reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Bylam z mlodszym na wizycie u lekarza przedszczepiennej.... i mówię ze katar od tygodnia..kaszel od 4 dni.... gorączka wieczorna byla 4 dni temu 38.4.... crp nie ma potrzeby robic...ona lekarka nie widzi przeciwwskazań do szczepienia... ehh
Sama bym na crp się przeszła dla pewności bez jej skierowania.
 
Ja sie wlasnie jakis czas temu zastanawialam nad d3. Pediatra mowi ze do roku obowiązkowo, pozniej wskazane do 18rż. Ale tak naprawdę przeciez sie tego nie praktykuje. Moj jeszcze jest maly, wiec wiadomo ze mu daje, ale nie wiem jak dlugo jest rozsadnie. Do 5, 7, 10?
Moj jest niskorosly, ma 7 lat i nadal ma brac. Corka 2 lata ma bole wzrostowe wiec nie mysle o odstawianiu. My malo na sloncu przebywamy, malo zywnosci wzbogacanej jemy, wiec caly rok suplementujemy. Co najwyzej kwestia dawki.
DHA kaza podawac dzieciom w wieku szkolnym a te preparaty czesto maja w sobie D3, choćby te 400 j.m. Moj niestety pluje wszelkim tranem i algami.
 
Ja każdemu bym polecała suplementację. Podobno u nas tej Wit. D mało co się wchłania, jest jakaś szansa tylko w południe przy silnym słońcu.
Ja miałam dramatycznie niski poziom witaminy D. Miałam też duże problemy ze stawami, stwierdzono że to łuszczycowe zapalenie stawów (ale tego nie da się stwierdzić w 100%). W każdym bądź razie po roku brania dzień w dzień sterydów i maksymalnej dawki przeciwbólowych ból był ciągle wyczuwalny i czasami nie do wytrzymania. Reumatolog zaleciła mi wtedy stosowanie minimum 10 tys. jednostek Wit d dziennie, bo wróciła akurat z konferencji, gdzie mówili o badaniach wskazujących, że duże dawki Wit. D mogą cofnąć chorobę autoimmunologiczną. Po 3 miesiącach przeszły mi zupełnie bóle stawów. Ciągle biorę minimum 4 tys. jednostek dziennie (w ciąży to maksymalna bezpieczna dawka). No i biorę codziennie wapń z Wit. K2, bo mam osteopenię (stan przed osteoporozą) w wieku 33 lat (ale to wina nietolerancji laktozy, o której do 20 r.ż. nie wiedziałam). Ja w każdym bądź razie pomimo brania dużych dawek Wit. D jestem w dolnej granicy normy.
Co ciekawe - moja córka budziła się w nocy po 10 razy od urodzenia przez ponad 3 lata i bardzo się pociła w nocy. Dawałam jej tą Wit. D co drugi, trzeci dzień, bo przecież w żłobku i przedszkolu prawie codziennie na zewnątrz wychodziła. Jak przeczytałam, że pocenie nocne i problemy ze snem mogą być objawem niedoboru, to zaczęłam jej dawać codziennie 2 tys. jednostek, zamiast zalecanych 600. I co? Przestała się pocić i budzi się 1-2 razy, czasami w ogóle.
 
Na rec.jest jeszcze chyba Devicap za grosze...ale dozowanie tak samo upierdliwe jak pozostałych kropli niestety :/ Ja już nawet próbowałam zdejmować ten koreczek i taką małą pipetką, kroplomierzem próbowałam dozować ale to też było uciążliwe.
A mój się jakoś nigdy nie zacioł. Sprawnie kapie od zawsze. Może miałam szczęście bo wiem że tego typu ustrojstwo lubi kaprysić.
 
Oskara i Hanie tez pamietam :) i Pole :) i wiem, ze dwie Liwie maja byc, jedna u Emol, a druga nie wiem [emoji85] Szymon chyba u Margonelki? I jedzcze jeden Szymon nie pamietam u kogo [emoji85] i imie Ida mi w glowie siedzi, ale tez nie potrafie do mamy przypisac [emoji85]

Ida od nas, ale mąż nie chce.Takze póki co mówimy "dziewczynka"
 
Bylam z mlodszym na wizycie u lekarza przedszczepiennej.... i mówię ze katar od tygodnia..kaszel od 4 dni.... gorączka wieczorna byla 4 dni temu 38.4.... crp nie ma potrzeby robic...ona lekarka nie widzi przeciwwskazań do szczepienia... ehh
[emoji44][emoji44][emoji44] ciekawe czy swoje by w tym stanie zaszczepiła...? [emoji34][emoji34][emoji34]
Nie znoszę takich mądrali.
 
reklama
Do góry