Październikowe mamy 2018

[Alka1990]

Dziewczyny, czym leczyć opryszczke? [emoji24]

Ja posmarowałam pastą do zębów bo nie miałam maści akurat i stwierdzam że ten domowy sposób na mnie bardzo podzialal Ale myślę ze Haviran albo inne też nie zaszkodza

 

[olka90]

Ja w przyszłym tygodniu coś planuje zacząć kupować , dalej nie mam ani 1 rzeczy a czas ucieka hihihi

Ja tez nie kupiłam jeszcze kompletnie nic, w przyszłym tygodniu jedziemy po farby i inne pierdy i zaczniemy przygotowanie pokoju.

 

[Pilades]

Daja wypis, ale czesto trzeba sie pozniej po niego zglosic (moze w takim wypadku upowaznij mame?). Podpisujesz oświadczenie, ze to Twoje zadanie i ze zostalas powiadomiona o ryzyku. Czy jutro sa wypisy, czy dlugi weekend sobie zrobili?

Myślę, że oni boją się wziąć odpowiedzialność za mnie. Bo znają moją historie z 5 wczesnymi poronieniami oraz wiedzą o furze leków która biorę. Szczególnie, że dziś ordynator ma wolne, nie wiem czy jutro będzie, ale wypisy teoretycznie jutro będą.

 

[Shaer]

Jeśli chodzi o kosmetyki to ja po oliwce Jhonsons baby wylądowałam w szpitalu.A tak to raczejł

Każdy robi jak uważa, jak będę miała problem to będę szukała porady a złote rady może dawać każdy Ja swoje dziecko ważyłam sama nie potrzebowałam do tego położnej
opieka społeczna? Ich też nie musze wpuścić, nakaz sądowy? Wątpię szczerze.
Patologia nikogo nie wpuszcza i mają święty spokój a pożądanym ludziom będą głowę zawracać, a później dupe na mieście odrabiać
Każdy ma swoje zdanie i robi pi swojemu

Mnie też straszono opieka, ale z tego co wiem, odmowa wizyty położnej nie jest podstawą.

 

[Aga10_2018]

Myślę, że oni boją się wziąć odpowiedzialność za mnie. Bo znają moją historie z 5 wczesnymi poronieniami oraz wiedzą o furze leków która biorę. Szczególnie, że dziś ordynator ma wolne, nie wiem czy jutro będzie, ale wypisy teoretycznie jutro będą.

@Pilades jeśli jesteś z Warszawy to bardzo Ci polecam Szpital na Inflanckiej i doktora Raka.

 

[Mama po.raz trzeci]

Hej dziewczyny, ja juz po wizycie. Dziecie ma sie dobrze, strasznie ruszliwe, lozysko wysoko na tylnej scianie, wiec czuje wiercenie sie. Wazy 230g maleństwo. Polozna tam mowi, ze znowu nic nie przytylam, a nawet 0,5kg mniej, wiec kazala pilnowac sie.
Wkurzyl mnie trochę gin, bo mu mówię o swoich bolach zoladka i skretach jelit, a on mnie z deka olal i kazal sie isc polozyc do badania. Mam dzis 18+6 i na koleknej wizycie polowkowe mi zrobi.
Mąż mi zrobil niespodzianke i przyjechal z, pracy. Na szczęście bo nie wiem jak mala by sie zachowywala w gabinecie. Ale spytal czy potwierdził ta dziewczynke, bo on specjalnie sie zwalnial, zeby uslyszec, ze to jednak chlopak... trochę mi sie smutas zalaczyl.

 

[Aga10_2018]

Hej dziewczyny, ja juz po wizycie. Dziecie ma sie dobrze, strasznie ruszliwe, lozysko wysoko na tylnej scianie, wiec czuje wiercenie sie. Wazy 230g maleństwo. Polozna tam mowi, ze znowu nic nie przytylam, a nawet 0,5kg mniej, wiec kazala pilnowac sie.
Wkurzyl mnie trochę gin, bo mu mówię o swoich bolach zoladka i skretach jelit, a on mnie z deka olal i kazal sie isc polozyc do badania. Mam dzis 18+6 i na koleknej wizycie polowkowe mi zrobi.
Mąż mi zrobil niespodzianke i przyjechal z, pracy. Na szczęście bo nie wiem jak mala by sie zachowywala w gabinecie. Ale spytal czy potwierdził ta dziewczynke, bo on specjalnie sie zwalnial, zeby uslyszec, ze to jednak chlopak... trochę mi sie smutas zalaczyl.

Gratulacje :-)
Dzidzia chyba dobrze waży. Ja miałam wczoraj usg prywatnie i w 19+6 ważyła 270 gram i to jest ok. Ważne żeby zdrowe :-)
Płeć nieistotna :-*

 

[Pilades]

@Pilades jeśli jesteś z Warszawy to bardzo Ci polecam Szpital na Inflanckiej i doktora Raka.

Dzięki. Nie znam - poczytam o nim. A Inflancka ponoć po remoncie.

 

[Pilades]

Wypisałam sie! Obym nie pożałowała.
Szczęśliwie na odchodne dostałam zastrzyk rozkurczowy (a jakbym została to by mi nie dali).

 

[Wonderful]

Hej dziewczyny, ja juz po wizycie. Dziecie ma sie dobrze, strasznie ruszliwe, lozysko wysoko na tylnej scianie, wiec czuje wiercenie sie. Wazy 230g maleństwo. Polozna tam mowi, ze znowu nic nie przytylam, a nawet 0,5kg mniej, wiec kazala pilnowac sie.
Wkurzyl mnie trochę gin, bo mu mówię o swoich bolach zoladka i skretach jelit, a on mnie z deka olal i kazal sie isc polozyc do badania. Mam dzis 18+6 i na koleknej wizycie polowkowe mi zrobi.
Mąż mi zrobil niespodzianke i przyjechal z, pracy. Na szczęście bo nie wiem jak mala by sie zachowywala w gabinecie. Ale spytal czy potwierdził ta dziewczynke, bo on specjalnie sie zwalnial, zeby uslyszec, ze to jednak chlopak... trochę mi sie smutas zalaczyl.

Super, że wszystko dobrze. [emoji6]