reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2018

No bo też właśnie nie wiem jak to jest z tymi płynami. Piore ubranka w środku dla dzieci ( proszek, płyn, mleczko) a płynu do prania się nie używa? Czy też są takie dla dzieci? Czy już wtedy jeśli się prało w środku delikatnym to można trochę dorosłego płynu do płukania?
Tych na poczatku to lepiej nie plukac w plynie wcale, bo niby po co. Zaklada sie i tak najczęściej na pare godzin bo a to ulane, a to zasikane, albo sie kupa ubrudzi przy awarii ;) zaraz idzie znowu do prania.

O o o i to co @aspekt pisze, one mocno pachna, a maluszek i tak juz ma dosc nowych i intensywnych wrazen po wyjsciu na swiat.
 
reklama
Tych na poczatku to lepiej nie plukac w plynie wcale, bo niby po co. Zaklada sie i tak najczęściej na pare godzin bo a to ulane, a to zasikane, albo sie kupa ubrudzi przy awarii ;) zaraz idzie znowu do prania.

O o o i to co @aspekt pisze, one mocno pachna, a maluszek i tak juz ma dosc nowych i intensywnych wrazen po wyjsciu na swiat.
No tak, ewentualnie tylko dlatego żeby nie były aż tak bardzo sztywne ale to wypróbuję jeszcze [emoji6]
 
Ale normalny płyn do płukania tylko sensitive? W sensie dorosły ?
Tak, zawsze lenor albo silan sensitive. Choć można na początek kupić dzieciowy specjalny płyn do płukania, nie zaszkodzi. Jeśli chodzi o proszek, to miałam jedno niewielkie opakowanie proszku dzieciowego i jak się skończyło, to już prałam w vizirze sensitive (sama takiego używałam).
 
Ja używam nawet dla siebie płynu do płukania sensitive i taki też używałam dla dziecka. Nie wyobrażam sobie nic nie dawać do płukania, bo każdy proszek, czy płyn do prania ma środki piorące, które potem trzeba dobrze wypłukać, a sama woda nie zrobi tego tak dobrze.
Ja na poczatku zawsze wlaczalam dodatkowe płukania, przez kilka takich pran sprawdzalam jeszcze w wannie czy na pewno wszystko sie wyplukuje w mojej pralce. Wrzucajac do wody w wannie żadne resztki piany nie wychodzily, wiec moim zdaniem jest ok bez plynow.
 
Dokladnie. Ja tez chce zeby dzieci byly otwarte, zeby sie dzielily itd.

Ja znam. Mam kolegę ktory opiekowal sie dziewczyna z ktora zaliczył wpadke na jakiejs imprezie. Ledwo nie znali, probowali być razem ale nie wyszlo i rozstali sie po paru miesiącach. Ona chciala jechac za granice do pracy a nie dzieckiem sie zajmowac, wiec utrzymywal ja poki nie urodziła, a po porodzie codziennie po pracy jezdzil do coreczki i sie nia zajmowal do wieczora. Wracal do domu spac i jechal do pracy i tak codziennie. Weekendy spedzala u niego. Jak miala 5 msc to matka stwierdzila ze juz ma dosc i wyjechala, a on mala sam wychowuje z pomoca babci. Jak zostal ojcem mial 24 lata, ale jak widac jak sie chce, to facet tez da rade. :)
Brawo dla niego :) szkoda, że takich niewielu ;)
 
Serio sadzisz, że chłopak nic nie wiedział? Bidulek bo on to by pewnie wychował.
We mnie też się gotuje jak słyszę takie historie, ale denerwuje mnie to że cała wina jest zawsze przypisana kobiecie. Ok no ona to zrobiła tak, nikt jej broni do głowy nie przystawil, ale czy zrobilaby to mając wsparcie? Czy ten chłopak zaoferował się że wychowa dziecko?
Ile znacie przypadków, że kobieta nie chce dziecka więc facet tj. Ojciec wychodzi z inicjatywą, że je sam wychowa (napewno niewiele).
Bo faceci to święte krowy ktore nic nie widziały, nic nie słyszały a w ogóle dzieciak to sam się zrobił.


@Ljanka To myślisz, że ta dziewczyna go kryje ?
Bo jeśli wiedział to jest tak samo winny...
 
reklama
Kurde,to co ten mały akrobata wyprawia,ze to takie intensywne i w równych odstępach czasu. Chyba się odbija dla żartu :D

Wiem,wiem dziewczyny,że o dno oka chodzi. Ja kiedyś usłyszałam od jednej okulistki,że metnieje mirogówka(cokolwiek to znaczy),ale nigdy później już tego nijt mi nie mówił to olalam :D
Ale dobrze mówicie,pójdę albo po papierek do sn albo do cc. W przyszłym tygodniu ogarniam:D
 
Do góry