Cześć dziewczyny
melduję się
U mnie bywa raz lepiej raz gorzej. Do badań polowkowych wszystko było idealnie jeśli chodzi o rozwój dzidziusia. Ale na badaniu polowkowym zrobionym u tego samego lekarza co każde wcześniejsze badanie okazało się że mój synek konkretnie zwolnił ze wzrostem. Tak jak wcześniej wszystko idealnie pasowało na dany okres ciąży tak tu nagle minus 10 dni
Jest poniżej sredniej. I tak od tamtej pory chodzę na usg co 2 tyg żeby kontrolować rozwój. Póki co różnica się utrzymuje ale ważne że wogóle rośnie i się rozwija. Silny jest bo bardzo daje mi to odczuć kopniakami
więc staram się nie martwić ba zapas. Jeśli chodzi o glukoze i badanie krwi to potwierdzam to co mama po.raz trzeci już pisała tutaj w Niemczech krew miałam pobierana dopiero dwa razy na początku 6 tyg i w 24 przy okazji testu cukrzycowego.a sam test to był koszmar dla mnie. Miałam badanie popołudniu i miałam jeść normalnie ale nic słodkiego. Do wypicia dostałam 50 g glukozy i krew przed wypiciem i godzinę po miałam pobraną. Wyniki na miejscu od razu. Po godzinie miałam 140
więc następnego dnia miałam się stawić ponownie na czczo i tak jak wy piszecie 75 g glukozy i w sumie 3 pobrania krwi.bylam przerażona wizja cukrzycy i samo badanie zniosłam bardzo źle... Wyniki 82/65/94 mg/dl. Lekarz mówi że ok.
Następna wizytę kontrolną mam za tydzień we wtorek to już ktg będę miała podłączone. Koniec lipca chciałam pojechać do polski bo mój 4,5 latek ma przerwę w przedszkolu 4 tyg i jest plan żeby ten czas spędzić u ukochanych dziadków tylko nie wiem czy mi lekarz pozwoli bo to będzie cały 8 miesiąc
jeszcze mam 2 wizyty do tego czasu i zobaczymy. Termin porodu mam na 3 październik ale po cichu liczę że jeszcze we wrześniu się rozpakuje
pozdrawiam was i powodzenia na wizytach