reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

Była bardzo miła. Ale zadała pytanie 'rozumiem, że nie zaktualizowała pani danych po zajściu w ciążę? Bo nie mam tutaj takiej informacji'. W tym momencie przyszły mega wyrzuty sumienia

Wysłane z mojego F3311 przy użyciu Tapatalka
Dobrze że o tym napisałaś bo ja nie pomyślałam, że trzeba to zgłosić:errr: dopiero niedawno się u nich zarejestrowalam i nie przyszło mi to do głowy:shocked2: ale już dzięki Tobie wysłałam wiadomość:)
 
reklama
2 i 3 super [emoji4]
Bedziesz miala wyzwanie z taka brygada !
Mnie tez nachodza czarne mysli co to bedzie z dwojka z taka mala roznica. Bede miala tak jak u ciebie syna 1 i 8 mies. Tego roczniaka dasz do żlobka czy bedzie w domu? Ja mysle syna od sierpnia juz dac do żlobka jak sie uda na kilka h a od wrzesnia na caly dzien, boje sie tylko ze bedzie chorowal i zarazal dzidzi.
Chyba pierwszy rok bedzie chyba najwiekszym wyzwaniem nie? Tak z doswiadczenia jak mialas pierwsze dziecko i urodzilo sie drugie?




Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Piękny scenariusz z tym żłobkiem, ale pierwszy rok jest z życia wyjęty. Aktualnie sezon w pełni i mój 4 latek przyniósł wirusa do domu, wczoraj cały dzień przeleżałam z gorączka. Dziś już trochę lepiej, ale katar i kaszel pozostał.
I już mnie szlag trafia na sama myśl, jak będzie zarażał niemowlaka.
Mam wielu znajomych którzy rezygnowali z przedszkola po urodzeniu młodszego dziecka, bo gra nie warta świeczki



@NaturalnaMama - zapomniałam i ja - już pisze z aktualizacją do dkmsu
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
tez jestem w bazie, tez zaktualizuje ta informacje,
@olka90 tak rh- sprawdza sie raz na trymestr, rh+ 2 razy w ciazy.
Tez dostalam imoglobuline po poradzie, ale w nastpnej ciazy wyszly mi przeciwciala. Poporstu pare procent szans, ze nie zadziala. Jak jestes rh- to mozesz dostac jeszcze w okolicach 28-24 tygodnia dodatkowy zastrzyk - refundowany przez NFZ. Zwieksza to dosc porcentowo szanse na nie wytworzenie sie przeciwcial. Wtedy masz jeden w ciazy a drugi po porodzie o ile dziecko jest rh+.
 
@pat&mom ja synowi dawalam dodatkowe witaminy, czarny bez, witamine c, tran, priobiotyk - oczywiscie na zmianie i po konultacji z lekarka. Szkoda, tez tak wyrywac dziecko z bezpiecznego swiata, zwlaszcza, ze przy maluszku wiadomo, dla tego drugiego juz nie ma tyle czasu. Przynosil cos tam, wtedy izolowalismy go. Bylo mu smutno, no ale jakos dalismy rade. Teraz mam nadzieje, tez tak bedzie.
 
Szalona29, zwróć uwagę na te zdjęcia - sufity są wysoko (no, na tym ostatnim widać sufit, ale obstawiam, że to i tak wyżej niż 2,5 m). Jeśli macie wysokie mieszkanie, to łóżko piętrowe wydaje się świetne (6 latek na pewno będzie zadowolony, o ile nie ma jakiś problemów z lunatykowaniem czy wstawaniem siku). My za ok. 2 lata się przeprowadzamy do mieszkania 4-pokojowego w bloku i chyba wolałabym uniknąć łóżka piętrowego. Myślałam o pojedynczych łóżkach na niskiej antresoli, żeby można było wykorzystać przestrzeń pod łóżkiem, ale nie jestem przekonana.

Mamy wiecej niz 2.5 metra.. ale mieszkanie ma 60 metrow .dzieci maja jeden pokoj i my sypialnie... za 4 lata je splacimy...raczej nie chce kupowac wiekszego...chce zaczac życ i spelniac juz marzenia.. pokim mloda :)
Mam opcje wstawienia im lozek 2 w 1 i pojedynczego.... wiadomo zabiore powierzchnie... ale zmiesci sie spokojnie
 
Szalona 29, jak wyższe mieszkanie to fajnie - łóżko piętrowe może mieć większe prześwity i dorosły może na dole usiąść, żeby np. czytać na dobranoc, a dziecko na górze nie wali głową o sufit.

