reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Tak, też mam tą siatkę, tylko mnie nastraszyl ten gin, że to już górna granica i ryzyko wtedy wzrasta, że są mutacje ZD, które dają objaw tylko właśnie w podwyższonej przeziernosci itd... :(

Idiota jakiś. Nawet jeśli nt jest przekroczone (nieznacznie) odnośnie normy to toi tak oznacza ze 93% dziecko jest zdrowe. W Twoim przypadku jak i wszystkich dziewczyn którym
Nt wyszło w normie to jest 97% wiec obie jesteśmy dokładnie w takiej samej sytuacji jak dziewczyny którym wyszło nt 1.3, 1.9 itd.
Jeśli anatomicznie jest wszystko ok, widoczna kość nosowa, prawidłowy przepływ krwi w naczyniach, dobre tętno serduszka to nie ma żadnych podstaw do martwienia się
 
Idiota jakiś. Nawet jeśli nt jest przekroczone (nieznacznie) odnośnie normy to toi tak oznacza ze 93% dziecko jest zdrowe. W Twoim przypadku jak i wszystkich dziewczyn którym
Nt wyszło w normie to jest 97% wiec obie jesteśmy dokładnie w takiej samej sytuacji jak dziewczyny którym wyszło nt 1.3, 1.9 itd.
Jeśli anatomicznie jest wszystko ok, widoczna kość nosowa, prawidłowy przepływ krwi w naczyniach, dobre tętno serduszka to nie ma żadnych podstaw do martwienia się
Dziękuję, uapokoilam się :)
No to zostawiam to i idę się pakować :)
 
reklama
ja też od początku biorę acard 75 z racji stanu przedrzucawkowego w I ciąży, na prenatalnych lekarz kazął mi podwoić dawkę i brać leki koniecznie na noc, bo w innym przypadku nie ma po co tego brać - tak tez robię ;)
 
Do góry