reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Ale wam fajnie, spacery , piękna pogoda . A ja już trzeci dzień w łóżku totalnie osłabiona , z temperaturą podwyższoną , kaszlem , bólem głowy itp. No ale niestety skończyły się czasy kiedy saszetka na grypę ( którą teraz nie mogę brać) stawiała mnie od razu na nogi. Korzystajcie ze słoneczka na całego ;)
 
Hej dziewczyny, jesli chodzi o wazektomie to mój mąż tez niechętny jak mu wspomniałam. Ja planowałam dwójkę dzieci- urodziłam jak miałam 25 i 26,5. Przez 7 lat ani przez myśl mi nie przeszło, żeby mieć jeszcze jedno choć mąż od zawsze chciał trójkę. I nagle rok temu wszystko się zmieniło. Tak mi zaczęło czegoś w życiu brakować ze myślałam ze w depresje wpadnę. W międzyczasie dostałam propozycje super awansu, ale myśl o dziecku nie dawała mi spokoju. Planowaliśmy się budować ale ja nie wyobrażałam sobie ogrodu bez piaskownicy i biegającego maleństwa. Także czasem bywa i tak ze zycie weryfikuje nasze plany. Awansu nie przyjelam(wiązałby się z częstymi wyjazdami za granice) dom się buduje- dodatkowy pokoik już zaplanowany, nam się udało w drugim miesiącu prób a odkąd jestem w ciąży czuje ze wszystko wreszcie jest na swoim miejscu [emoji5]oczywiście każda z nas jest inna. Ja tez chciałam karierę robić i czuć wolność przy dorastających dzieciach, ale teraz w wieku 35 lat jeszcze raz chce się oddać macierzynstwu
 
Ale zrobiłam wojnę w Warszawie. Oczywiście nasza przesiadka nie poczekala. Mimo, że zgłaszałam przed odlotem z Amsterdamu. Musieliby poczekać dosłownie 30 minut, a teraz ja mam lot o 17:20, mimo że wyladowalysmy 14:10. Przed wylotem z Amsterdamu na szczęście zadzwoniłam do męża, żeby już wyjechał i jechał do Warszawy. 370 km cholera. Ale będzie tu za 30 minut... Potem powrót. No po prostu jestem padnięta, płakałam już kilka razy i mam dość samolotów i wycieczek. Serio jakbym rano wyjechała autem z Holandii to na jedno by mi wyszło jeśli chodzi o godzinę powrotu :(
 
Jak opadną emocje będziesz miała co opowiadać o Waszych przygodach. Na każdym portalu piszą o tej awarii w Amsterdamie. Talony na jedzenie Wam dali przynajmniej? ;)
 
Też robie w blenderze ale buraka brokul jarmuż ciężko przemycić A wyciskarki już bardziej z myślą o dziecku później. Długo się zastanawiam czy to nie będzie kolejny sprzęt 2x użyje i w kat pójdzie ... jeszcze temat przemyśle.
Mój syn zjada wszystko co wrzucę do blendera :)

Korzystam z tego co mam pod ręką i wrzucam do blendera w różnych proporcjach:
1. świeże: banan, śliwka, truskawka, borówka, jagoda, jarmurz, avokado, szpinak, winogron, kiwi, mango, melon, figi i kto co lubi.... Używam 1,2,3 lub 10 składników
2. jogurt/kefir,
3. płatki owsiane/ żytnie
4. Rozne orzechy/migdały
5. Suszone: śliwki, morele, figi, daktyle
6. Chia, siemię lniane
7. Syrop z agawy/miód gdy za mało mi slodkosci

Podobnie robię owsianke tylko, że wszystko zostaje w całości bez mielenia
Polecam :) jedno drugie moje dziecko uwielbia, ja zazwyczaj jem takie 2 śniadanie bądź zabieram ze sobą gdy wychodzę z domu.
 
reklama
Jak opadną emocje będziesz miała co opowiadać o Waszych przygodach. Na każdym portalu piszą o tej awarii w Amsterdamie. Talony na jedzenie Wam dali przynajmniej? ;)
Taaa zapomnij, Pani w Warszawie w centrum transferowym ostentacyjnie podarla nasze nowe bilety jak poqiedzialam, że to jest kpina, że 2razy po 3h opóźnienia a oni sobie nic z tego nie robią.
 
Do góry