reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2018

Zrozumiałam ze chodzi o zwykła glukozę. Nie było nic napisane ze o krzywa ;)
Wiesz na samą morfologie mogłabym wziąć syna ale siedzieć z nim ponad 2h w przychodni już nie. Myślałam że jak napisałam że nie mam z kim syna zostawić to takie hm... oczywiste tym bardziej teraz jak mamy jakoś tc 20 i więcej
 
reklama
@Szalona 29

U nas trzy foteliki nie wejdą.Najstarszy ma Diono Monterey 2, młodszy Max Waya z Britaxa i pomiędzy ledwie moja torebka wejdzie.
Docelowo zmieniamy auto na Forda SMaxa.Ale to pewnie w 2019 na początku.
Jak są trzy fotele(takie miejsca wygrodzone) a nie kanapa to 3 foteliki wejdą.Z kanapa może być różnie.W teorii możesz jedno dziecko przewozić na poddupniku i na pasie biodrowym.Ale dla mnie takie rozwiązanie jest nie do przyjęcia.Poddupnik nie chroni w razie wypadku.Pas biodrowy także.Nie umiałabym podjąć decyzji, które dziecko ma być niezabezpieczone podczas wypadku.
 
Kurczę,nie da rady żeby rodzinny przepisywal Ci heparyne i luteine? Ja tak właśnie robię bo bym zbankrutowala
Lekarka z medicoveru, ktora nie robi zadnych problemów ogólnie, mówiła że skoro nie wyszedl mi zespół antyfosfolipidowych ani nic takiego to sie niestety nie należy. Pytałam kiedyś też hematologa - i też nie.
Ale o luteine powalcze...bo masakra.
 
Wszystko mam brać do porodu :/
A Nospe jeszcze masz brać?
No-spy już nie biorę (mogę doraźnie). Ale ja nie czuje skurczy. Zostanie mi magnez, femibion i luteina.
Z tą heparyna to w szpitalu poznalam dziewczyne, która dostała refundacje za 1 poronienie i MTHFR. Przynajmniej tak twierdziła... może hematolog jednak w badaniach doszukał się czegoś więcej a ona jakoś nie jest tego świadoma? Inna kolezanka płaci 100% i wszyscy mówią, że 2 poronienia nie daja jej refundacji.
 
No-spy już nie biorę (mogę doraźnie). Ale ja nie czuje skurczy. Zostanie mi magnez, femibion i luteina.
Z tą heparyna to w szpitalu poznalam dziewczyne, która dostała refundacje za 1 poronienie i MTHFR. Przynajmniej tak twierdziła... może hematolog jednak w badaniach doszukał się czegoś więcej a ona jakoś nie jest tego świadoma? Inna kolezanka płaci 100% i wszyscy mówią, że 2 poronienia nie daja jej refundacji.


Boże Święty to masakra czytać coś takiego . Co za kraj !
 
reklama
Byłam dzis u swojej profesor prowadzoncej:
W sprawie szyjki:
- jezeli na połówkowym szyjka ma co najmniej 30 mm to ryzyko przedwczesnego porodu wynosi 5%, czyli mało...

W sprawie skurczy i twardnienia:
- nie powinno być ich wiecej niż 10 razy na dobę (ja mam duzo wiecej) ale też jest lepiej niż np.tydzien temu.
- mam ułożenie miednicowe a to podobno sprzyja naciskom dziecka i skurczom;
- mam e.coli z posiewu z szyjki dostałam jednorazowy antybiotyk Monural,
- "nospa powoduje autyzm"(!) zamieniła mi na Scopolan 2x1;
- poza duphastonem ktory biore 2x1 dostałam Luteine 200x1 na noc;
- mam odpoczywać i oszczędzać sie ale nie leżeć plackiem;
- w zapobieganiu grzybicy, ktora tez nie jest obojętna dostałam maść Macmiror;

Ogolnie moj stan oceniła jako stabilny. Leczymy objawy nic doraźnie nie robimy.
W aptece (wraz z kilkoma lekami od alergologa dla dziecka) zostawiłam 1000 zl. To jest leczenie na miesiąc. Wszystko mi dała na 100%. W drodze do domu osiwiałam normalnie :(
Rety...rachunek masakryczny [emoji46]
Dobrze, że stan Twój stabilny...
 
Do góry