reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2018

Dziewczynki ...:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Szybkie pytanie , wczoraj dostałam skierowanie od ginekologa na ten zastrzyk Rhophylac 300 ( pierw z krwi test coombsa mam zrobić oczywiście ) niby profilaktycznie bo i ja i mąż mamy minusy ale skoro JEST ZA DARMO OD 2018 R to mówi żeby zrobić .

Dzwonie dziś do mojego ośrodka zdrowia zapytać jak to tam jest czy trzeba się umawiać czy jak ... A pani mi mówi hasło że : TO BEDZIE PLATNE BO MAM SKIEROWANIE OD LEKARZA PRYWATNEGO A NIE OD PORADNI K NA NFZ !!!!! I uwaga hasło : SKORO PANIA STAC NA PRYWATNE WIZYTY TO TEZ STAC PANIA 300 ZL NA ZASTRZYK !!!!!

Rozumiecie to ??? To prawda ? Serio jak mam skierowanie od lekarza prywatnie to trzeba płacić ??? To ustawa jest tylko dla NFZ a nie dla osob które chidza prywatnie ??? Tyle kasy idzie na składki zdrowotne a oni mi jeszcze powiedzą że mam płacić ??? Serio ? Wy też tak macie ? Czy robią że mnie idiotkę ?

Powiedziała że jak coś mogę się zapisać do poradni k do ginekologa i jak ginekolog łaskawie uzna że ja potrzebuję ten zastrzyk to może moze mi da skierowanie !!!!


To są jakieś jaja ! Gdzie my żyjemy.... Ludzie... :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Serio??!! Ja mam mieć za tydzień i lekarka mi mówiła, że będzie bezpłatnie, mimo że chodzę do niej prywatnie. Ale ja dostaję zastrzyk na oddziale, gdzie ona pracuje...
 
reklama
Jak już wywolujesz to ja się odezwę [emoji12] czytam Was co dzień co drugi nie udzielam się bo jak czytam to z dużym opóźnieniem i wiem że jak odpisuje to już zazwyczaj jest po problemie albo problem trudny do rozwiązania jak u naturalnej mamy. Ja jeszcze do 13.07 pracuje więc czasu mało.... Powoli kompletuje wyprawkę ale poki Ci wszystko w workach bo remont przed nami ( malowanie i wymiana sypialni na pokój dziecinny- meble już wybrane ). Chciałabym mieć 90% do końca lipca żeby w sierpniu odpocząć bo dużo nam już nie zostało.
Jestem po glukozie - nawet spoko ten drink;-) wszystko ok.
Wczoraj wizyta mija córcia A ma już 1 kg - 26 +5d .
Przytulam 5 kg ale ja duża dziewczynka jestem.
Mąż mnie denerwuje bo ja w 7 miesiącu mam więcej energii od niego- jest po prostu nudziarzem ciesze się że niedługo już będę miała stale towarzystwo ;-)
Miłego dnia dziewczyny. Lece do pracy moja podopieczne założyła działalność jest na preferencyknym zusie zaszła w ciążę- macie jakiś pomysł jak to obejść?...
Chyba ciężko coś w tej sytuacji zrobić - jak zrezygnuje z preferencyjnych to na bank kontrola będzie...
 
niestety to okrutna prawda :( ja miałam skierowanie od lekarza prywatnego i poszłam na NFZ, kazano mi płacić, albo dowieść skierowanie od lekarza na NFZ... no to dowiozłam...


I serio płaciłas te 250-300 zł ? Nie byłaś na NFZ nie bawiłaś się w to ? Chodź nie ma pewności że na NFZ lekarz da na bank , @Szalona 29 pisała że jej nie dał !! :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Jutro się będę umawiać. Dziś nie miałam już siły. Po samej wizycie u gina po L4 i u rodzinnego padłam w domu o 16 i zasnęłam od razu. Ostatnio tylko bym spać mogła, a w nocy zawsze po 3-4 się budzę z oczami jak 5 zł.
Boreliozą staram się nie przejmować. Miałam niestety poważny kryzys z mężem i byliśmy już blisko rozstania. Ale wczoraj w końcu dotarliśmy do siebie i normalnie porozmawialiśmy. Ja niestety z tych, którzy w stresie jeść nie mogą. A że zestresowana jestem od pół roku przez ten konflikt, to jedzenie mnie w ogóle nie kręci i nic nie tyję. Jak to mój dawny lekarz rodzinny kiedyś powiedział: "pani nigdy nie będzie gruba" [emoji6] Na szczęście miałam 6 kg na plusie po poprzedniej ciąży, które teraz mi dziecko wessało. Bo brzuszek mam pokaźny, a ręce i nogi chude jak kiedyś.

