reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2018

Przy okresie ból by sie rozkrecal....az do momentu że bez tabletki ani rusz... poki co slabizna....i się nie rozkreca..no ale takie rzeczy to zawsze max 24h przed..a nie 5 dni
 
reklama
U mnie zawsze 2 kreski w jakies symboliczne daty wypadaly
1 ciąża 2 kreski ~8 marca dzien kobiet.. tp 11 listopada
2 ciąża 2 kreski w 3 maja
A teraz moze być
2 kreski ~ 3 luty synek konczy roczek..a tp bedzie w urodziny teściowej..
Nie Wierzę
 
Cześć dziewczyny. I niedziela już prawie dobiega końca :) oby się w tym rozpoczynającym tygodniu posypały same dwie kreski ^^
 
Cześć dziewczyny. I niedziela już prawie dobiega końca :) oby się w tym rozpoczynającym tygodniu posypały same dwie kreski ^^

Oj tak tak tak :) juz jeden dzien mniej.... juz niedzieli nie ma.... a dnia testowaniabtez nie ma co liczyc.. bo przeciez...testuje sie z samego rana :)

Wiecie co ja bym chciala żeby z tej wpadki cos wyszło.. jak sobie to wszystko przemyslalam..i patrze na moich chłopców to samo szczęście... za jednym razem wszystkie pieluchy ogarne....
pierwszy tydzien wypieralam ze swiadomosci taka opcje... a teraz bym sie ucieszyla.
Powiedzialam dzis mężowi że jest ryzyko... niedowierza....jest szok.... tak jak ja 10 dni temu..

U mnie pobolewania takie co przed @ minęły
4 razy przychodzily..trwaly z godzine.. i spokój
 
Ostatnia edycja:
Oj tak tak tak :) juz jeden dzien mniej.... juz niedzieli nie ma.... a dnia testowaniabtez nie ma co liczyc.. bo przeciez...testuje sie z samego rana :)

Wiecie co ja bym chciala żeby z tej wpadki cos wyszło.. jak sobie to wszystko przemyslalam..i patrze na moich chłopców to samo szczęście... za jednym razem wszystkie pieluchy ogarne....
pierwszy tydzien wypieralam ze swiadomosci taka opcje... a teraz bym sie ucieszyla.
Powiedzialam dzis mężowi że jest ryzyko... niedowierza....jest szok.... tak jak ja 10 dni temu..

U mnie pobolewania takie co przed @ minęły
4 razy przychodzily..trwaly z godzine.. i spokój

No i bardzo się cieszę że zmieniłaś nastawienie ! Na początku byłoby pewnie trochę ciężej wszystko ogarnąć. Ale później.. bajka :) Każde dziecko w domu to taka porcja szczęścia na całe życie:) A i na ich dorosłe lata fajnie jest mieć więcej rodzeństwa, dużą rodzinę. Zawsze jest to wsparcie a i jest wesoło:) Trzymam kciuki żeby ta fasoleczka u Ciebie w brzuszku rosła ! ;*
 
No i bardzo się cieszę że zmieniłaś nastawienie ! Na początku byłoby pewnie trochę ciężej wszystko ogarnąć. Ale później.. bajka :) Każde dziecko w domu to taka porcja szczęścia na całe życie:) A i na ich dorosłe lata fajnie jest mieć więcej rodzeństwa, dużą rodzinę. Zawsze jest to wsparcie a i jest wesoło:) Trzymam kciuki żeby ta fasoleczka u Ciebie w brzuszku rosła ! ;*
Teraz bede zawiedziona jak nie wyjdzie...
Serce mocniej bije na widok różowych sukieneczek...
 
Oj tak tak tak :) juz jeden dzien mniej.... juz niedzieli nie ma.... a dnia testowaniabtez nie ma co liczyc.. bo przeciez...testuje sie z samego rana :)

Wiecie co ja bym chciala żeby z tej wpadki cos wyszło.. jak sobie to wszystko przemyslalam..i patrze na moich chłopców to samo szczęście... za jednym razem wszystkie pieluchy ogarne....
pierwszy tydzien wypieralam ze swiadomosci taka opcje... a teraz bym sie ucieszyla.
Powiedzialam dzis mężowi że jest ryzyko... niedowierza....jest szok.... tak jak ja 10 dni temu..

U mnie pobolewania takie co przed @ minęły
4 razy przychodzily..trwaly z godzine.. i spokój

Z takich wpadek podobno wychodza najbardziej ukochane dzieciaki :D
 
reklama
Ja zrobię jeszcze przed bo nie wytrzymam tego czekania ^^ Ale najlepiej zrobić w dzień @ albo dopiero jak nie przyjdzie.
 
Do góry