reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Dzięki za tę odpowiedź. Czyli jestem gotowa :) A pierdoły są mało ważne ;)

Mamy XXi wiek, co będzie trzeba dokupić raczej bez problemu.
Mój pierwszy synek miał 59cm i 4020gram.Miqlam ubranka na 62 cm i byly akurat . Drugi myslalam że będzie miał podobną wage i wzrost a był dużo mniejszy - 52cm i 3120 gram. Mąż szybciutko biegl do Pepco i kupił siatkę ubranek na 56 cm, bo w tych po bracie nasz Migotek się po prostu topił.
 
Mamy XXi wiek, co będzie trzeba dokupić raczej bez problemu.
Mój pierwszy synek miał 59cm i 4020gram.Miqlam ubranka na 62 cm i byly akurat . Drugi myslalam że będzie miał podobną wage i wzrost a był dużo mniejszy - 52cm i 3120 gram. Mąż szybciutko biegl do Pepco i kupił siatkę ubranek na 56 cm, bo w tych po bracie nasz Migotek się po prostu topił.
Wszystko pięknie tylko mojemu w tej kwestii bym nie zaufała! Sama będę biec, jak co :)
 
Wszystko pięknie tylko mojemu w tej kwestii bym nie zaufała! Sama będę biec, jak co :)

U nas tata jest lepszy od mamy.
Dzieci wola go dużo bardziej niż mnie póki są malutkie.Starszy woli tylko ze mną negocjować, bo łatwiej ze mną coś ugrać.
Jeśli chodzi o ciuszki dla dzieci to on szybciej wyszuka okazję i promocje niż ja.
Ja wolę zamawiać przez internetu, a już najlepiej mi idzie szukanie na Ali
 
Haha! To u nas ja jestem numer 1. Przez tatę córka chciała się ostatnio wyprowadzić :) A ma 5 lat. Zaznaczała twardo, że to nie moja wina, tylko taty, że ona się WYPROWADZA :)
Ja ciuchy najczęściej kupuje w second handzie. Teraz dla twixow dużo dostałam od sąsiadek i znajomych. Dla chłopca, bo dla dziewczynki mam po starszej córce.
 
Haha! To u nas ja jestem numer 1. Przez tatę córka chciała się ostatnio wyprowadzić :) A ma 5 lat. Zaznaczała twardo, że to nie moja wina, tylko taty, że ona się WYPROWADZA :)
Ja ciuchy najczęściej kupuje w second handzie. Teraz dla twixow dużo dostałam od sąsiadek i znajomych. Dla chłopca, bo dla dziewczynki mam po starszej córce.


U nas też po starszaku mam dla mlodszego, ale po młodszym częściowo wydam.Dla dziewczynki jeszcze zobaczymy.Duzo znajomych.mowilo 'nic nie kupuj, od nas dostaniesz' ale póki co nie dostałam nic, oprócz jednego worka od znajomej, ale ciuszki były tak dramatyczne, że spakowałam spowrotem i oddałam.
 
Ja też od jednej koleżanki dużo do worka "dla powodzian" oddałam. Kurde, jeszcze jej płaciłam 25 zł za przesyłkę tego, a większość do wywalenia - sprana albo z dziurkami.
 
Ja też od jednej koleżanki dużo do worka "dla powodzian" oddałam. Kurde, jeszcze jej płaciłam 25 zł za przesyłkę tego, a większość do wywalenia - sprana albo z dziurkami.

Ja dostałam poplamione (kupa marchewka) wprawdzie zaprane ale z plamami, dziurawe, powycierane, wyblakłe.Nie było ani jednej sensownej rzeczy!Ani jednej!

Ja też mam trochę gorszych ubranek, po chłopakach, w razie jakby się trafiła biegunka czy szpital czy inna 'awaria' to użyjemy i wyrzucimy.

Ogólnie za takie dary to ja dziękuję bardzo.Nie mam problemu aby dostać cyz kupić coś używanego, ale wkurza mnie jak ktoś sobie ze mnie robi śmietnik i daje mi szmaty.


Dziewczyny pytanie,

ANASTZJA czy BLANKA?
 
reklama
Ja dostałam poplamione (kupa marchewka) wprawdzie zaprane ale z plamami, dziurawe, powycierane, wyblakłe.Nie było ani jednej sensownej rzeczy!Ani jednej!

Ja też mam trochę gorszych ubranek, po chłopakach, w razie jakby się trafiła biegunka czy szpital czy inna 'awaria' to użyjemy i wyrzucimy.

Ogólnie za takie dary to ja dziękuję bardzo.Nie mam problemu aby dostać cyz kupić coś używanego, ale wkurza mnie jak ktoś sobie ze mnie robi śmietnik i daje mi szmaty.


Dziewczyny pytanie,

ANASTZJA czy BLANKA?
Anastazja. Można fajne wariacje tworzyć ze zdrobieniami. Przy Blance zostaje... Blanusia? Blaneczka?
 
Do góry