Byłam dzis u swojej profesor prowadzoncej:
W sprawie szyjki:
- jezeli na połówkowym szyjka ma co najmniej 30 mm to ryzyko przedwczesnego porodu wynosi 5%, czyli mało...
W sprawie skurczy i twardnienia:
- nie powinno być ich wiecej niż 10 razy na dobę (ja mam duzo wiecej) ale też jest lepiej niż np.tydzien temu.
- mam ułożenie miednicowe a to podobno sprzyja naciskom dziecka i skurczom;
- mam e.coli z posiewu z szyjki dostałam jednorazowy antybiotyk Monural,
- "nospa powoduje autyzm"(!) zamieniła mi na Scopolan 2x1;
- poza duphastonem ktory biore 2x1 dostałam Luteine 200x1 na noc;
- mam odpoczywać i oszczędzać sie ale nie leżeć plackiem;
- w zapobieganiu grzybicy, ktora tez nie jest obojętna dostałam maść Macmiror;
Ogolnie moj stan oceniła jako stabilny. Leczymy objawy nic doraźnie nie robimy.
W aptece (wraz z kilkoma lekami od alergologa dla dziecka) zostawiłam 1000 zl. To jest leczenie na miesiąc. Wszystko mi dała na 100%. W drodze do domu osiwiałam normalnie