Październikowe mamy 2018

[Emol]

No i spoko. Po co wydawać pieniążki jak nie trzeba i nie ma konieczności?
Lepiej coś innego Dzieciom kupić.
A tam obciach nie obciach. Najważniejsze, że wygodny i Wam pasuje.

A właśnie kupujecie coś już jakieś śpioszki etc. ?
Przyznam, że ja jeszcze nie.

Myślę że teraz trochę za wcześnie. Poza tym na razie tylko z Max 1 slyszalysmy jaka płeć, więc chyba lepiej poczekać do polowkowego. Poza tym teraz jest dużo "cienkich" ubranek bo lato idzie. Dopiero w czerwcu lipcu wchodzą cieplejsze spioszki bo wchodzą kolekcje jesiennie.

Wizyta NFZ 26.04

 

[ranny.ptaszek]

Wow ..wygląd ma bomba!!!! A czy faktycznie gondola w nim jest mała? Czytałam kilka opinii że dla dzieci urodzonych na zimę jest za mała, jeśli takie dziecko ubierze się w kombinezon i do tego jeszcze fusak?

Moj syn urodzil sie koncem stycznia, szybko rósł tak jak pisałam i nie zabrakło mi dla niego miejsca bo gdy tylko usiadl i nudzil sie w gondoli przelozylam go do spacerowki wiec jak dla mnie było spoko a patrzylismy tez na dlugosc gondoli bo jestesmy z mezem wysocy i spodziewalismy sie wiekszego dziecka [emoji38]
ale chyba rzeczywiscie kilka cm jest krotsza od np gondoli tych takich zabudowanych od dolu plastikowych np adamex.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

 

[Emol]

Kupować bede na finiszu ciąży. Tak sie zlozylo, ze dla obojga dzieci mialam te malenkie używane po jednym dziecku (raz od kolezanki, drugi raz kupilam uzywki) i w sumie nie przeszkadzalo mi to. Corce po porodzie musialam dokupic rozmiar 50 (zamowilam nowki). Od rozmiaru 62 juz caly czas kupuje nowe rzeczy (glownie w Smyku na promocjach). Mnie jakos moda nie kreci, wiec nawet lubię, kiedy ktos sprezentuje ubranko, ale wiem, ze sa mamy, które tego nienawidzą.

Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom

Chyba ja jestem taka osoba. Ale niestety jak dostałam dziewczęce ROZOWE rampersy, body, ogrodniczki na rozmiar 74 (czyli tak licząc jak dziecko urodzone w lipcu to zimą taki rozmiar nosi) było mi przykro. Nie lubię wydawania pieniędzy w błoto, nawet jeśli to nie są moje ale chociaż pytanie czy coś potrzebuje, albo poprosić o konkret. Nie lubię jak dziecko jest "pstrokato" ubrane. Może mieć coś we wzór ale albo body albo spodnie. jakies takie zboczenie zawodowe po pracy w sklepie. [emoji16]

Wizyta NFZ 26.04

 

[nadzieja1984]

Chyba ja jestem taka osoba. Ale niestety jak dostałam dziewczęce rampersy rozmiar 74 (czyli tak licząc jak dziecko urodzone w lipcu to zimą taki rozmiar nosi) było mi przykro. Nie lubię wydawania pieniędzy w błoto, nawet jeśli to nie są moje ale chociaż pytanie czy coś potrzebuje, albo poprosić o konkret. Nie lubię jak dziecko jest "pstrokato" ubrane. Może mieć coś we wzór ale albo body albo spodnie. jakies takie zboczenie zawodowe po pracy w sklepie. [emoji16]

Wizyta NFZ 26.04

Bo to zależy kto kupuje. Moja teściowa jak coś kupi to zakładam dzieciom tylko jak przychodzi żeby jej było miło. I tu faktycznie szkoda kasy. Ale za to bratowa zawsze błagam ze jak już coś chce kupić to ciuchy bo ma lepszy gust ode mnie [emoji23]