Bedzie dobrze :)
Kazde malżeństwo ma kryzysy...bliskie rozstaniu również...
Szczegolnie w ciazy czy jak dzidzia sie pojawia.....czy grubsze remonty mieszkania...
bo oboje znajdujecie sie w nowych sytuacji... kazdy sobie z tym inaczej radzi... moj maz to zapomina nie raz ze ja w ciazy w ogóle jestem.... ja nie bo brzuch ciąży...a facetom nic nie ciąży...
Wazne ze sie dotarliscie i docierac cale zycie bedziecie... bo zycie sie zmienia ,:)

Ja przy kazdej ciazy i po porodzie musialam docierac meza :) hehehe
...raz papier scierny wystarczyl, a raz szlifierka.... :) :) :)
Najwazniejsze to rozmawiać :)
 
Grrrrrr.... tego sie obawialam... mnie tez to pewnie czeka ! Na nfz nie dostalam...dzis ide prywatnie....
Ja mam brh minus
A maz ma plus

Dziewczyny u mnie w rodzinie teraz jeszcze była taka sytuacja.
Konflikt płytkowy.
Mama Julii, która urodziła się dwa tygodnie temu ma grupę krwi Rh+.
Cytuję:
"Ja mam grupe krwi rh + a na płytkach mam antygeny minusowe. Wojtek ma zapewne + i mala po nim odziedziczyla a przez lozysko otrzymala moje przeciwciala ktore niszczyly jej płytki krwi".
Ich Córcia była bardzo narażona na krwotok wewnętrzny i w dalszym ciągu jest.
Są już w domu ale mają obserwować czy Mała nie ma wybroczyn i za tydzień idą do hematologa czy Małej przybywa płytek krwi.

Slyszalyscie o takim konflikcie?
Bo ja przyznam nie.
Dziele się informacja bo może któraś Mama zechce zapytać lekarza jak to ewentualnie szybciej wykryć.
Julia urodziła się SN. Ważyła 3500 i 56 cm więc zdrowa, wszystko było w porządku i później lekarze robiąc badania wykryli.
W te pędy Je przywieźli do Kielc do szpitala specjalistycznego.
 
Serio??!! Ja mam mieć za tydzień i lekarka mi mówiła, że będzie bezpłatnie, mimo że chodzę do niej prywatnie. Ale ja dostaję zastrzyk na oddziale, gdzie ona pracuje...


Hmmm ... Wczoraj byłam u gina też mnie zapewnił na 100 % że jest za darmo !! Dziś w przychodni u mnie mówią że mam płacić bo chodzę prywatnie....

Czekaj czekaj @Miao

Ty też chyba Kraków ? W szpitalu Kopernika będziesz mieć ten zastrzyk czy w jakimś gabinecie prywatnym twojego ginekologa ?????
 
Jutro się będę umawiać. Dziś nie miałam już siły. Po samej wizycie u gina po L4 i u rodzinnego padłam w domu o 16 i zasnęłam od razu. Ostatnio tylko bym spać mogła, a w nocy zawsze po 3-4 się budzę z oczami jak 5 zł.
Boreliozą staram się nie przejmować. Miałam niestety poważny kryzys z mężem i byliśmy już blisko rozstania. Ale wczoraj w końcu dotarliśmy do siebie i normalnie porozmawialiśmy. Ja niestety z tych, którzy w stresie jeść nie mogą. A że zestresowana jestem od pół roku przez ten konflikt, to jedzenie mnie w ogóle nie kręci i nic nie tyję. Jak to mój dawny lekarz rodzinny kiedyś powiedział: "pani nigdy nie będzie gruba" [emoji6] Na szczęście miałam 6 kg na plusie po poprzedniej ciąży, które teraz mi dziecko wessało. Bo brzuszek mam pokaźny, a ręce i nogi chude jak kiedyś.
To lacze sie z toba w tym stresie. Moj maz to tez jedyny powod do stresu od jakiefos czasu i bardzo wiele lez wylalam przez niego w tej ciazy. Dlatego bie bede ci mowic ze niebpowinnas sie stresowac i takie ta, bo sama.wiem, ze sie po prostu nie da, a kiedy przykrosc sprawia ci ktos kto powinien buc z toba ibez wzgledu na wsYstko i dawac maksimum.wsparcia, a zamiast tego okewka i chamskie teksty (pisze tu o sobie), to peka serce i dusza i w ogole nie fajnie.
Ciesze sie jednak ze doszLiscie do.porozumienia i wierze ze bedzie tylko lepiej i zadba o ciebie tak jak na.to zaslugujesz.
 
reklama
I serio płaciłas te 250-300 zł ? Nie byłaś na NFZ nie bawiłaś się w to ? Chodź nie ma pewności że na NFZ lekarz da na bank , @Szalona 29 pisała że jej nie dał !! :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Mi nie dala..ale ona chyba niedoinfornowana jakas...
pojde jeszcze raz z rozporzadzeniami..podpytam dzis prywatnego jak on to widzi.... zobaczymy czy u mnie normalne cc będzie czy operacja... mam 25 tc i 4 dni wiec chyba zdaze ogarnąć... :) ale ja sie wyklóce o swoje... ja to wiem :) tylko sie merytorycznie musze przygotować
Edit. Moj lekarz prywatny w szpitalu pracuje..wiec jak zobacza skierowanie z jego nazwiskiem to moze inaczej bedzie... na to licze
 
Do góry