My będziemy ponad rok w pięcioro mieszkać na 46 metrach, ale nawet mnie to nie przeraża, lubię to mieszkanie, wszystko ma swoje miejsce, nie jest zastawione, mam kilka wizji przemeblowania. Tylko te zabawki - ciągle ich przybywa...
 
2 i 3 super :)
Bedziesz miala wyzwanie z taka brygada !
Mnie tez nachodza czarne mysli co to bedzie z dwojka z taka mala roznica. Bede miala tak jak u ciebie syna 1 i 8 mies. Tego roczniaka dasz do żlobka czy bedzie w domu? Ja mysle syna od sierpnia juz dac do żlobka jak sie uda na kilka h a od wrzesnia na caly dzien, boje sie tylko ze bedzie chorowal i zarazal dzidzi.
Chyba pierwszy rok bedzie chyba najwiekszym wyzwaniem nie? Tak z doswiadczenia jak mialas pierwsze dziecko i urodzilo sie drugie?
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom

Do zlobka absolutnie nie dam....
Najstarszy chodzil pol roku ..bo do pracy wrocilam...to 33 tyg chorowania i tydzien w pracy... i tak 4 miesiace !!!!! Pod rzad !!! Grudzien, styczen luty i marzec antybiotyki !!!!
Odpornosc juz zerowa.... a dwa... zle znosil zlobek... jak juz nie chodzil do zlobka... 5 niesiecy.... i w odwiedziny zaszlismy.... to panie jak go zagadywaly...on odwrocil glowe na bok... zamilczal.. nie chcial na nie patrzec... nie wiem co tam bylo..bo z zewnatrz wszystko ladnie pieknie i przytulnie... a trzy taki zlovek u nas ok 700zl..p lus jedzenie... ok 900zl miesiecznie..a jak dziecko choruje..to i tak placisz !!!!! Wiec sporo kasy poszlo na marne bo i tak dziecko chorowalo i w domu bylam z nim.... chorowanie sie zaczelo jak do zlobka poszedl...tak byl zdrowiutki..caly rok i 2 miesiace...

Na pewno jak oddasz do zlobka..to i tak bedzie chorowac... musi przechorowac i tyle... moj przedszkolak...zarazal co chwila noworodka co do domu przynioslam..od 2 miesiaca maly non stop chory byl..katary kaszle..a ospa w wieku 8 miesiecy..za to od stycznia oboje ciagle zdrowi..a dzieciaki wokol chore.... mamy fuull zaleglych szczepien z tym mlodszym... bo ciagle chory byl..
Tak wiec do zlobka nie dam..a do przedszkola tak w wieku 2.5. Takie dziecko juz cos mi powie...

Zawsze pojawienie sie kolejnego maluszka to nowe wyzwanie i kwestia przeorganizowania się..
Organizacja to podstawa... kolejnosc rzeczy ktore sie wykonuje, zeby zoptymalizowac wszystko co do zrobienia... razem ich do kapieli wrzucam..razem ubieram... 2 butle na raz szykuje... obaj smai jedza z butli ten maly roczniak tez sam sobie je....zalezy jak starsze bedzie wspolpracowac..bo starsze juz cos kuma... takie zabawy wymyslam zeby maly mogl psuc..a starszy mogl tworzyc.. i wszystko w jednym czadie zeby sie dzialo.. tu kreatywnosc wymagana :)
Chce ulatwic sobie zycie takim odkurzaczem co juz tu pusalam..co sam sprzata i mopuje... maz zmywarke i smieci ogarnia... ja obiady i reszte domu pranie etc... wiec jakis pidzial obowiazkow...przedewszystkim raz w tygodniu lub dwa wychodne..samemu!! Ale nie do biedrobki na zakupy... ! Takie oczyszczenie umyslu...duzo wiecej ma sie wtedy cierpliwosci..i sie zateskni nawet :)

No ja na razie tak funkcjonuje.... a rozwiazania przychodza. Na bieżąco
 
reklama
Do góry