reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2018

a ja sie mecze z kaszlem, maskra, bylam w aptece i panikarska pani nic kompletnie nic nie chciala mi sprzedac, no ale domowe sposoby nie pomagaja, jutro ide do lekarza. :( budze sie w nocy bo sie dusze, masakra :(

Mi farmaceutka poleciła syrop prawoślazowy. Lekarz też mówił, że jest ok. Jest tam alkohol, ale jedna łyżka syropu odpowiada 2 ml wina, więc jakby go nie było. Ale wiadomo, najlepiej poradź się lekarza. Może jakaś inhalacja z soli fizjologicznej? Masz nebulizator?

Ja zawsze tylko podgalam boczki zwykłą maszynką. Spróbowałam kiedyś wosku, ale po 3 dniach połowa włosów mi odrosła, a wiele z nich zaczęło wrastać... Mam za grube cebulki i za delikatne włoski na wyrywanie... Zazdroszczę tym, które mogą robić wosk i mają spokój. A ginekologiem totalnie się nie przejmuję. Oni przecież przyjmują także kobiety po 70tce, czy 80tce. One raczej się tam nie stroją dla nich :-D Więc stwierdzam, że ja i tak nie wyglądam tam źle.
 
reklama
Mi farmaceutka poleciła syrop prawoślazowy. Lekarz też mówił, że jest ok. Jest tam alkohol, ale jedna łyżka syropu odpowiada 2 ml wina, więc jakby go nie było. Ale wiadomo, najlepiej poradź się lekarza. Może jakaś inhalacja z soli fizjologicznej? Masz nebulizator?

Ja zawsze tylko podgalam boczki zwykłą maszynką. Spróbowałam kiedyś wosku, ale po 3 dniach połowa włosów mi odrosła, a wiele z nich zaczęło wrastać... Mam za grube cebulki i za delikatne włoski na wyrywanie... Zazdroszczę tym, które mogą robić wosk i mają spokój. A ginekologiem totalnie się nie przejmuję. Oni przecież przyjmują także kobiety po 70tce, czy 80tce. One raczej się tam nie stroją dla nich :-D Więc stwierdzam, że ja i tak nie wyglądam tam źle.

Prawda jest taka ze wielu kobietom po 70,80 włosy tam wypadają po prostu [emoji23] także są bardziej łyse niż my [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
 
Może głupie pytanie ale, nigdy nie miałam takiego zabiegu kosmetycznego, jak to się robi? :) na wargach sromowych również stosuje wosk i zupełnie na 0 wszystko robi czy tylko do linii majtek?

no ja nie robie na 0 to sie nie wypowiem, ale odkad mam kosmetyczke i po wosku mam naprawde mniej zabawy to wole zaplacic i sie nie stresowac, tylko, ze moja kosmetyczka rodzi w sierpniu, a nie wiem czy komus nowemu zaufam ...

Mi farmaceutka poleciła syrop prawoślazowy. Lekarz też mówił, że jest ok. Jest tam alkohol, ale jedna łyżka syropu odpowiada 2 ml wina, więc jakby go nie było. Ale wiadomo, najlepiej poradź się lekarza. Może jakaś inhalacja z soli fizjologicznej? Masz nebulizator?

Ja zawsze tylko podgalam boczki zwykłą maszynką. Spróbowałam kiedyś wosku, ale po 3 dniach połowa włosów mi odrosła, a wiele z nich zaczęło wrastać... Mam za grube cebulki i za delikatne włoski na wyrywanie... Zazdroszczę tym, które mogą robić wosk i mają spokój. A ginekologiem totalnie się nie przejmuję. Oni przecież przyjmują także kobiety po 70tce, czy 80tce. One raczej się tam nie stroją dla nich :-D Więc stwierdzam, że ja i tak nie wyglądam tam źle.

mam, ale ja mam mokry kaszel, a nie wiem czy przy takim tez robi sie inhalacje. smiesze to, ze w apatece babka kompletnie nic mi nie chciala dac ( oprocz badziewiastego prenatala, pije syrop dzieci z czarnego bzu, bo tam sklad eco

@aisza7 ronwiez zdrowka

@Mamisia83 jak masz kogos komu ufasz to dasz rade, przyjemne nie jest, ale szybko mija :)
 
Mi farmaceutka poleciła syrop prawoślazowy. Lekarz też mówił, że jest ok. Jest tam alkohol, ale jedna łyżka syropu odpowiada 2 ml wina, więc jakby go nie było. Ale wiadomo, najlepiej poradź się lekarza. Może jakaś inhalacja z soli fizjologicznej? Masz nebulizator?

