Październikowe mamy 2018

[Muumi]

Ja miałam odwrotnie. Jak miałam 18 wyglądałam na 13... Wysoka byłam, ale co z tego. Wszyscy do mnie na ty walili do trzydziestki, ludzie kompletnie bez szacunku mnie traktowali, bo myśleli że gówniara. Jak miałam 18 lat, to usłyszałam w obuwniczym, że mogę kupić przecież większe buty, bo jeszcze mi stopa urośnie... Wszyscy myślą, że mój mąż dużo starszy ode mnie jest, a on jest 3 lata młodszy [emoji1] Teraz mam 33 lata i już na te 23 wyglądam, ale w pierwszej ciąży wyglądałam na góra 20, więc może nie jak nastolatka, ale miałam wrażenie, że ludzie na mnie dziwnie patrzą... U nas ten wygląd rodzinny - moja mama też dużo młodziej wygląda i narzeka na to, bo ludzie koło 50tki z wyższością ją traktują, bo myślą, że są starsi od niej. A ona ma 60.

Tak mi się jeszcze przypomniało - jakieś Greenpeace chodziło po domach rok, czy dwa lata temu i namawiali na oddanie połowy wypłaty. Najpierw im się tłumaczyłam, że mąż decyduje o finansach w naszym domu, więc nie mogę im nic zaoferować [emoji6] A potem jak przyszli znowu, to na pytanie, czy jest ktoś dorosły w domu odpowiedziałam, że nie ma i sobie poszli... A ja już po 30tce byłam.

Oj tam oj tam, przynajmniej będziesz wiecznie młoda

 

[zielonooka90]

Ja mam 170 cm (niezbyt lubię swój wzrost), mąż 178. Kiedyś się dużo nasłuchałam od mamy, że powinnam mieć wyższego facetajak mnie to irytowało...

To u Nas w sumie podobnie jest wzostowo i nigdy nikt nic nie mówił. Z resztą nie to się przecież liczy!

 

[Leśny człowiek]

Ja z koleji jestem niska , mam 158 cm , a mąż 187..... plus tego ze jak wychodzimy to idą w ruch nawet najwyższe szpile , ale na płasko muszę do niego stawać na palcach żeby dać buziaka

U nas bardzo podobna różnica. Ja 159 a maz 185. Uwielbiam ten moment gdy zakładam szpilki i idę obok niego... ale szczerze mówiąc świetnie czuje się też w płaskim obuwiu.

 

[Margonelka]

U nas ze wzrostem jest tak:ja170,niemaz 187 i dla mnie jest idealnie
Z wyglądem to bywa właśnie różnie,ale zazwyczaj mnie biorą za studentkę max 23 lata,a niemeza za starszego,tak kolo 30 w rzeczywistości jest odwrotnie bo to ja jestem starsza kilka lat

 

[mimi00]

U nas wróciło ciepelko i mam więcej chęci do życia.Chodzimy sobie z chłopakami na basen.
Starszy szaleje a ja z młodym kulamy piłkę w brodziku itd..

Ja mam na odwrót. Jak wraca ciepło to mi energia odchodzi w siną dal......

 

[aniaplus]

Przecież to dobra różnica zresztą, nieważne jaką różnica wzrostu, ważne ze się swoją brzydszą połówkę ma

Moj chyba jest ladniejsza polowka ;( na okraglo slysze "taki sliczny synus, caly tata, nic do mamy nie podobny" ;(

 

[aniaplus]

napisałam później że od parady będzie, nie lubię łysego łóżka

Tak tak, pozniej doczytalam i rozumiem o co chodzi. Na poczatku tez kladlam posciel ale mnie wkurzalo ze za kazdym razem musze sciagac zeby dziecko polozyc, poza tym lezala i sie kurzyla, wiec poszla do szafy. Teraz zakladam fajne przescieradla we wzorki, kolorowe gwiazdki, zwierzatka + poduszeczka i nadal korzystamy z ochraniacza na szczebelki. Wiec lozeczko wygląda ladnie i przyjemnie

Moja bratowa musiala miec dla corek zawsze lozeczko w pelnym "ubraniu" lacznie z baldachimem tylko co z tego ze bylo, jak ani jedna ani druga w nim nie spala stalo zeby ladnie wygladac

 

[pysia1986]

Witam się w 26tc! (25+0) jak ten czas leci!
powoli wyprawkę szykuję, śledzę różne stronki z używanymi rzeczami i czasami trafiają się na prawdę perełki! udało mi się kupic 2 nowe kocyki gube idealne na zimę, jeden nawet w opakowaniu za 15zł za sztukę, gdzie normanie trzeba wydać spoooro więcej!, do tego swietne smoczki nowe z tomme tippe dwupak za 12zł dziś jade odebrac wanienkę (używana w swietnym stanie za free) i tak powoli powoli do przodu największym wydatkiem będzie czujnik oddechu, materac, komoda i pościel, a resztę jakoś powoli kompletuję
kiedy planujecie prac i prasować?

Ja w sierpniu planuje sie wziac za pranie.

 

[aniaplus]

U mnie tak bylo. 13-14 a wygladalam na 18-20. Jeszcze cycki w rozmiarze C dodatkowo

Do mojego taty przyszedl kiedys taki facet dobijajacy do 40 zeby o moja reke prosic, bo juz przecież "na wydanie" a ja mialam 14 lat! Co za jelop, bracia mi kupe lat dokuczali pozniej ze to moj narzeczony  jeszcze sie przegonic nie dal bo on przeciez "dobra partia, dwa traktory ma i dom"

 

[Mama po raz drugi]

@aniaplus u mnie baldachim również będzie obowiązkowy podoba mi się to i już z pierworodnym też miałam spał w łóżeczku głównie w dzień no i w nim go usypiałam (mam łóżeczko z funkcją kołysania)

ja mam 178cm a mąż 187cm, kocham szpilki i mam na ich punkcie fioła <3 przed ciążą tylko w szpilkach hasałam, teraz wolę płaskie buty, szpilki tylko dla męża lub na wychodne

syn urodził się w 37+6 z wagą 3660g! to teraz mogę nastawiać się na 4kg kloca byleby zdrowy był!

dziś byłam w odwiedzinach u kuzynki która urodziła 25 czerwca. JAKA ONA MALEŃKA!!! urodziła się z wagą 2690g i 51cm, no odrobinka kruszynka maleńka kochana <3
potem pojechałam po stojak i wanienkę
no i u nas dziś upał 30*, wybrałam młodego po 14 z przedszkola i od 15 do 17 byliśmy na basenie odkrytym młody miał mega frajdę