reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Ja to jakaś pechowa jestem jak w zeszłym tygodniu miałam przez 3 dni plamienia udałam się prywatnie na USG i okazało się, ze wszystko ok, plamienia ustały, byłam szczęśliwa, za chwile się rozchorowalam dosc mocno ale udało mi się zwalczyć najgorsze babcinymi sposobami tak od wczoraj plamienia wrocily :( chyba się wykoncze psychicznie w tej ciąży bo ciągle się martwie i stresuje :(

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Powtorzylam dzisiaj bete, pieknie rosnie :) z 39,1 na 104,5 :D Po weekendzie chyba pojde do gin bo jakas infekcja mi sie przyplatala, tylko z tego co pamietam to w 1 trymestrze chyba nic nie mozna na infekcje brac :/

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Powtorzylam dzisiaj bete, pieknie rosnie :) z 39,1 na 104,5 :D Po weekendzie chyba pojde do gin bo jakas infekcja mi sie przyplatala, tylko z tego co pamietam to w 1 trymestrze chyba nic nie mozna na infekcje brac :/

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Super gratuluję. Zdrówka życzę. [emoji6]

Napisane na LG-K220 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja to jakaś pechowa jestem jak w zeszłym tygodniu miałam przez 3 dni plamienia udałam się prywatnie na USG i okazało się, ze wszystko ok, plamienia ustały, byłam szczęśliwa, za chwile się rozchorowalam dosc mocno ale udało mi się zwalczyć najgorsze babcinymi sposobami tak od wczoraj plamienia wrocily :( chyba się wykoncze psychicznie w tej ciąży bo ciągle się martwie i stresuje :(

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom
A do swojego lekarza nie możesz zadzwonić ?? Dla spokoju żeby się nie stresować cały weekend :confused:;)

Powtorzylam dzisiaj bete, pieknie rosnie :) z 39,1 na 104,5 :D Po weekendzie chyba pojde do gin bo jakas infekcja mi sie przyplatala, tylko z tego co pamietam to w 1 trymestrze chyba nic nie mozna na infekcje brac :/

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

Mi lekarz kazał kupić Invag , powiedział, że w ciąży tylko to mogę brać :)
 
A do swojego lekarza nie możesz zadzwonić ?? Dla spokoju żeby się nie stresować cały weekend :confused:;)



Mi lekarz kazał kupić Invag , powiedział, że w ciąży tylko to mogę brać :)
Niestety mieszkam w UK i tutaj bardzo luźno podchodzą do ciąży, umowilam sie na jutro do polskiego lekarza i licze, ze on pomoże i mnie uspokoi.

Napisane na SM-G950F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nie zaglądałam bo myślałam że forum zginęło i wszyscy na FB poszli. A jednak jest nas coraz więcej. U mnie termin na 4.10. Mdłości raz są raz nie ma pierwszą ciąża sama nie wiem. Smutne to że mam miesniaka na macicy około 6 cm i to mnie bardzo martwi. Czy któraś z Was miała podobnie?

Napisane na SM-J730F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Dobry wieczor Dziewczyny [emoji4]

Edzia, ja mam podobnie...myślę że nie ma się co martwić.

Nesbitt gratuluję dobrych wieści [emoji4]

Aisza ja też mam podobnie bo 9+

Widzę że zakupy udane [emoji16]. Dla mnie to zdecydowanie za wcześnie.

Co do ciążowych "dolegliwości " to nawet nie wiem czy to jest dolegliwość, bo mam problem z piciem czegokolwiek [emoji54] Z początkiem ciąży piłam wodę i się z nią nie rozstawalam. Teraz nie mogę na nią patrzeć. Piję za mało, ale nie mogę wmusić w siebie niczego. Nic mi nie smakuje.
Z wagą stoję jak stałam chociaż jem i to więcej niż zwykle.
Wczorj chciałam zapisać się na prenatalne i w moim mieście nie mają miejsc w tym terminie co potrzebuję [emoji50]. Wyjdzie na to, że zostanie mi Szczecin...no i się rozplakałam...
Tak hormony buzują. A przy tym kicham, mam gile po pas i już dosyć czosnku i naturalnej witaminy C [emoji14]
No to sobie pomarudziłam.
 
Ostatnia edycja:
Do góry