 

[Emol]

Bo to zależy kto kupuje. Moja teściowa jak coś kupi to zakładam dzieciom tylko jak przychodzi żeby jej było miło. I tu faktycznie szkoda kasy. Ale za to bratowa zawsze błagam ze jak już coś chce kupić to ciuchy bo ma lepszy gust ode mnie [emoji23]

Wiesz co, domyślam się kto do dał bo to było tak ze danego dnia zrobiłam dzień zapoznania z synem i prezentów nie odpakowalam, dopiero pod koniec dnia. I byłam zszokowana czy ktoś myśli ze nam się córką urodziła. No ale wiadomo było ze chłopak od 12 tc. I tak droga dedukcji w styczniu urodziła się dziewczynka w rodzinie która na lato rozmiar miałaby 74 ale jej matka jest aspoleczna i niekulturalna. Nie zdziwilabym się gdyby oddala prezent swojej teściowej (która jest też moja rodzina) i myślę że to taki prezent ze spadku.
Lubię jak kupuje ubrania chrzestna syna, bo ona tworzy zestaw. Bluza+ spodnie itd przez co nie mam problemów "do czego mu to ubiore" oczywiście wszystko jest jednolite, bez jakiś wzorów na nogawkach i bluzie

Ps. Tak samo nie rozumiem jak się rodzina pyta jaki prezent chcemy na narodziny bobasa, to mówię czego jeszcze nie mamy. To dostałalismy od 3 osób razem mieszkających (dom 3 pokoleniowy) po grzechotce i ręczniki z kapturkiem X3
Więc nie rozumiem to po co pytać jak powiedziałam ze gryzak lub naklejki na ścianę do pokoju dziecięcego.

Wizyta NFZ 26.04

 

[NaturalnaMama]

Jakie ćwiczenia o co chodzi ??? Podpowiesz???

Napisane na SM-J730F w aplikacji Forum BabyBoom

Tutaj link, w miarę fajnie wyjaśnione
Link do: Jak ćwiczyć mięśnie Kegla?

Wysłane z mojego F3311 przy użyciu Tapatalka

 

[aspekt]

Moj syn dostawa od dziadka rozowe rajtuzy, bo wg niego chlopcow nie mozna izolowac od takich radosnych kolorow, gdyż to zaburza ich rozwoj emocjonalny. Dziadek sam nosi rozowe koszule. Rajtuzy juz 7 rok leza nierozpakowane w worku prozniowym.

Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[nadzieja1984]

Moj syn dostawa od dziadka rozowe rajtuzy, bo wg niego chlopcow nie mozna izolowac od takich radosnych kolorow, gdyż to zaburza ich rozwoj emocjonalny. Dziadek sam nosi rozowe koszule. Rajtuzy juz 7 rok leza nierozpakowane w worku prozniowym.

Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom

Omg! A dziadek jest psychoanalitykiem? [emoji23]

 

[Emol]

O matko rajtuzki. Na jednym różowym rampersie był napis "this is a cute girl", więc tak...

Wizyta NFZ 26.04

 

[Ljanka]

Niestety,wg mnie nie ma się to nijak do winka,takiego wiesz,który jednak dzięki % ma to 'coś'. Będę próbowała tego soku z wodą gazowana

Ja zaczynam od 0 i wszystko muszę kupić i może to głupie,ale boję się jeszcze :-(
Poka to ferrari

Jeśli chodzi o nacięcie,to mnie przy synu dawno temu nawet nikt nie zapytał czy mogą. Nie miałam pojęcia,ze haslo poloznej 'powiedz jak będzie skurcz' bedzie miało takie konsekwencje. Dlatego twraz chcę poznać położną przed i nawet jeśli ona nie będzie mogła być przy porodzie,to chociaż jej koleżanka

"Ferrari" a to się uśmiałam. Raczej wozek ze średniej półki, ale super się prowadzi i cieszy me oko