Mi sie zdazylo prosic o pisemne odmowienie przyjecia..ale do pediatry z chorym dzieckiem. . i serio..od razu znajdywali jakas luke gdzie mnie wcisnąć... każdy musi walczyc o siebie...w 10 tc..to nie bedziesz miala refundowanych wielu juz badan..... bo bedzie za pozno..a na nfz do 10tc ginekolog musi sie rozliczyc... w rejestracji zawsze powinni robic w kazdym tyg jakies luki na kompatantow wojennych, honorowych dawcow krwi i ciezarne kobiety...
Po prostu chcialam powiedziec ze na Waszym miejscu ja bym walczyla o to że maja mnie przyjąć ..jest rzecznik praw pacjenta...rzecznik odpowiedzialnosci zawodowej.. do nfz mozna zadzwonić... jak sami o soebie nie zawalczymy to nikt o nas nie zawalczy....
Chyba ze chcecie placic 250zl za pierwsze badania ktore mozna miec refundowane do 10 tc.... a i becikowe.....pierwsza wizyta tez musi byc do ktoregostam tygodnia... niech ktos potwierdzi czy przypadkiem nie do 10 tc???
Właśnie do 10 t.c trzeba być u lekarza żeby becikowe dostać.