o samą facjate [emoji2356] malować się nie mam ochoty, bo i tak nic innego nie robię tylko od rana bawię się pociągami z synkiem [emoji849] włosy jak zawsze żyją swoim życiem, no i wyskakuje mi coś na twarzy co jakiś czas, co bez ciąży się prawie nie zdarza [emoji849]
 
Hahah wyobraziłam sobie te czarownice z filmu które się rozpadają! Koronawirus nas obnaży [emoji23]
Dla mnie to też straszne...na szczęście rzesy mam zrobione,A moja kosmetyczka przyjmie mnie i tak wieczorem u siebie,to chociaż tyle. Paznokcie już się robią dramatyczne,ale mam zestaw do hybrydy,ponieważ stopy robię sobie sama,to może i z dłońmi sobie jakoś poradzę 😉 jedynie na fryzjera musze cierpliwie czekać 😔
 
Ja mialam wlosy sciac na sezon zimowo wiosenny bo mi sie strasznie kołtunia :/ i tylko w tym okresie.... nie zdazylam [emoji23] do hybryd nie mam weny przysiasc, bo musialabym przedluzyc, a mi sie po prostu nie chce :) moze drugi trymestr da troche wiatru w zagle [emoji23]
Dla mnie to też straszne...na szczęście rzesy mam zrobione,A moja kosmetyczka przyjmie mnie i tak wieczorem u siebie,to chociaż tyle. Paznokcie już się robią dramatyczne,ale mam zestaw do hybrydy,ponieważ stopy robię sobie sama,to może i z dłońmi sobie jakoś poradzę [emoji6] jedynie na fryzjera musze cierpliwie czekać [emoji17]
 
reklama
U mnie na razie wygrywa dziewczynka, ale jedna kobita dodała 2 różne sugestie do 2 zdjęć bo dodałam 2, do jednego ze dziewczynka do drugiego ze chłopiec
U mnie też 1 osoba pod 2 zdjęciami napisała 2 płcie. Dałam w sumie 3 zdjęcia 6+2 (5 girl); 7+5 (3 girl, 1 boy) i z 10+5 (3 girl). Przy tych wczesnych usg ważne jest żeby napisać czy było przez brzuch czy dopochwowe.
 
Do góry