Ja zawsze tylko podgalam boczki zwykłą maszynką. Spróbowałam kiedyś wosku, ale po 3 dniach połowa włosów mi odrosła, a wiele z nich zaczęło wrastać... Mam za grube cebulki i za delikatne włoski na wyrywanie... Zazdroszczę tym, które mogą robić wosk i mają spokój. A ginekologiem totalnie się nie przejmuję. Oni przecież przyjmują także kobiety po 70tce, czy 80tce. One raczej się tam nie stroją dla nich :-D Więc stwierdzam, że ja i tak nie wyglądam tam źle.
Z takich powlekajacych syropow bez alkoholu jest syrop islandzki. Trochę droższy, ale przy uporczywym kaszlu pomaga.
 
Może głupie pytanie ale, nigdy nie miałam takiego zabiegu kosmetycznego, jak to się robi? :) na wargach sromowych również stosuje wosk i zupełnie na 0 wszystko robi czy tylko do linii majtek?
Włoski muszą mieć ok pół cm długości.
Dostajesz fizelinowe jednorazowe stringi i kosmetyczka odsłania sobie depilowaną partię i przechodzi dalej a wydepilowane miejsce zasłania. Do trudno dostępnych zakamarków zmiana pozycji na bok.
Faktycznie u niektórych dziewczyn niestety pojawia się problem wrastania włosków...no i trochę boli :/
 
Ja się gole na 0 i mój lekarz starej daty sam stwierdził że to higieniczne jest tylko na koniec należy wyplukac się octaniseptem ja na 0 myślę że dam rady "po omacku " sama;-)
Najważniejsze przy goleniu do porodu nie jest ogolenie wzgorka linowego tylko właśnie tutaj na dole pomiędzy pochwa a odbytem bo jeśli będą ciąć to aby włoski się nie zaplataly. A co go golenia na codzień ja również na 0 i mam wrażenie, że właśnie mniej jest infekcji bo we włosach to fajna pożywka.
 
Ja do porodu w ogóle się tam nie ogoliłam, nie wiem nawet czy ktoś mnie tam golił przed nacinaniem krocza, raczej nie. Ale w niektórych szpitalach golenie to obowiązek...
Rolą włosów tam na dole nie jest właśnie ochrona przed infekcjami?
 
Ja do porodu w ogóle się tam nie ogoliłam, nie wiem nawet czy ktoś mnie tam golił przed nacinaniem krocza, raczej nie. Ale w niektórych szpitalach golenie to obowiązek...
Rolą włosów tam na dole nie jest właśnie ochrona przed infekcjami?

Nie, włosy nie pełnia funkcji ochronnej. Zatrzymują nieprzyjemny zapach i wręcz mogą potęgować powstawanie infekcji
 
reklama
Co do golenia,to moja pani doktor jest szalenie przeciwna goleniu warg sromowych w ciąży. Uważa,że to sprzyja rozwojowi infekcji. Któraś tez się spotkała z taką opinia?
O rety pierwsze słyszę. Nie miałam ani w poprzedniej ani w tej ciąży żadnej infekcji. [emoji50]
Z tym rowerem że Ci powiedziała, że najwiecej jest poronień to też przesada. Nigdy o tym nie słyszałam. Poza tym mój lekarz też by coś z pewnością o tym wiedział i mnie ostrzegł że to jakieś ryzyko. Moja koleżanka, która prywatnie chodziła do tego, co mi robił prenatalne, też jeździła na rowerze w ciąży i gdyby to było prawdą na pewno by o tym wiedział...
Wiem że każda z nas chce ufać swojemu lekarzowi....i gdyby mój mi coś kolwiek zasugerował...też pewnie bym posłuchała...ale to już druga informacja niespotykana. Dlatego do tego wróciłam...[emoji8] Mam nadzieje że nie masz mi za złe [emoji8]
 
Do góry