reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

A mnie dziś obudził mąż grzebiąc mi się koło ramienia, stwierdził ze pobierze mi krew w domu na czczo żebym nie musiała jechać do szpitala, także ja już po badaniach, jade z młodym na trening, tzn ja autem a on rowerem.... pierwszy raz, będę go śledzić haha czy dobrze się zachowuje na drodze :rolleyes:
 
reklama
A mnie dziś obudził mąż grzebiąc mi się koło ramienia, stwierdził ze pobierze mi krew w domu na czczo żebym nie musiała jechać do szpitala, także ja już po badaniach, jade z młodym na trening, tzn ja autem a on rowerem.... pierwszy raz, będę go śledzić haha czy dobrze się zachowuje na drodze :rolleyes:
Ale Ci dobrze ja muszę wstać rano i jeszcze jechać 25km na pobranie no i oczywiście czekać w kolejce :tak: no i jutro albo pojutrze mnie to czeka :unsure:
 
Dzień dobry :-)
@Szalona 29 dzięki za przepis,może machne takie ciacho jutro:)

Widzę,że na tym etapie już prawie wszystkim nam coś dolega,ale to jest do zniesienia,oby tylko maluchom nic nie było i rosły w brzuszkach zdrowo i co najmniej do połowy września:)
My dziś jedziemy na 3 prenatalne i prosimy o kciuki,bo coraz więcej i czesciej skurcze mam. No i wiadomo-brzuch jak kamień.
Trzymam kciuki daj znać po wizycie :)
 
Gdzie tak leje._??.. JADE DO CIEBIE ! :)
u nas mialo padac.. prognoza pogody klamie....nawet z jednodniowym wyprzedzeniem.......ale milo bylo widzieć ten deszczyk i blyskawice na wykresie
W Pieninach od wczoraj jak wróciłam przyjemnie chłodno. Zapraszam w aktualnie zamglone góry, później nad chłodny strumyk i długie cienie pagórków.
 
Ja właśnie dojechalam na krew. T pojechał po insulinę bo niestety dieta nie pomaga i diabetolog postanowiła wdrożyć. Kolejka starych prychajacych dziadów jak zwykle na około 15 osób... Pewnie zejdzie z godzinę najmniej. Powinnam zjeść śniadanie do 8.30 tak jak w diecie ułożone a zjem przed 10... Cieszy mnie przyjemne powietrze ale jakaś depresja połączona z wku**em mnie zaczyna łapać. Czy to jest to zmęczenie ciążą co przypada na końcówkę?
 
Jak leżycie ? Brzuszki już większe , mnie najlepiej na plecach znowu mówią że w wysokiej ciąży nie bardzo plecy lepiej boki ( czytałam też mamę ginekolog o tym miała posta ) . Prawy bok odpada , jak tylko się na niego położę synek się buntuje , albo mu ciasno albo nie wygodnie... Nie wiem . Albo bo od początku ciąży męczyłam się na lewym tylko i lubi lewy.... :baffled::eek:
Na prawym boku bardzo często w wyższej ciąży uciska się żyłę główną, która doprowadza dziecku tlen. Więc się buntują Dzidziolki. Kiedyś już o tym pisałyśmy...
Nie każda kobieta ma tak samo. Ja już od 4 miesiąca tylko lewy.
Odpoczywam też czasem na plecach ale nie zupełnie na płasko bo sama nie mam czym oddychać wtedy [emoji16]
Prawy to tylko na chwilę dla odpoczynku lewego ale nie daję rady tak wytrzymać dłużej niż z 2 minuty.
 
Ja właśnie dojechalam na krew. T pojechał po insulinę bo niestety dieta nie pomaga i diabetolog postanowiła wdrożyć. Kolejka starych prychajacych dziadów jak zwykle na około 15 osób... Pewnie zejdzie z godzinę najmniej. Powinnam zjeść śniadanie do 8.30 tak jak w diecie ułożone a zjem przed 10... Cieszy mnie przyjemne powietrze ale jakaś depresja połączona z wku**em mnie zaczyna łapać. Czy to jest to zmęczenie ciążą co przypada na końcówkę?
To jest chyba jakaś zmiana hormonalna bo też mnie wszystko i wszyscy wkurzaja:D
 
reklama
A możecie jeść w te upały ? Kanapki czy obiad ? Nie mówię o przekąskach ;)

Ja średnio , nie bardzo , tu mi burczy z głodu a tu nie mogę jeść bo w gardle stoi ... Ehhh wodę pije chociaż ;)

Piszecie o wadze że idzie w górę i waszą i bobaskow , u mnie też tak jest aleeeee brzuszek nie widzę żeby mi rósł obecnie.... Co jest dziwne dla mnie.... :confused::baffled:
JEDZENIE! Rety...mam wrażenie że ciągle chodzę głodna [emoji55] a mogę tylko popatrzeć [emoji58] przez cukrzycę. Już różne rzeczy mi zbrzydły...pojadła bym coś pysznego...
 
Do góry